golenie pach

Czy Wasi faceci golą się pod pachami? Albo czy Wy (faceci) to robicie? Czy również tak często jak kobiety?

wiec nie goli niczego facet, to ma byc facet

mój też nie goli. To trochę pedalskie. Tak jakby miał nogi golić :O

fuuuuuuuj nie podcinacie nawet tych kłaków? przecież tak się bardziej pocicie

Golenie nóg i pach to jednak dwie inne sprawy, na nogach człowiek się nie poci, a nawet jeśli to w wyjątkowo ekstremalnych sytuacjach. Jak dla mnie nie ma porównania.

Jestem facetem i golę. Raz, dwa razy w miesiącu, częściej nie muszę, bo nie jestem jakoś specjalnie zarośnięty, a i włosy odrastają mi powoli.

może niektóre potrzebują naturalny zapach z trzech dni . pedalskie? facet to ma być facet? Może idżmy dalej,niech facet się nie myje ,bo to przecież takie pedalskie.

mówimy o goleniu pach czy o braku higieny ? to chyba dwie odrębne sprawy. Facet z gołymi paszkami to dla mnie jakaś pipa.

No ale łatwiej utrzymać higienę, gdy pachy są ogolone. Zresztą, dlaczego facet golący się pod pachami to pipa? Dlaczego dziewczyna może (a zgodnie z dyrektywami współczesnej kultury nawet musi), a chłopak nie może?

" Dlaczego dziewczyna może (a zgodnie z dyrektywami współczesnej kultury nawet musi), a chłopak nie może?" Wcale nie musi

margirit mówimy o goleniu pach czy o braku higieny ? to chyba dwie odrębne sprawy. Facet z gołymi paszkami to dla mnie jakaś pipa. http://www.freeimagehosting.net/0a8a4 http://wd2.photoblog.pl/np1/201010/4C/7725326 1.jpg jak chcesz zobaczyć pipę to rozchyl nogi i pochyl głowę A zarost na twarzy faceta jest OK, bo przecież ogolony facet to pipa

Pewnie, że nie musi, jeśli ma w poważaniu dominujące wzorce kulturowe. Nie sposób jednak zaprzeczyć, że jakieś 80% osób w wieku przed 30 stwierdziłoby, że kobieta powinna się pod pachami golić.

dziewczyna MUSI a facet nie może pisałam już tu kiedyś, kiedyś też uważałam że golenie pach=higiena, trochę się zapuściłam i przetestowałam jak mają się włosy do zapachu. A robiłam to uwaga w czerwcu czy lipcu także ciepło było (spoko, nikogo nie raziłam swoimi kłakami:P) I osoba zdrowa, myjąca się 2 razy dziennie używająca zwyczajnego dezodorantu nawet nie goląc się NIE ŚMIERDZI. Pot śmierdzi dopiero jak bakterie zaczynają go rozpracowywać, czyli nawet po siłowni czy pracy fizycznej itp ktoś kto mył się wcześniej nie będzie śmierdział starym potem, może mieć ostrzejszy zapach ale nie będzie to nic czego dalo by się uniknąć przy gładkich pachach. Wiem bo sprawdziłam sama Jeśli ktoś śmierdzi tzn. a) ma problemy zdrowotne b) niewłaściwa dieta c) nie myje się dostatecznie często Więc dajcie tym facetom spokój, nie chcą się golić czy podcinać ich wola, chcą - także ich wola.

pachy golicie?

ile wtedy pach nie golilas? a co do tych 80% - raczej 95% osob przed 30tka uwaza, ze kobiety powinny pachy golic

ja myślę że powinien golić wszędzie oprócz nóg

Ja pachy gole co drugi dzien, a moj maz raz na jakis czas, moze tak ze dwa razy w miesiacu. Az tak dlugich klakow nie ma, ale tez nie lubie jak jest zarosniety, poza tym to dla higieny lepsze, tym bardziej, ze mieszkamy w kraju gdzie jest cholernie goraco, wiec trzymanie wlosow pod pachami nie mialoby sensu .

a twoj facet wtedy te pachy widzial?

ja mojego jak strzygę ( włosy na głowie ) to zawsze przy okazji golę pachy. Raz na jakis czas bo i tak mu szybko wlosy pod paszkami nie rosną. On nigdy wczesniej tego nie robił, a dlaczego ja to robie??? Bo tak łatwiej o higienę, antyperspirant nakłada się na skore a nie na włosy. to raz, a dwa ze jak się facet spoci w pracy ( pracuje fizycznie) to nic mu się na włosach nie odkłada, zaden pot, więc nie ma zadnego dyskomfortu. a trzy- jak kłade się " pod skrzydełko" to czuje się fajnie ze on pięknie pachnie i nic mu z pod krotkiego rękawka nieestetycznie nie wystaje...

Zasadniczo zgoda, ale... Nie wiem, jakie jest wasze zdanie, moje jest następujące - Polacy i (w mniejszym stopniu) Polki mają raczej luźny stosunek do higieny. Oczywiście, kobieta stosująca antyperspirant, biorąca poranną kąpiel i ubierająca się adekwatnie do warunków pogodowych nawet nieogolona nie będzie przykro pachnieć. Podobnie mężczyzna. Tyle, że jest jeden warunek - nie wykonują męczącej, fizycznej pracy.

Hmm, ze 3 tyg na pewno, ale dokładnie nie pamiętam. Faceta wtedy nie miałam, ale nawet jakby to co miał mi powiedzieć? Ja nie żądam by nawet na twarzy się golił ktoś codziennie więc dlaczego mi by miano rozkazywać?

a jakbys poznala faceta co lubi zarost pod pachami i na cipce to jakbys przyjela jego upodobania? uznala za normalne i fajne, czy raczej zboczone i fuj?

no tak, w końcu są dezodoranty które trzymają 48 godzin:D

ja jestem takim facetem, lubie owlosienie lonowe, zarost pod pachami. fajnie jak kobieta goli nogi do kolan a na udach ma meszek albo male wloski. cale nogi jak sa niedogolone tez nie sa tragiczne

i moglabys dla takiego faceta przestac goli cipke a pod pachami golic sie rzadziej lub np. trymowac zarost na krotko np. maszynka do wlosow zeby pachy nie byly gladkie i cos zostawalo?

mojego zarostu i tak by nie wytrzymał bo mam jak to się piknie mówi 'bujne owłosienie', także mi zwisa bo i tak się golę. Chociaż przyznam, jakbym trafiła na takiego co nawet z moimi włochami wytrzymywał by to by mi na rękę było:D Ale nigdy na takiego nie trafie więc nie ma co się zastanawiać.

gesty i ciemny zarost zarowno pod pachami jak i na cipce wyglada fajnie jak jest dosc krotki. zreszta dla mnie seksowny jest u takich kobiet ciemny slad zarostu po goleniu

Ja jak się co drugi dzień golę to i tak widać włosy, musiałabym wosku używać (ale nei lubię i źle reaguję), więc byś chyba nawet mnei prosić nie musiał o te zapuszczanie bo by i tak było widoczne.

*przestac golic

Ja golę i właściwie nie rozumiem jak można tego nie robić. Toż to kwestia nie tylko higieny, ale też zwykłego komfortu.