Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tunguska88

Wieczne nawiązywanie parnera do seksu...co zrobić żeby zwiazek przerwał

Polecane posty

grymasnico, rany, po 60 też jak królik?? widac tym napalonym facetom nigdy nie opada :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiśniowa^^
Niestety ja przyciągam tylko takich, nie wiadomo czemu. Sami nabuzowani chłoptasie. Potrafili nawet mailowo namawiać do seksu.. co tu zrobić, jak żyć? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam syna, 1o lat ma teraz. Juz 6 lat sami jestesmy, ale sobie dobrze radzimy, tylko ciagle jakies klody pod nogi ze strony bylego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foxy ja mam tylk ozal do siebie, ze tak pozno oprzytomnialam! Ale czasu juz nie cofne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Editho, chyba ktos nam pisał ten sam scenariusz zycia :) A nie masz nowego partnera? Mój eks tez ciagle miesza, nawet po rozwodzie nie da sie tak w 100% wytępic chwasta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też żałuje, z 5-6 lat wcześniej mogłabym sobie jeszcze jakos normalnie to zycie poukładac może z kims innym, teraz jest za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azor_lynch
nigdy nie jest za późno. może jakiegoś samotnego ojca sobie poszukaj ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak minal rozowd i podzial majatku to go splacam, sama splacam kredyt mieszkaniowy i i tak jest mi lepiej niz z nim! Finansowo ciezko, ale jakos dajemy rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tstatnio mam jakies "szczęście" do młodszych, ale oni chca dzieci, których z kolei ja juz rodzic nie chcę :) Kiedys trzeba pożyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja spłacam auto i karte kredytową :) I też mi łatwiej samej niz z nim. Alimentów nie płaci, bo nie ma, kij mu w oko, staram sie teraz o lepiej płatna pracę, trzymajcie kciuki w poniedziałek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bede trzymala! A Ty za mnie trzymaj, bo ide po podwyzke alimentow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 777777777
Powiem wam dziewczyny, ze ogromnie zaluje ze nie wyprowadziłam z błędu tego eks osła i nie uświadomiłam go, ze zwyczajnie jest nędznym kochankiem. To , że paradował jak paw ze swoja wieczną erekcją i uprawiał seks tak aby pobic poprzedni rekord w ilości razów nie czyni go tygrysem w łóżku. Szkoda, że nie wie o czym myślałam z nim w łóżku :). Gdy nadchodziły " intymne" wieczory wolałam zjechać do kopalni i sfederować całą scianę, albo ręcznie pole zaorać :) Jak matoł mógł tego nie zauważyć, jaki musial być zadufany w sobie??? Czasami, gdy przyjeżdża po corke i zjada mnie wzrokiem, dostaję gęsiej skórki, on pewnie mysli, ze z podniecenia ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam podobnie
Wieczne dopominanie się o seks(zamiast umiejętnego podniecania),obrażanie się,humory,pretensje,które sprawiały,że jeszcze bardziej mi się odechciewało... Obrzydził mi seks.Do dzisiaj jestem sama.Powoli się rozglądam za innym,ale boję się,że tez tak będzie,że nie da mi czasu na to,żebym sama zapragnęła,że będzie tak prostacko macał po wszystkim,zamiast stworzyc atmosferę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 777777777
Moj eks mnie jednak nauczył czegoś pozytywnego. Wkraczając w drugi związek staralam sie pamiętać o sobie, o swoich potrzebach. Obiecałam sobie, ze bliskość z druga osobą juz nigdy nie będzie dla mnie karą. Wiadomym jest, ze na początku, dopóki ciała sie nie dopasuja bywa roznie. Nie od razu ziemi sie zatrzęsla. Małymi krokami... Juz nie potrzebowalam udawać, niczego nie musiałam w łóżku udowadniać. Miałam własny rytm. Pamiętam moje zdziwienie, kiedy były przytulanki a ja powiedziałam nie.Reakcja mojego faceta byla zupelnie inna. Nie bylo focha, rozmow w toku dlaczego, pretensji itp. Byl normalny wieczór, tyle , ze bez seksu... Zdarzało sie to pare razy, moze nawet z przekory, by sprawdzić i nie bylo z tego żadnej afery. Rezultat przyniosło taki, że już raczej nie mowie nie, to czasami on zarzuca mi, ze jestem zboczuchem :) Dlatego nie ma co bac sie seksu, bo moze byc na prawde fajnie, pod warunkiem, ze trafi sie na prawdziwego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 777777777
A na to jak jest w łóżku ma wplyw nie tylko gra wstępna, ale cały dzień spędzony razem. Moj eks zauważał mnie tylko wtedy gdy dostawał chuci, przez resztę czasu byłam niewidoczna. Mieliśmy male dziecko, ja mase obowiązków,on poza praca i wieczną ochotą nie miał nic. Kiedy wrocilam z dzieckiem po porodzie cala pocerowana, a on zaczął umizgi powiedzialam, ze nie ma takiej fizycznej możliwości, powiedzial zebym chociaż wzieła do ust. Myślałam , ze sie porzygam. Brrrrrr Moj facet ( już mąż) nie jest typem misiaczka przytulanki, jest raczej oszczedny w okazywaniu uczuc, ale przy nim zawsze czuje sie kobietą, nawet w dresie. To jak mowi do mnie, jak podaje mi rękę, jak otwiera drzwi, samochod itp. To są drobiazgi, duperele, ale zawsze mają swój finał w łóżku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna amelia & 1
12:11 [zgłoś do usunięcia] tunguska88 To tez musi byc dla niego przykre, mowi że czuje sie niarakcyjny... Bzdura. Czuje sie nieatrakcyjny ale siedzi przy Tobie tyle lat i nawet Cie nie zdradza mimo ciaflego odganiania i odmawiania seksu ? Skoro ja potrafilam wyzwolić z sibie poklady kobiecosci przy tamtym a on pokłady fajnego mezczyzny przy niej.. Kolejna bzdura. Wyzwolil pokladay ale jednak rozstali sie i wrocil do Ciebie ? Tak samo zreszta jak Ty wrocilas do niego ? to może jeszce dałoby sie to jakos naparwić tylko trzeba byloby umniec pociągnąc za odpowiednie sznurki Alez tu nie ma co naprawiac. To dziala najlepiej jak moze.Jego kreci dokladnie to , ze mu odmawiasz , ze nie chcesz. To tym jestes dla niego najbardziej pociagajaca i to dlatego ciagle przy Tobie jest. Ten typ tak ma. Jest taki typ faceta co podnieca sie tylko tym ze kobieta go nie chce , ze nie chce seksu i tylko wtedy ten seks jest dla niego upragniony.Jesli to zmienisz i zaczniesz chciec to automatycznie przestaniesz byc pociagajaca. Ale moze wtedy wlasnie on pojdzie do innej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tunguska88
Po prostu tez wyszlo tak,ze tamci partnerzy nam nie odpowiadali i wrocilismy z nadzieja zbudowania czegos od poczatku.bywa tak ze jest cudownie i rozumiemy sie bez slow...cokolwiek do niego mowie to jak grochem o sciane,nawet najlepszy obiad moze obrzydnac jak ktos probuje nam go serwowac na sniadanie,obiad i kolacje i po drodze namawiajac jeszcze na male kasiki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tunguska88
a dodatkowo on mowi ze bylby przeszczesliwy w mojej sytuacji,gdybym ja go tak ciagle zaczepiala,miala chcice,ciagle go dotykala...ja bym chciala zeby kazde z nas mialo swoje hobby,zeby w dzien sie skupiac na innych rzeczach niz na seksie ciagle...a nie ze wstajemy a jemu stoi i chce zeby mu ulzyc...inteligentny chlopak a czasami uzywa nie tego co potrzeba do myslenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a facet ktorej z was
lubi anal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tunguska88
to raczej pytanie nie do tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tunguska88
to raczej pytanie nie do tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia & 1
No to pomysl o czyms innym i zacznij wykazywac inicjatywe, zrob hleboki wdechg i odnajdz w tym jego seksie cos przyjemnego, przezyj to a zobaczysz jak szybko mu przejdzie. Tylko wtedy naprawde ryzykujesz ze on znajdzie inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Baby. :o Jak młode i ładne to wyczyniają fanaberie i szukają męskich co to się będą chcieli pod księżycem przytulać, kończą 35 lat i o seks muszą prosić :P Jednak istnieje na tym świecie sprawiedliwość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale to co opisujesz tunguska88... To że on mówi że "powinien mieć kochankę, bo co to za życie" to normalny terror. Jak dla mnie po Twoim opisie wyłania się obraz emocjonalnego dziecka. Widać tam gdzie ty szukasz rozmowy, on ucieka w seks jak w lekarstwo na wszystkie zmartwienia i bolączki. Tyle że to nie jest lekarstwo. Nieprzemilczane problemy zostają, a zamiecione pod dywan nawarstwiają się. Może po prostu powiedz mu że z seksu nici dopóki nie wyjaśnicie wszystkiego tego, co on skrzętnie zamyka w szufladzie z napisem "odbębnione"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×