Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Smutna :( :(

Przegrałam życie idę do zawodówki :( :(

Polecane posty

Z pespektywy osoby, która jest po wszystkich stopniach edukacji (doktoratu ani profesury nie mam ;)) sądzę, że ludzie po zawodówce jeżeli dobrze obrali jej profil często zostają dobrymi fachowcami, mają pomysł na biznes i życie, jesteś młoda na starcie nic nie straciłaś. Zawsze później możesz zrobić maturę i potem studia, w dzisiejszych czasach to żaden problem (trochę nad tym ubolewam bo na studia powinno się trochę trudniej dostawać). Mówi się, że to papier ale na studiach naprawdę zdobywa się ciekawą wiedzę, zyskuje większą perspektywę itp. Ja np. zastanawiam się nad kursem krawieckim i innymi różnymi bo chciałabym tworzyć coś własnego, niekoniecznie robiąc biznes (chociaż fajnie by było mieć jakąś małą manufakturę) pasjonują mnie tego typu rzeczy. I żałuję, że wcześniej się za to nie wzięłam. Powodzenia, zawodówka to żadna tragedia, po prostu kształć się stale i rozwijaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfhvsdjkvshakjdhg
>>córka rybaka010 no to może łaskawie wytłumaczysz o co co ci chodziło z tym "błyśnięciem jak blacha falista" ? No więc wyjaśnię. Z reguły ludzie, których dotyka w rodzinie alkoholizm mają okrutnie kiepsko, ale też z reguły widzą więcej niż przeciętny człowiek wychowany bez problemu alkoholowego. Z reguły ludzie, których dotyka alkoholizm, również potrafią cieszyć się z drobnostek, nie mówiąc o większych osiągnięciach. Ale ci że ludzie w 99% mają też w sobie dużo pokory i empatii, nawet gdy osiągną coś znaczącego, co niełatwo dla nich było osiągnąć, a co znacznie łatwiej osiągają inni (choćby przez spokojniejsze życie). Jednak z reguły mają w sobie tyle pokory i szacunku do normalności, że nie wytykają pod byle pretekstem porażki, aby móc dowartościować siebie samego przed sobą samym i tym samym poczuć się lepiej. Powiedzenie, że "błysnęło się jak blacha falista", odnosi się do kogoś, kto za wszelką cenę (na przykład: anonimowo) próbuje się dowartościować, bo mimo osiągnięć dla kogoś ważnych, wciąż czuje się niedowartościowany. I dalej... porównanie: "blacha falista" dlatego... ponieważ... jest to jedyna blacha, która nie odbija promieni słonecznych, stosowana głównie w krajach Afryki, jako zadaszenie. Na pewno jesteś fajną dziewczyną, ale po prostu póki co, nie odbijasz promieni słonecznych, nie świecisz... mimo, że jesteś w stanie, jednakże nie chcesz z własnego wyboru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale co ma to twoej porownanie do mojej odpowiedzi na pytanie czy dalej jest u mnie alkoholizm :O teraz wkopałaś siebie samą. Co za głupoty napisałeś..... ja nie chce już się wypowiadać, nie znajdziemy wspólnego języka. Masakra czesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfhvsdjkvshakjdhg
>>córka rybaka010 "ale co ma to twoej porownanie do mojej odpowiedzi na pytanie czy dalej jest u mnie alkoholizm teraz wkopałaś siebie samą. Co za głupoty napisałeś..... ja nie chce już się wypowiadać, nie znajdziemy wspólnego języka. Masakra czesc" Jeśli nadal związku nie widzisz, za pewne już go nie zobaczysz. Po prostu oczy niektórych ludzi widzą tylko to, co widzieć chcą i nie widzą żadnych związków z własną osobą. Cześć :) i powodzenia na studiach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość córko rybaka stara jestes
córko rybaka 20 lat i dopiero na studia...omg. ja mam 18 i ide na studia -.-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tam
czemu od razu przegrane życie? nie przesadzaj , myślisz , że jakbyś zdawała na jakiegoś humana etc. to lepiej by ci później bylo? z drugiej strony jak można zawalic egzamin gimnazjalny...zrozumiem maturę , bo różnie bywa, może ktoś wybrał zły przedmiot na rozszerzeniu,etc. ,ale egzamin gimnazjalny??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tam
córka rybaka a co ty w ogóle studiujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anastazjjaa
Ja poszłam do L.O skończyłam je bez zadnego większego wysiłku, zdalam mature, i.. zaszłam w ciąze urodziłam dziecko. Na studia nie poszłam bo nawet nie miałabym co z dzieckiem zrobić, efekt był taki, że miałam wykształcenie srednie, ale bez zawodu. Poszłam na optyka do studium policealnego by w ogóle móc dostać prace :o gdybym miała zawodówke zawód zdobyłambym w 2 lata a nie 5!! (3lata lo, i 2 studium :o) nie masz czego żałować!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×