Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lubelela

Czy mogę już zanocować?

Polecane posty

Gość Lubelela

Spotykam się z chłopakiem krótko, bo 3 tygodnie, ale codziennie. W sobotę mam urodziny i chcemy je spędzić razem, napić się wina. Mieszkamy w innych miastach i on nie ma jak wrócić w nocy, a skoro się napije alko to autem też nie może. Chłopak zaproponował więc, żebym spędziła tą noc u niego. Nie będę tu udawała cnotki, spalibyśmy w jednym łóżku, całujemy się, traktujemy naszą znajomość bardzo poważnie. Oboje mamy po 27 lat. Nie chcę jednak, żeby na dłuższą metę on sobie coś złego o mnie myślał, że nocuję tak z każdym, bo tak nie jest. Nie wiem co odpowiedzieć na jego propozycję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tereskamakalaa
mam bardzo podobną sytuację. I nocowałam, a nie dzieli nas aż tak duża odległosć bym nie mogłą wrocic do domu. Ale chcielismy tego oboje i to nie dlatego zeby się odrazu przespac tylko zeby spedzić ze soba czas. Byc razem i tyle. A nawet jesli doszloby do czegoś wiecej to tez nic zlego w tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojc pio
po ślubie możesz dopiero zaczać nocować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jesteś jakąś małolatą- łeb na karku masz. Jeśli czujesz, że to już czas to idź za hormonami :) Nie ma jakiejś konkretnej daty, od kiedy "wypada" spędzić razem noc, jeśli to fajny, wartościowy facet to jedź i bawcie się dobrze. Ja z moim też zaczęliśmy coś po ok. 3 tyg. i jesteśmy razem już 3 lata, nie ma reguły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lubelela
Właśnie uważam podobnie, nie ma co na siłę skreślać dni w kalendarzu. A tym bardziej, że właśnie hormony niosą oj niosą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niektorzy juz w pierwsza noc ze sobia spia, wiec 3 tygodnie, to na dzisiejsze uklady prawie wiecznosc, haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mieszanka wybuchowa
ja z moim obecnym mezem od razu przeszlam od konkretow ;) i nikt nic sobie nie pomyslal, bo nie mielismy takiego nastawienia do siebie i od poczatku dobrze nam bylo ze soba..wiec patrz na to co laczy Cie z chlopakiem a nie szukaj gotowych przepisow na szczesliwy zwiazek i na to co on sobie pomysli...... bo rozni sa ludzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli jest miedzy wami
dobrze i ty chcesz, to spoko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lubelela
Tak, jest bardzo dobrze między nami i bardzo się zaangażowaliśmy w tą znajomość, jak na taki krótki czas. Jak do czegoś dojdzie, to nawet się ucieszę z tego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mieszanka wybuchowa
no to juz wiesz co masz robic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia1617
3 tygodnie? co to jest ja mam 22 lata jestem ze swoim facetem 5 lat i nie wyobrazam sobie nocowac u niego ze względu na szacunek do siebie i jego rodzicow.-mieszka z rodzicami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lemingowaleming
uwazam , ze 3 tyg - miesiac, to juz ok, zwlaszcza jesli ktos ma swoje mieszkanie. Wiadomo, ze spedzajac razem weekend czy ogólnie w normalnych warunkach można się lepiej poznac niz na spacerze czy w knajpie.. bądźmy dorośli. Nie wyobrazam sobie caly czas spotykac sie na kawie/piwie albo lazic po miescie jak nastolatkowie.. zwlaszcza,ze mowisz,ze spotykacie sie codziennie. Takze bawcie sie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy byłaś kiedyś u niego w domu? Czy znasz jego rodziców i współmieszkańców? Czy wiesz jak się zachowuje jak wypije? Jeśli znasz odpowiedzi na te 3 pytania, to ja głosuję ZA. Jeśli nie znasz choć na jedno - uważaj. 3 tyg to mało, może zdarzyć się coś nad cym nie masz kontroli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×