Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Polna Pszczolka

Co zrobic?

Polecane posty

Gość Polna Pszczolka

Mieszkam w malej miejscowosci, atmosfera jest tu beznadziejna, panuje duzy rasizm, praktycznie 100% anglicy, malo osob z innych krajow. NIC SIE NIE DZIEJE, nie ma szans na poznanie faceta, a lata leca. Poprostu nienawidze tego miejsca!!!! Mysle o wyjezdzie do Londynu. Uwielbiam duze miasta. Czuje sie tam bardzo dobrze. koorva sama nie wiem co ja w tej popidowie robie? Ide ulica i szlag mnie trafia..nie mam TU ZADNEGO ZYCIA! Co mnie wiec trzyma? Mam stala prace, to nie jest szczyt marzen...marne pieniadze, zaden luxus. Ale mam pewnosc tej pracy, choc nie to chce w zyciu robic. Chyba jakas depreche tu lapie. Anglicy traktuja Cie z wyzszoscia, sa falszywi, obgaduja. W londynie musialabym wrocic do mieszkania z 5 osobami. To maly minus. wiem jedno mam dosc tego zycia tu, to wegetacja, a strach nie pozwala mi ruszyc z miejca..... Wiem ze nie powinnam tu tkwic, bo nic sie nie zmienia!!!! Nie ma szans na poprawe losu. To tylko przetrwanie nie zycie. W Londynie mialabym szanse na cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masarnika
Dlaczego nie wyjedziesz do innego duzego miasta, gdzies, gdzie mialabys kontakt z Polakami a niekoniecznie musiala mieszkac w 5 osob? Co do pracy, moze popros w firmie o transfer. Moze maja jakas filie, tak ze nie stracisz kontraktu.Jesli chcesz, znajdziesz sposob na zmiane swojej sytuacji. Tylko przestan narzekac, a zacznij dzialac. Gdzie jestes, w jakiej miejscowosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pszczulka Polna
@ Masarnika Dzieki:) swiete slowa, przestac narzekac i zacznij dzialac. To podstawa. Chyba najlatwiekj jest narzekac, a tu trzeba sie wziasc do roboty. Pomysl z przeniesieniem sie jest dobry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fellka 26
też mieszkałam w takiej dziurze Bracknell, matko, co za nuda tam była, koszmar, teraz jestem w londynie, jest o wiele lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest jeszcze kilka innych dużych miast, które moga byc bardziej przyjazne niż Londyn...no, ale jesli Ci tam dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tytyrtyk
Wszedzie dobrze gdzie nas nie ma. Skad wiesz, ze cie obgaduja skoro nie masz zadnych znajomych, ktorzy "zyczliwie" by ci o tym doniesli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczuskaaa
A Leeds? Nie jechałabym do Londynu, wbrew pozorom można być samotnym w tłumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kartonowe pudelka na jajka
Ja mieszkam w malym miescie. Wspomniane Bracknell to przy nim metropolia i wlasnie czuje sie tutaj lepiej niz w duzym. Jest bezpieczniej, wszyscy mnie znaja, sa pomocni, nie ma innych narodowosci, nie ma innych kolorow skory (w ogole). Ja mam prawie tylko i wylacznie brytyjskich znajomych i przyjaciolki dwie rowniez. Nie czuje sie samotna, moge wejsc do sklepu i powiedziecdo wlascicielki: sluchaj, chyba zgubilam karte debetowa, pozycz mi 10 bo ide po take-awaya :D I dostaje bez problemu. Nie wyobrazam sobie takiej sytuacji w Londynie. Moze jak bylam sama to na poczatku mi to przeszkadzalo,ale meza poznalam....przez internet i teraz w zyciu bym nie zamienila tego uroczego zakatka na duze miasto. Na pewno nie dla dziecka, ktore wychowuje sie w bezpiecznej atmosferze, wszystko dostepne, zabytki, ruiny zamkow, morze na wyciagniecie reki, duzo ciekawych imprez, dobre szkoly. Londyn jest fajny,ale na 5-dniowy wypad. Na codzien raczej nie, i zdecydowanie drogi. U mnie za 2-bed house czy bungalow zaplace 450-550, owszem ilosc dostepnych miejsc pracy nie jest zbyt obiecujaca,ale fachowcy, lekarze, dentysci, farmaceuci, wykwalifikowany personel administracyjny szpitali,pracownicy domow opieki maja tutaj prace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kartonowe pudelka na jajka
zjadlo mi znaczek funta,ale chyba kazdy sie domysli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kartonowe pudelka na jajka
Autorko - a na co mialabys szanse w Londynie? Na lepsza prace, zgodna z kwalifikacjami czy na taka sama plus mieszkanie w 5 osob. Ja jednak wolalam miec wlasne 1-bed, duze i przestronne, taniej niz miejsce w pokoju w Londynie i ksztalcic sie pracujac. Sprobuj pomyslec co chcialabys w Londynie robic i zdobadz kwalifikacje na prowincji a potem wyjedz. Ja pogodzilam full-time college z praca na full-time, owszem bylo ciezko ale wtedy bylam sama wiec nic mnie nie rozpraszalo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×