Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ranydhhdjn

COŚ DZIWNEGO UGRYZŁO MOJE DZIECKO. PAJĄK?

Polecane posty

Gość ehhhhhhhhhh
o fuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ranydhhdjn
To wcale nie zdechlo, to delikatnie sie rusza i znowu zamiera na kilkanascie minut. Nie straszcie mnie ze to cos jest z tej paczki, bo ojciec mieszka w rejonie gdzie tego paskudztwa jest od cholery :/ Nie ma mowy, jutro zabieram to i lece gdzie sie da sprawdzic co to jest. Mysle ze oprocz sklepow z owadobojczymi rzeczami powinnam odwiedzic sanepid. Poki co w Googlach nie znalazlam nic. Wpisywalam juz wszytsko co wpadlo mi do glowy: owad z szescioma nogami, ssawką i rurką itd. Nie ma nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na bank
z tej paczki... zwlaszcza ze jak mowisz twoj ojciec mieszka w tych rejonach.. :o bo to raczej z polski nie jest, mialam od cholery owadow, pajakow, larw w moim domu polozonym blisko lasu i czegos podobnego nie widzialam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ranydhhdjn
Rzeczywiscie podobne. Jest mi obojetne co to jest. Wazne, aby nic po tym mojemu dziecku nie bylo. ( tak jak np. po kleszczu- borelioza czy odkleszczowe zapalenie mozgu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mazysn 8
Macie gdzies blisko jakies jezioro, mokradla? to moze pochodzic od wazki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ranydhhdjn
na bank- wez mnie nie strasz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ranydhhdjn
mazysn- tak mamy niedaleko jeziorko. Kurcze, juz jest mi obojetne od czego/kogo to pochodzi. Moze pochodzic od kleszcza, pajaka, wazki, muchy, pchly, wszy, pluskwy, mrowki, pytona i zmiji- poad warunkiem, że nic mojej corce nie bedzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mazysn 8
Wiec prawdopodobnie to cos pochodzi od wazki. A jak od wazki to Twojemu dziecku prawdopodobnie nic nie bedzie :) mimo to ja do lekarza bym sie wybral na Waszym miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antykwariat na olechowskiej
jestem w szoku, ze takie zainteresowanie i odzew w tym temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antykwariat na olechowskiej
i wszyscy tak powaznie podeszli jak nigdy zadnych glupawych wpisow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ; op ;p ; p
anty- W koncu cos innego niz 'Ciaza', 'Ocencie moje cycki' :o autorce wspolczuje stresu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arya
pooosluchaj mnie ..zaraz i napisze bo jestem zajeta ale poczekaj chwile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arya
ja to zauwazylam juz 2 lata temu i zauwazylam to na swoim psi ;/ myslalm ze to kleszcz a to nie byl kleszcz tylko to co opisujesz do tego strasznie szybko ucieka i ciezko to rozwalic ! w tym roku moje psy maja to non stop , jakas masakra (mieszkam w domu z ogrodkiem) wczoraj moejj suni wyciagnelam 3 te dziwne kleszczo pajaki , na sobie tez raz mialam jak przyszlam z lasu . zastanawiam sie czy nie dac tego do labolatorium jak zlapie jeszcze bo tez sie naszukalam i nigdzie nie moglam znalesc !! nie jest to ani wesz ani pchla ani kleszcz , wydaje mi sie ze to cos z rodziny pajeczakow ale tez dziwne zeby pajeczaki wgryzaly sie w ludzi i psy ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belzebub666
belzebub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ranydhhdjn
Zaloze sie ze pediatra nie bedzie wiedziala co to za robal :/ Do antykwariat: tak, ciesze sie, ze tylu pomocnych ludzi pragnie mi pomoc. Dziekuje Wam wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kandyzowana sliwka
zeslana zostala na nas nowa plaga pasozytow z rodziny pajeczakow kleszczowatych, poczytajcie sobie o intippilius viciouset w tym roku z powodu upalow namnozylo sie tego cholerstwa i masz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ranydhhdjn
Arya- tak to podobne do kleszcza i pajaka, ale to wcale szybko nie ucieka- wrecz to wyglada jakby nie zylo- a zyje. Rusza sie raz na 10 minut i to przechodzi 2 mm i znowy staje. Tak czy inaczej- oddaj to swoje cos- do laboratorium. Ja tez oddam. Moze rozwiajaja sie jakies cholerne mutacje, nowe odmiany gatunkow a my o nich nei wiemy:/ Wiecie co, rozpaczam juz i zaraz tego robala poloze sobie na ciele co by i mnie ugryzl :( Wariuje juz. Ide zobaczyc jak córcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arya
moje uciekaja szybko i w zyciu czegos takiego nie widzialam ;/ calkiem mozliwe ze potworzyly sie jakies nowe dziadostwa ;/ ja swoje napewno oddam ale musze zlapac z czym pewnie jutro na psach nie bedzie problemu masakra. oddaj swoje koniecznie i odserwuj dziecko rano czy nie ma goraczki itp (zreszta napewno to wiesz) powodzenia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kachakacha1111
kandyzowana ma racje!!!! poczytajcie o intippilius viciouset, to jest to!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ignorantkaaaa
Autorko,bez obrazy , ale widzę że niezła panikara jesteś. Nic juz teraz nie zrobisz,jedynie obserwuj córkę.Jeżeli jutro nic jej nie bedzie to daj sobie spokój z tym robakiem.Jest tyle różnych robali ,że nawet nie zdajesz sobie sprawy.JA wiem,że boisz sie o zdrowie dziecka ale bez przesady-żmija zygzakowata jej nie ukąsiła,żeby siać panikę.Sama mam dzieci,które teraz np są bardzo pogryzione przez pchły (wrócilismy z wakacji na wsi) i tez sie bałam ,że taka ilość pogryzień może im zaszkodzić>Obserwowałam je i tyle. Spokój,spokój i jeszcze raz spokój.Jeżeli bedziesz tak to przezywac to na bank Twoja córka to wyczuje i bedzie się bała a tego napewno nie chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ranydhhdjn
Córcię przeniosłam już do nas, spi kochana. Robala zamknelam w pudelku, zeby przez noc nie uciekl. Rano sprobuje pojezdzic po miescie i dowiedziec sie co to za robactwo. Oczywiscie jak sie dowiem- dam Wam znac .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badacz zjawisk pornonormalnych
Trochę powiało klimatem z Archiwum X :classic_cool: Nieznany owad ukąsił dziecko. Troskliwa matka wpada prawie w histerię, ale dzięki jej dociekliwości i działaniom agentów z wiadomego biura, dokonano odkrycia: a/ nowego niegroźnego owada, dzięki któremu katedra entomologii jakiegoś zapyziałego, lokalnego uniwersytetu, udowodni swoją przydatność wdrażając program badawczy b/ mutacji niegroźnego owada w formę niezwykle dziwną i niebezpieczną c/ przedniej straży inwazji z obcej galaktyki d/ że nic nie wiadomo, ale trzeba uważać. ;) Na bank dziewczynce nic nie będzie, jeśli nie ma uczulenia na wydzieliny owadów. Sama autorko, doskonale wiesz, że u nas nie ma takich potworów, które zabijają, czy porażają swoim jadem. Owszem gdyby to był krzyżak, to w wypadku małego dziecka, można się wystraszyć, ale wiemy, że to nie pająk. Budzisz sympatię swoją wnikliwością, dociekliwością, ale trochę za bardzo się przejęłaś. Z pewnością twoja troska, uwaga są wystarczające, by dziecku zapewnić bezpieczeństwo i zdrowie i nie musisz się tak martwić, bo faktycznie takie stany napięcia, szczególnego pobudzenia w takiej sprawie, przecież zwykłej, codziennej, udzielają się dziecku i mogą być zarzewiem jakichś lęków. Owszem owady przenoszą choroby, ale przecież, jak sama mówiłaś, kleszcze już miała i dobrze wiemy jakie świństwa one przenoszą i przecież sobie poradziłaś. Jeśli to jest larwa ważki, to wypuść ją gdzieś w podmokłej okolicy, bo będzie pięknym owadem. Pozdrawiam i życzę córeczce zdrowia i żeby po niej nic już nie łaziło - ja też tego nie znoszę. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To "coś dziwnego" to podejrzewam - jeleni kleszcz. O tyle to dziwne, że z natury one nie powinny gryźć ludzi, to wyjątkowe przypadki. Jednak ugryzienie tego kleszcza - pomimo że samo w sobie niegroźne - może tak jak w przypadku zwykłych kleszczy przenosić boreliozę i zapalenie opon mózgowych :/ To oczywiście nie jest jakieś fatum, i nie oznacza że ugryzienie kleszcza musi przenieść taką chorobę - większość ugryzień przemija bezobjawowo. Wiem, że po czasie każdy mądry, ale warto nie tylko ciało ale też ubranie spryskać jakimś dobrym odstraszaczem, po przyjściu do domu od razu koniecznie się przebrać i obejrzeć całe ciało a ubrania wrzucić do pralki. Co do faktu że był słabo wczepiony - kleszcz przez pierwszy dzień nie wczepia się aż tak silnie, drugiego dnia byłoby już ciężej go usunąć. Nie martw się na zapas, najpewniej nic się nie stanie. Obserwuj tylko dziecko uważnie, czy nie pojawiają się apatia, nadmierne zmęczenie, bóle stawów albo niewydolność oddechowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hyu990
nie martw się :) dziecku napewno nic nie będzie znamy wszystkie niedobre owady w polsce, które jak dziabną to można zachorować, a ten jest nieznany (powszechnie), więc pewnie niegroźny :) Tyle się ostrzega przed kleszczami i tym, ze przenoszą borelioze i innne świństwa, ze gdyby po lasach biegało jakieś 6nożne paskudztwo, które też coś przynosiło, to napewno by o tym ostrzegali. ale jesteś ciekawa co to za indywiduum, to zrób lepsze zdjęcie i wyślij na jakąś uczelnię, np. na moją SGGW, wydział inwazjologii i parazytologii i chorób inwazyjnych na WMW, dr Górski jest tam specem od owadów, bardzo fajny gość, oni mają różne ciekawe zapytania :) albo jakakolwiek inna uczelnia z entomologiem w składzie - oni lubią takie zagadki :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hyu990
wogóle to na rysunku troche wygląda jak wszoł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hyu990
ale wymyśliłam nazwę wydział inwazjologii haha, oczywiscie wydzial parazytologii i chorób inwazyjnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podshyffff
rzeczywiście jak ten wszoł! Zagadka rozwiazana!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 451353fed
ja pierdykam jaka matka wariatka przewrażliwiona na maksa :-D ja bym trzepnęła robala i go kibla z nim, a następnie spać. a ta na pogotowie, dziecko do siebie na obserwację i do sanepidu jeszcze leci :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×