Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czy to juz?????????????

Mój facet - no właśnie facet czy już nie...- spoliczkował mnie na grillu u

Polecane posty

Gość Mati 123
Ten policzek to nie było bicie, tylko żeby pijaczka oprzytomniała. Jak ktoś jest nieprzytomny to też się go wali po policzkach, żeby odzyskał przytomność. To była terapia tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ujgiuhgi
tak terapia ,potem coraz częsciej będzie stosował tą terapię a to już niebezpieczne,jak by miał klasę to by odszedł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mówisz że tam
byli znajomi i rodzina, ale jakoś nie miałaś oporów użyć słowa "wypie*dalaj" na oczach wszystkich. czyli jesteście wszyscy siebie warci, bo normalna rodzina to by najpierw zareagowała na twoje słownictwo a potem zajęłaby się damskim bokserem, zamiast pozwolić mu uciec w siną dal jakby nigdy nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mati 123
Każdy powinien wiedzieć co mu wypada a co nie, ale brak kultury niestety i u ciebie i u niego. Masz nauczkę i wyciągnij wnioski, bo następny chłopak może może ci ząbki wybić jak będziesz taka wulgarna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzikenska
ile ja juz uslyszalam kurew i wypierdalaj w swoim zalegalizowanym od dawna zwiazku.Oczywiscie nie bylam dluzna,ale na bledach czlowiek sie uczy-nie odpowiadaj chamowi,bo znizysz sie do jego poziomu i tego bede sie na dzien dzisiejsz trzymac.Zacisne szczeki,przemilcze i dalej ciche dni:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to juz?????????????
Ale on nie "uciekl w sina dal" tylko jak mnie uderzyl, to sie odwrocil i dalej jak by nic grillowal z moja rodzina :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o rany julek
coz, ty prostaczka i on prostak, sie dobraliscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupelnie nic
dobrze ,ze to juiz byly chlopak, ale jako zone to by cie skopal, by mial wieksza odwage

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Glupia laska
I jeszcze chcesz z nim byc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oibojoijgoidsjgoijs
Dwa chamskie prostaki potraktowaly sie nawzajem w godnym siebie stylu. Niestety w obecnosci innych i niestety poczucie wlasnej godnosci (zranionej) jest o wiele za wysokie w porownaniu do reprezentowanego soba poziomu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tele i tv123
Mój maż niedawno na grillu też mnie upokorzył. Nie pił bo brał antybiotyk, więc piłam ja. Po jakims czasie chcial już jechać do domu, ale ja się dobrze bawiłam, więc przeciągałam ten powrót. W końcu na cały glos powiedział" co tak pijesz te drinki jakbyś wódki w życiu nie widziała". Wszyscy zamilkli. Ja wstałam, pożegnałam się i pojechaliśmy do domu. To było u jego rodziny, ale byli tez niektórzy z mojej. W domu przepłakałam do rana, bo nie mogłam znieśc tego upokorzenia. Rano powiedziałam, żeby mnie przeprosił, a on" za to nigdy w życiu". Nie rozmawiałam z nim 1 dzień, ale od słowa do slowa i rozmawiamy normalnie, ale nie zapomne tego grilla nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukuryku na ręczniku
To bardzo brzydko z twojej strony autorko i z jego strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zanim tu weszłam, to chciałam napisać, że on jest prostakiem i nie powinnaś być z kimś takim. Ale zmieniłam zdanie, po przeczytaniu całej historii. Niby dlaczego miałabyś go znieważać? Chciałaś się popisać przed koleżanką, że masz nad nim władzę? No to on Ci udowodnił, że nie masz. I może nie powinien robić tego w taki sposób, ale się nie dziwię, że chłopak nie wytrzymał. No niestety. Trzeba myśleć, co się robi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeden-cztery
zasadniczo się zgadzam, że to jej wina ale facet powinien się pohamować, ew. zgasić psychicznie, uderzenie kobiety to dla mnie słabość mężczyzny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×