Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

koala_miś25

Jak często sie kłócicie w związku?

Polecane posty

Chciałabym zapytać jak często się kłócicie ze swoim mężem, partnerem, chłopakiem? Jestem w związku z chłopakiem 2,5 roku. Jest to mój pierwszy chłopak i pierwszy związek. Mam wrażenie ze za często się kłócimy. Ale nie mam porównania, bo nigdy wczesniej nie byłam w związku. Nie wiem jaki jest standard. Słowo "kłócimy" tez raczej nie odpowiada sytuacji, to raczej jest tak że on ciągle na mnie krzyczy, drze się. A ja uwazam że on drze się za czesto i bez powodu, potrafi zdenerwowac sie byle bzdurą. Zawsze był nerwowy. Ale im jestesmy dłużej razem tym bardziej sie to nasila. I dawniej to przynajmniej obiecywał że postarała sie zmienić. A teraz to juz tylko zawsze zwala wine na mnie ;'( że krzyczy bo go denerwuje, że to zawsze moja wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty sobie nawet tego nie jesteś w stanie wyobrazić co będzie później. Podziękuj temu Panu za współpracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opus dei
Dokładnie. Zakończ współpracę z tym Panem, bo z każdym miesiącem będzie tylko gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmiyum
ja jestem ze swoim chlopakiem rok i trzy miesiace i klocilismy sie trzy moze cztery razy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz dobry temat i napisze , bo mi sie ulzy , mój facet oraz rodzice sa bardzo upierdliwi , lubia człowieka tak wkurzyc , zakrecic , zdołowac , zdenerwowac , do tego som pyskaci , wiec często sie kłócimy .................czasami maja z tego taka radoche , a ja sie wnerwiam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
domyślam się niestety co może być... Chłopak ma 3 braci już żonatych i widze jak oni sie zachowują w stosunku do swoich żon Ostatnio jedna z "szwagierek" powiedziała że oni mają "trudne" charaktery i ona mnie lubi i nie chciała żebym była w przyszłości na jej miejscu Ale nie wiem z czego to sie bierze? Chłopak pochodzi z tradycyjnej, katolickiej "dobrej" rodziny, poznałam jego rodziców i sa ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest ciągle ten sam schemat - on drze sie z powodu jakieś bzdury, wyzywa mnie, przeklina, no a ja cóż czasem płacze, albo dziwie się że on potrafi robic aferę z takiej bzdury ... i potem itak płacze i smutno mi, czasami jak już bardzo mnie zdenerwuję to tez krzyczę, ale nigdy nie przeklinam, nie wyzywam go, jestem tak wychowana że nie potrafiłam go przezywac nawet jak mi bardzo źle i czuje że mnie krzywdzi Potem oczywiście on przeprasza... A ja mu wybaczam Do następnego razu... I tak w kółko. Ktos powie - rozmawiać. Oczywiście rozmawiamy, mówiłam mu wielokrotnie że mi przeszkadza jego zachowanie. Ale on nie chce albo nie potrafi sie zmienić. Dodam że chłopak nie pije alkoholu, gdyby ktos pomyślał że może tym sa spowodowane kłótnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powaznych klotni odkad jetesmy razem bylo bardzo malo. Czasem zdarzaja sie drobne sprzeczki ale nie czesto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powaznych klotni w naszym prawie 4 letnim stazu bylo niewiele, moze ze 3.. wiecej bylo nic nie znaczacych sprzeczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×