"Matki-Polki" - czyli o poziomie wiedzy i stanie emocjonalnym polskich kobiet

Ok to dla przykłądu: Serbia, Czarnogóra, Macedonia, BiH, Włochy musi być siedzisko, Irlandia też siedzisko,Austria, Węgry, Słowenia, SŁowacja...Czechy, Bułgaria...Dania , Estonia

gratka do cholery jak mogłaś kupić spodnie używane! ;)hehe

Lui Nie używam podpasek tylko tamponów i szczerze, pojęcia nie mam ile kosztują :D przypomnę sobie za jakiś czas jak będę musiała je kupić w końcu to dam znać :D

mrówko ale nie pisałam, że bezpieczniejsze jest na kolanach wożenie dziecka - to mi wciskałaś...Uważam ze siedzisko wystarczy i pas, ale skoro ma być fotelik to też kupiłam i już.

Dziunia a wyzwał ktoś Ciebie od idiotek,itp? No chyba że coś przeoczyłam,to nie wnikam,idę dalej:)

dziunia- wlasnie Cie zaszufladkowalam, za co przepraszam:) po prostu za duzo na kafe lewych L4 lezacych widzialam ;) A co do temtatu, to zszedl na boczne tory, firma BeSafe robi te adaptery do pasow, innej bym nie polecala. Co do jazdy samochodem, to wasza osobista sprawa, ale to ze pasy zapinam, czy w wysokiej ciazy ograniczam jazde, bo w tej pozycji plod uciska na zyle glowna nie jest jakims panikarskim objawem. Zapinam pasy non stop, nawet jak jade 200 m samochodem po wode i napoje, tak samo zapinam corke. Ale jak juz powiedzialam to kazdego indywidualna sprawa. Co do pieniedzy i ich posiadania, to tez wasza sprawa. Dla mnie kupno porzadnego fotelika, czy wozka, czy tez zakichanego adaptera do pasow jest wazniejsze, bo oszczedzic moge na innych rzeczach. Z doswiadczenia wiem, ze polowa rzeczy z wyprawki sie nie przydaje;)

"Po co? Jak przecież jesteśmy gorsze,bo nie mamy tego? Bo nie kupiłam spodni, bo szkoda byłoby mi kasy tyle na nie wydać(a mogłabym)ale po co? Bo nie kupiłam adaptera,bo nie jest mi potrzebny bo nawet samochodu nie miałam,i jeszcze nie mam to po co mi? No ale powinnam tak!" Lui20, powyżej Twoje słowa. Zamiast o bezpieczeństwie i tym, po co zapinać pasy lub nie, uczepiłaś się spodni i posiadania auta. Kompleks na kompleksie i kompleksem pogania. Ale czekaj - to przecież chyba Ty na innym topiku wychwalałaś plusy wczesnego macierzyństwa i wysoki poziom swojego życia? No i już widać jaki wysoki poziom mają matki nastolatki.

dziunia ale o to właśnie nam chodzi, że każdy kupuje co chce...używa czego chce ale innym nie wmawia , że też ma to robić. Nie zapinam pasów, ale przez myśl by mi nie przeszło by kogoś do tego namawiać...

No tampony też używam:) Ale już ceny nie znam ich(nie pamiętam) bo zawsze biorę te same już. No to będziesz musiała kupić te spadochrony(podpaski) po ciąży,są trochę większe;)

Lui No widzisz kupiłam se używane portki no...chyba jednak zapadnę się pod ziemię :( I dla mojego nienarodzonego synka też mam trochę takich z ciucholandu, pewnie się zaraz okaże, że krzywdzę własne dziecko :D

Wazka- sciemnniaro.mieszkam w Irlandii, moj maz jest irlandcuykiem.mam 6 mies coreczke. fotelik tutaj jest OBOWIAZKOWY tak samo jak w polsce i takie same restrykcje odnosnie wagi dziecka i rodzaju fotelika jak w PL.

ja już też mam kocioł w głowie:D A takie miałam postanowienie żeby w jałowe dyskusje się nie wdawać...

aaaa wazka A czy ja Ciebie namawiam? Już kilka razy pisałam, że jak ktoś nie chce, to nie musi, ale że ja osobiście uważam to za nierozsądne. I koniec. To moja opinia na ten temat, nie musisz się z nią zgadzać.

tak zwane 'siedzisko' czyli booster seat mozna uzyc dopiero dla duzego dziecka.

Już mam takie! Po opakowaniu widzę jakie to duże :D Nie wiem jak będę w nich się poruszać hah jak mi w zwykłej podpasce ultra cienkiej jest niewygodnie :D

http://www.oponeo.pl/artykul/obowiazkowe-wyposazenie-pojazdow-w-europie#chor spisywałam to z tej strony

Nie wierzę w to co czytam... Nigdy nie byłam w ciąży i nie wiem, czy jeżdzenie w pasach w tym stanie jest wygodne, czy nie. Nie wiem też, jak wygląda adapter i jak bardzo podnosi komfort podróżowania. Ale wiem, że choćby pasy miał mi się wżynać w szyję, nie wyobrażam sobie, abym mogła ich nie używać... Przecież to skrajna nieodpowiedzialność. Wasi partnerzy o tym wiedzą? Podzielają Wasze zdanie? Co z tego, że jedzicie autem raz, dwa, czy trzy razy w tygodniu? Jaką macie pewność, że nie będziecie miały zwykłego pecha, który zdarza się każdemu, i nie wjedzie w Was jakiś pijany czubek? Tak, w mieście też tacy jeżdżą!!! Jeden raz byłam świadkiem wypadku. BARDZO niewielkie prędkości. Człowiek dosłownie wypadł z własnych butów i boso wylądował na zewnątrz pojazdu. Nie żyje. Jechał bez pasów. Gdyby je miał, prawdopodobnie nic albo niewiele by mu się stało. Dlatego niefrasobliwość, z jaką piszecie o braku pasów, przyprawia mnie o ciarki.

pas dla roczniaka ? mam 18 - sto miesięczne dziecko i podstawke bym se mogła w dupe wsadzić.powyżej 18 kio - owszem moge się z Tobą zgodzić.:) I tak mam jeden z najlepszych i z droższych fotelików i bezpieczny samochód bo liczą się priorytety. a tutaj panny pouczają że trzeba się smarować, dbać o siebie jednak jak przychodzi do kwesti bezpieczeństwa to nikt ma ich nie pouczać bo one nie będą żyć w klatce.

Oj dziunia.... czy ja pisałam że żyję w nie wiadomo jakim luksusie? Że jestem milionerką? Pisałam,że żyję normalnie,stać mnie na wyjście do kina,czy na zapewnieniu dziecku tego co mu potrzeba,czy na wakacje w Polsce,tylko nie widzę potrzeby wypisywania ile zarabiam i ile zarabia mój mąż,i ile wydaliśmy na wakacje, bo dla mnie to jest chore. No tak ale czegoś uczepić się musisz,miło,że śledzisz moją historię, mój życiorys:) Dawaj,jedziesz dalej;)

Irlandia flaga irlandia komplet zapasowych żarówek apteczka trójkąt ostrzegawczy gaśnica tak- obowiązkowe tak tak tak tak + obowiązkowa jazda w pasach bezpieczeństwa zarówno z przodu, jak i z tyłu, + przewóz dzieci do 12 lat musi odbywać się tylko w foteliku lub na podwyższeniu dostosowanym do ich rozmiarów. czyli może być podwyzszenie wg tych przepisów

W całej UE przepisy drogowe dążą do unifikacji, więc nie sądzę, żeby w jakimkolwiek kraju UE można było podróżować bez fotelika. A jeśli nawet, to pewnie już niedługo.

To było do Lui oczywiście ;)

Ok mrówko, masz rację:)

aaa wazka No ale z tego wynika, że to czy fotelik czy podwyższenie zależy od rozmiarów dziecka, a nie że można przewozić noworodka na podwyższeniu....

_gratka_ dasz radę:) Czekaj bo tu dziunia mój życiorys śledzi;)

ELisabethCooork i dziunio, wkleiłam przecież link z artykułem w ktorym określone jest co i w jakich krajach trzeba mieć w samochodzie... http://www.oponeo.pl/artykul/obowiazkowe-wyposazenie-pojazdow-w-europie#chor przecież bym tego nie wymyśliła swoją drogą fajnie by było jakbyśmy ne musieli mieć włączonych swiateł ( jak w Niemczech czy Chorwacji) czy jakby radary u nas zlikwidowali, bo nigdzie więcej ich nie ma

Lui20 Nie trzeba śledzić. W każdym topiku podkreślasz, jak to fajnie być młodocianą matką i jak to w niczym nie przeszkadza :D.

Czy można strzelać do ludzi z pistoletu na gumowe kulki? :D chyba sobie taki zakupię i będę strzelać do ludzi, którzy nie mają co robić w sobotnią noc to siedzą pod nocnym sklepem i drą pysk, matko zwariować można. weekend w weekend to samo o_O

Ale skoro nie jest wyraźnie napisane, że jest obowiązek fotelika pewnie można w gondoli lub na kolanach, nie wiem dokładnie jak to jest ale zauważ, że tylko w niektórych krajach jest wyraźnie napisane że fotelik jest obowiązkowy

W Niemczech są radary - często bywam. Nawet w centrum dużych miast.