Zaczalem miec nagle duze powodzenie po skonczeniu medycyny. Kobiety sa obludne

niestety prawda jest taka ze ladnych kobiet jest o wiele wiecej niz dzianych facetow z dobra kasa. I to nie jest tak ze jakas pierwsza lepsza ladniejsza moze miec niewiadomo jakie wymagania bo na jej miejsce juz czeka pare nastepnych a w pl jeszcze nie jest tak ze iles milionow ludzi zarabia po 20 tys miesiecznie tylko jest to moze z kilkadziesiat do kilkuset tysiecy. Ladnych kobiet jest pare milionow (zakladajac nawet ze z co 5 jest ladna-bo moim zdaniem gdzies co 3cia). Wiec facet z dochodami 10 kola W POLSCE bedzie mial DUZE powodzenie bo to jest i tak wiecej niz zarabia jakies 95 procent spoleczenstwa. Jakbyscie nie wiedzieli najwyzszy prog podatkowy w polsce (zeby go osiagnac wystarczy zarabiac okolo 6-7 tys miesiecznie) jest osiagany przez zaledwie przez 1,5 procenta polakow. Wiec sami sobie dopowiedzcie reszte

Autorze postu...chyba się dopiero wczoraj urodziłeś. Kobiety inaczej patrzą na płeć przeciwną niż my... Facet dosyć szybko się zauracza w kobiecie jeśli czuje do niej pociąg seksualny, bedący wypadową jej atrakcyjności fizycznej. Kobieta natomiast atrakcyjność faceta widzi przez pryzmat jego zaradności, pozycji społecznej i zawodowej, które to cechy pozwolą w przyszłości utrzymać rodzinę i do woli korzystać z Twoich zasobów AMEN. Podsumowując: całe ich pieprzenie o miłości, uczuciu, że facet musi byc czuły, wrażliwy, męski możesz sobie wsadzić w buty i bedziesz postokroć wyższy i mądrzejszy. Swoją drogą coś kręcisz z tą medycyną bo sam wkręcałem laski, że jestem raz to studentem medycyny, raz prawa, raz robiłem staż a raz aplikacje, żeby zaciągać je do łóżka (oryginalnie Zasada jest prosta: jak studiujesz laski oceniają Twoje predyspozycje do przyszłych zarobków i tak student medyka wygra w starciu ze studentem historii. One nie są głupie - wiedzą gdzie się dobrze ustawić. Jedyne co możesz zrobić to mieć nadzieje, że nie trafisz na wyrachowanego sępa co bedzie Cię naciągać na kase lub nie daj boże bedzie Cię zdradzać

jak było na praktykach z ginekologii, kiedy wsadzałeś rece do cipy?

Ja bym pewnie poleciala na lekarza, ale nie ze wzgledu na kase, tylko imponuja mi inteligentni mezczyzni :) Widze, ze autor watku do nich nie nalezy, takze w tym przypadku bym sobie odpuscila I nie jestem pazerna suka, w tym roku ide na 1. rok medycyny :)

a co w tym obłudnego? kobieta tak samo ryzykuje bez względu na to czy ty skończyłeś med czy nie. ona tak samo ciągle mogła zajść w ciażę, więc jak ma do wyboru faceta bez perspektyw i z perspektywami, to jak myślisz którego wybierze? chciałbyś później patrzeć na biedne i głodne dzieci? nie obłudne, tylko mądre i z instynktem samozachowawczym. to się nazywa odpowiedzialność za los przyszłych pokoleń a nie myślenie cipą, bo jakiś bez perspektyw żąda miłości i wielbienia go. i dobrze, że się nie interesowały. popieram w całej rozciągłości. chwała im za to!

facet chce mieć kobietę, to powinien płacić, np ja zatrudniłam się w agencji Kiss w moim mieście i teraz każdy mi płaci 150zł ( 200 jeśli chce mojego cudnego kakaowego oczka ).

t3g5tg5g5g5 jeżeli koleś na tej sfeminizowanej medycynie nie znalazł żadnej chętnej laski, to musi z nim być coś bardzo nie tak. Laski z medyka bardzo ambitnie integrowały się naszym polibudowym akademikiem, bo tam było pełno lasek a u nas było pełno facetów. Skoro faceci w okularach i flanelach (flanelowa koszula to nie jest niestety mit) były dla tych dziewczyn ok to co jest nie tak z autorem tematu nawet nie chcę myśleć.

One nie interesuja sie toba dlatego ze sa zle, ale dlatego ze ty nagle stales sie dobry. Jestes lekarzem, powinienes miec pojecie o biologii i selekcji naturalnej - kobiety wybieraja mezczyzn z ktorymi beda czuly sie bezpiecznie i ktorzy beda w stanie zapewnic im byt i stabilizacje podczas przerwy w czasie opieki nad dziecmi. Proste, prawda?

A moim zdaniem, wbrew temu co się tutaj pisze, autor ma troche racji.

Autor ma bardzo dużo racji, w jego przypadku jest to obłuda, jeśli wcześniej te same jednostki nie zwracały na niego uwagi by zmienić nastawienie po tym jak skończył studia medyczne to jest to czysty przykład obłudnego człowieka. Co nie zmienia faktu że tak ten świat się kręci i że kobiety wybierają bardziej zaradnych z kasą. Według mnie liczy się szczerość intencji na początku znajomości i utrzymanie ich mimo losowych zdarzeń w życiu (bo co jak noga się podwinie i kasy zabraknie, kryzys?) dopiero gdy bogaty straci pieniądze przekona się ile jest warta jego rodzina żona ale i także przyjaciele. Wtedy wyjdzie na jaw kto kogo kocha i za co.

a co za problem pojechać gdzieś na wycieczkę i poznać kogoś fajnego przecież możesz mówić,że jesteś informatykiem

Oczywiscie , ze dr nauk medycznych jest niezwykle atrakcyjna partią - za sprawa zarobków ale rowniez, a byc moze przede wszytskim PRESTIZU ZWIAZANEGO Z TYM ELITARNYM ZAWODEM. Wiadomo, ze na studia medyczne nie dostanie sie pierwszy lepszy idiota a jednynie czlowiek inteligentny i uzdolniony... no wlasnie na studia - student medycyny jest od 1 roku b.atrakcyjna partia dla swoich rowiesnic, zarowno kolezanek z uczelni jak i przede studentek innych kierunkow bo DOBRZE ROKUJE!!! Jakies to niewiarygodne ze autor na studiach byl pogardzany przez kobiety a dopiero po uzyskaniu specjalizacji zauwazony i doceniony. KOBIETY PATRZA BARDZO NA POZYCJE W HIERARCHII SPOLECZNEJ POTENCJALNEGO PARTNERA ALE POTRAFIA WYBIEGAC W PRZYSZLOSC I KALKULOWAC, SA NA TYLE CWANE ZE PRZYCHYLNYM OKIEM PATRZA NA STUDENTA NAUK MEDYCZNYCH ZALECAJACEGO SIE DO NICH

Ja używam od pewnego czasu feromonów i w kontaktach z kobietami i w biznesie. Na imprezy, bary gustuje w nich http://pherowin.pl/man.html , a na spotkania biznesowe kupuje te http://pherowin.pl/business.html. Sądzę że działanie jest wyczuwalne, nie jest to tylko zwykłe placebo dodające pewności. Aczkolwiek uważajcie na feromony szczególnie te na allegro, bo jest tam wielu oszustów sprzedajacych feromony o zaniżonych stężeniach, albo w ogole bez feromonów.

a wczesniej nie miales?