Koniec 39tc a dziecko ponad 4kg.

Dzisiaj miałam usg i według pomiarów wyszło, że mała ma 4200g, do terminu jeszcze tydzień, więc jeszcze urośnie. Jestem przerażona jak ja dam radę urodzić, tym bardziej, że moje pierwsze dziecko miało 2810g. Na dodatek 2 lata temu miałam cesarkę, więc boję się teraz jakichs powikłań przy porodzie tak dużego dzieciaczka. Czy któraś z was rodziła duże dzieci, po wcześniejszym cc?

Ty sie martwisz ,bo duze ..ja sie marrwie ,bo male(:-(jutro zaczynam 38 tydz.wczoraj mialam usg ,a tam waga wg 3 pomiarow wg jednego 2400,drugiego 2600,a 3 -2700..i wymiary glowy na 33-34 tydz ,nogi 36,a brzuch 35 :-(:-(:-( jestem zalamana...a Ty autorko pierwsze dzieciatko urodzilas w terminie ,czy wczesniej ???

na bank bedzie cesarka, nie dasz rady silami natury urodzic takiego "klocuszka" kolezanka tez miala ponad 4 kilo i nawet sie nie zastanawiali tylko odrazu cieli....

pierwsze urodziłam tydzień przed treminem, tyle ze mialam cholestaze ciazową i wywoływano mi poród, ale małej się zatrzymało tętno i skończyło się cc. Teraz tez mam do tego cholestaze i to już od 32tc, ale że jestem cały czas na lekach i wyniki się poprawiły, to nie przyspieszaja porodu, tylko każą czekać do terminu. Boję się, że będzie ciężko urodzić, bo mała jest duża a jeszcze bardziej się boje powtórki z pierwsego porodu, że dziecku tętno się zatrzyma, albo znowu jakieś powikłania będą. Tamtego stresu nie zapomne chyba do końca życia

no właśnie moja lekarz powiedziała, że to zależy co w szpitalu zadecydują, że mogą kazać rodzić normalnie.

amanda może poprostu Twój dzieciaczek będzie z tych mniejszych i mniejszy się urodzi, ale po za tym wszystko w porządku. Myślę że jak by było coś nie tak to lekarz już by się dopatrzył

autorko ,a jak zdiagnozowalali u Ciebie cholestaze?? ja nie wiedzialam ,ze cos takiego istnieje ;-) dopiero teraz przeczytalam w necie co to za choroba..mnie tez swedzi cialo ,ale nie wiem ,czy to to ..jak to sie objawia i jak ten swiad wyglada ???

twoim głównym problemem jest hipochondria :O a to jest bardzo poważna choroba :P

Ja mialam ten sam problem. Mialam rodzic normalnie a jak mi odeszly wody to lekaz stwierdzil ze dziecko jest za duze ja mam za waska miednice i zrobili cc. Mala urodzila sie 4390 i 61cm ;) ale jak chodzilam do lekarza to powiedzial ze 4 kg dzieci rodzi sie jak 3,5 bo najgorzej jak idzie glowka a pozniej jakos idzie

po pierwsze to bzdura, że jak dziecko waży ponad 4 kg to nie ma szans na poród siłami natury. tu nie chodzi o wagę dziecka tylko o proporcje między wymiarami dziecka i matki. wiadomo, że jak kobieta jest niska, drobna i ma wąskie biodra to prawdopodobnie będzie cięcie, ale jeśli jest mocniej zbudowana, to spokojnie może urodzić sama. moja bratowa ma 165 cm wzrostu, nie jest ani bardzo szczupła ani otyła - taka normalna i urodziła dwójkę dzieci siłami natury- oboje 4200 - bez żadnego problemu. po drugie - nie można tak bezgranicznie wierzyć w pomiary usg, zwłaszcza w końcówce ciąży. wystarczy, że dziecko się poruszy, lekarz inaczej uchwyci kość do pomiaru i już wychodzi inny wynik. u mnie było tak, że 2 dni przed porodem na usg wyszło 3900, a dziecko urodziło się z wagą 3100.

i jestem raczej solidna a nie dlalam rady urodzic 4,5 kg dziecka... oczywiscie kazali mi probowac..po 2h wymiotowalam przy kazdym skurczy z boolu i prawie zemdlalam..zaczelo spadac tetno dziecka i wtedy biegiem zaczeli wzywac anestezjologa i zespol operacyjny.. ledwo malego uratowalio..nastepnym razem zalatwie sobie cesarke :/

Mój "maluch" miał 61cm i 4,11 kg wagi :) Dałam radę sn, ale miałam poród wywoływany - pewnie dlatego nie męczyłam się zbyt długo bo 3 godziny. Moja kuzynka miała pierwsze cc, ze względu na zanikanie tętna podczas porodu sn. Natomiast druga córa, miała prawie 4kg i lekarz powiedział, że nie będzie ryzykował tylko od razu planuje cc.

Przepraszam, ale nie mogłam wcześniej odpowiedzieć amandaa u mnie cholestaza objawiała się swędzeniem, zaczęło się od stóp i dłoni, potem łydki i całę nogi, a po dwóch dniach to już wszystko mnie swędziało, łącznie z twarzą i szyją. Lekarz zleciła badania na aspat, alat i bilirubine, wyniki wysżły podwyższone i tak oto wyszła cholestaza. Swędzenie jest uporczywe, nie przechodzi nawet po drapaniu, a wrecz sie nasila, głownie w nocy, w dzien ciut mniej, ale tez mnie męczyło

ja wiem, że mozna urodzic cilami natury i dzieci ponad 4kg, boje sie jedynie jak dam rade, że moze coś sie zacząć dziac po wczesniejszym cc, rozejscie szwów czy problemy z dzieciaczkiem. Mam nadzieje, że oczywiscie wszystko bedzie dobrze, ale dzisiaj po usg jakoś tak mnie naszoło przerażenie że okropnie boję się tego porodu

miało być siłami natury

autorko jestem zdziwiona tym co piszesz, jak lekarz może tak mówić że w szpitalu zdecydują jaki poród itp. to lekarz prowadzący ciąże ma wpływ na takie decyzje tym bardziej że miałaś już cesarkę wcześniej więc powinnaś porozmawiać z lekarzem co będzie dla ciebie i dziecka najlepsze tym bardziej że maluch będzie większych rozmiarów. Mój lekarz jak widział na usg jak syn rośnie od razu wspomniał o cesarce bo poród naturalny zagrażałby mi i dziecku po części ze względu na moje drobne wymiary jak to lekarz ujął, mam 164cm, dostałam skierowanie na cesarkę 4 dni przed terminem miałam to szczęście że mój lekarz prowadzący osobiście mi tą cesarkę robił w swoim szpitalu i razem wybraliśmy termin. Syn urodził się z wagą 4,05kg 59cm usg się nie pomyliło ;) wyglądał jak miesięczne dziecko. Za to moja koleżanka urodziła trójkę wielkich dzieci ;) ostatni jej syn miał 4800kg!!!! porody naturalne i wywoływane ale kobita spora i biodra szersze więc dla niej to był pikuś :)

ja właśnie też myślałam że w takiej sytuacji skieruje mnie na cc, ale moja lekarz podała jedynie w skierowaniiu, że stan po cc i tyle, a o reszcie maja decydować lekarze w szpitalu. Moja lekarz niestety tam nie pracuje, bo może wtedy inaczej by podeszła do sprawy (ale ogólnie nie moge na nią narzekać, bo naprawde bardzo dobrze mi ciążę prowadziła, podjęła się nawet leczyć cholestazę dzięki czemu nie musiałam ostatniego 1.5miesiąca spedzac w szpitalu)

czyli będzie tak że każą rodzić naturalnie a jak nie będzie szło to cesarka albo od razu zaproponują cięcie kurcze współczuje takiej sytuacji bo nie wiadomo na kogo trafisz w szpitalu, ja to bym na twoim miejscu od razu bez stresu poszła na cięcie bo bałabym się komplikacji, powodzenia!

a ja dałam radę, nie było aż tak źle, jak się spodziewałam :) żadnych komplikacji, byłam nacięta, zszyta i się zagoiło ładnie i szybko. a mały wymiary miał jak w stopce.

Według mnie nie masz o co się martwić. Po pierwsze pomiary są tylko orientacyjne. Po drugie dziecko wcale nie musi już rosnąć ani tyć. Ja jutro zaczynam 41 tydzień i od 2 tygodni wymiary mojego synka wskazują 4100. Po trzecie to czy będziesz w stanie urodzić takie 4kilowe dziecko zależy od wielu czynników: hormonów, przebiegu porodu, siły skurczy, elastyczności pochwy, rozstawu miednicy, sprawności fizycznej, wielkości głowy dziecka, sposobu ustawienia głowy w miednicy... itd itd. Lekarz sam będzie doskonale wiedział czy jesteś w stanie dziecko urodzić czy nie i jak będzie widział potrzebę to na pewno zareaguje. Pamietaj że są kobiety które nie są w stanie urodzić 2,5 kilowego dziecka bo łatwość rodzenia dzieci tylko w niewielkim stopniu zależy od ich wagi. Powiedziałabym że ważniejsze są wymiary (np głowy) niż sama waga. Możesz mieć dziecko krótkie a tłuściutkie, o małej główce i wtedy nie powinno byc problemu.

Ja raczej bym się kłóciła ,że jeśli kobieta otyła=wypluwa dziecko,drobna=odrazu cc bo nie ma szans na urodzenie normalnie.W zeszłym roku z samej mojej zmiany w pracu rodziło się 11 dzieci-w 2011 roku chodziło nas 11 dziewcznyn z brzuchami,z czego 3 naprawdę drobne, i dzieciaki same wyskoczyły w ciągu 2-3 godzin,ja niestety do tych drobinek nie należałam, i mój poród ciągnął się w nieskończoność,aż 4 dni.Fakt że to w jakis sposób jest zależne -budowa miednicy rodzącej a wymiar główki płodu,a raczej nie cała waga ciała dziecka.Ale jak widać ogolna postura matki-otyła=szybko naturalnie,szczupła=tylko cc-nie zawsze się sprawdza.No i napewno wiele też robi ułożenie dziecka.Ale być może że Ty jesteś w dość krótkim czasie po cesarce,dziecko ma większe gabaryty więc i głowa podejrzewam większa niż u dziecka np.2500-3000 no to może odrazu skierują na cc,ale to może zależeć od decyzji lekarzy.Procedur nie znam, bo wkońcu urodziłam sn, ale czekali z cc do ostatniej chwili.

dzięki za slowa otuchy, mam nadzieję, że te pomiary to jednak troche przesadziły i poród będzie bez komplikacji

sorki, wcześniej źle skopiowałam pseudonim :)

ja urodziłam sn córa 58 cm i 4600 :) a pierwsze dziecko syn 56 i 4700 i sama mam 158 i ważyłam 48 kg zawsze :) no w ciaży więcej oczywiste

nie przejmuj sie...... to naprawde duże dzieciaczki urodziłaś:)