Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość z reka w nocniku

Klub Starej Panny +/- 35

Polecane posty

Gość panna z dzieckiem33
panna z dzieckiem 33 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Analogowy chłopak
Isle of Blue @ Analogowy chlopak witaj tamten topik chyba gdzies umarl, ale mamy nowy topik dla samotnikow i smutasow Zauważyłem,że tamten temat jakoś "umarł". Tu niby samotne panny,co nie oznacza automatycznie smutnej.Jednak jest to bardzo bliskie,bo cóz to za życie tak ciągle sam/a. Niby fajnie,ale na dłuższą metę kogoś brak,człowiek odczuwa jakąs pustkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie w czym tkwi problem ? co z tego ze nawet facei sie wokol kreca jesli nie ma tego czegos ? drugiego czlowieka nie wybira sie jak towaru w sklepie , musi byc to cos co spowoduje ze ktos nas przyciagnie zainteresuje itd wlasnie dlatego tak ciezko znalezc tego kogos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ nierozwazna nie tylko chodzi o wymagania wyzsze niz same spelniamy, przeciez nikt nie chce dla siebie zlego zycia prawda? czasem po prostu, z wiekiem to przychodzi, czlowiek juz nie jest w stanie isc na pewne kompromisy odnosnie zwiazkow, na ktore poszedlby gdyby mial te nascie lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ Ania no jasne, ze musi byc to nieokreslone COS... wydawalo mi sie ostatnio ze poczulam to COS i z drugiej strony tez to bylo. wydawalo mi sie... musialo byc jednostronne, a ja sie musialam pomylic. albo po prostu nie jestem wystarczajaco dobra partia :( @ Analogowy chlopak dla mnie samotnosc to smutek. boje sie ze do konca zycia bede taka samotna jak teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna z dzieckiem33
ja jestem sama poniewaz jestem bardzo niesmiala , zakompleksiona ..boję s ie zranienia dlatego uciekam od mezcyzn , patrze na nich spod byka dzieki czemu rezygnuja na wstepie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Analogowy chłopak
ANIA ANIA ANIA 1978 analogowy chlopak hej a Ty ile masz lat i czemu jestes sam ? Hmmm... jeszcze w tym roku będę "czterdziestolatkiem" :) Czemu sam? No tak się składa,że jakoś bogatego życia towarzyskiego (chodzi mi o kobiety bliskie sercu) nigdy nie prowadziłem. Ostatnia po przeszło 5 latach wspólnego życia,za "dobrymi" radami "koleżanek" postanowiła zakończyć związek ,bo doszła do wniosku,że należy jej się ktoś lepszy w sensie bogatszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna z dzieckiem33
zgadzam sie Z ANIA ANIA ANIA 1978 . musi byc to cos , ejsli tego nie ma od razu to kicha. dla mnie tez malo facetow ma wlasnie to cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ Ania ale sa pewne kwestie w ktorych nie ma przebacz, a kiedys bys na to nie zwrocila wiekszej uwagi, bo by sie nie liczylo :) czlowiek starszy mysli bardziej realistycznie, zyciowo, mlodszy jest idealista

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Analogowy chłopak
Isle of Blue też mam takie obawy ,a czas ostatnio jakby przyspieszył.Może jednak nie będzie tak żle i jakoś wszystkim nam uda się poznać kogoś interesującego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nadal jestem idealistka :) taka moja natura jestem niepoprawna romantyczka :) panna z dzieckiem 33 czyli problem tkwi w tym ze nie dajesz nikomu szansy no i sobie tez ja odbierasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ panna z dzieckiem33 witaj :) tez sie boje bliskosci emocjonalnej. boje sie, ze rozczaruje druga strone swoja osoba, dlatego boje sie otwierac przed lludzmi. w sumie jak sie tak zastanawiam, to chyba niewiele mam do zaoferowania :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rhovannion A czego, jeśli nie wyglądu? Jestem wesołą, wykształconą dziewczyną, mam dużo znajomych, często wychodzę do ludzi, uśmiecham się, dbam o siebie w miarę skromnych możliwości. Jestem miła, otwarta, pomocna. A do tego brzydka. I nigdy nie byłam w związku, nigdy się nawet nie całowałam. To gdzie jest problem, jeśli nie w wyglądzie? *** to trafialas tylko na dupkow dla ktorych byl tylko wazny wyglad i po co ci taki? mnie meczy najbardziej to, zeodczuwam pustke. Mieszkam sama, nie mam do kogo buzi otworzyc i z kim posmiac sie lub planowac jakakolwiek przyszlosc. Lecz co najgorsze : nie mam juz sily, motywacji oraz ochoty zmienic to. Powoli rezygnuje i to jest chyba najgorsze. Stad moj nik z reka w nocniku. Przyznaje, ze za mlodu mialam wysokie wymagania, a ten nie a tamten nie - no i teraz mam wyniki.. Bedac szczuplejsza mialam wieksze powodzenie, odchudzam sie ale idzie to ciezko..niestety..i watpie aby idealna figura spowodowala nagle, ze poznam tego kogos...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Analogowy chłopak
ANIA ANIA ANIA 1978 analogowy chlopa czyli nie byla warta Twej uwagi olac taka kobite Hmmm,wiesz ona sama może nie była złą osobą (bo przecież przeszło 5 lat to dosyć długi okres i nie zawsze było żle,więc muszę obiektywnie patrzeć i oceniać), ale poznała sobie nieodpowiednie koleżanki i uwierzyła im ,a one "doradzają" ,a same oczywiście też są wolne , bez faceta. W sumie szkoda mi jej,bo gdy się ocknie to będzie za póżno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ Analogowy chlopak chcialabym sobie powiedziec DOSC, NIE CZEKAM JUZ! ale na kazdego mezczyzne jak patrze... to patrze czy jest dla mnie atrakcyjny. a nie chce myslec ciagle o tym. wydaje mi sie ze zyje po to by kogos poznac, a nie chce tak zyc. chce dac sobie spokoj i umiec zyc przede wszystkim dla siebie samej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sluchajcie ja po tym co przeszlam powinnam zamknac sie w sobie i nigdy nikomu nie powinnam zaufac a jednak ... jesli odbieracie sobie szanse to jak ma sie cos zmienic ? ja tez sie boje i to jak bardzo sie boje ze moj aktualny zwiazek sie zakonczy , ze on stwierdzi ze mnie nie kocha , ze zostawi , wiem ze to bedzie bolalo i moze juz nie bede miala sily sie poddzwignac ale wiem ze chociaz bede miala poczucie ze zrobilam wszystko co moglam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ Z reka w nocniku z powodu braku motywacji, sily, energii, braku sensu zycia i smutku, lecze sie u psychiatry. dalam sobie ostatnia szanse. przyjme wyprostowana pozycje i po raz ostatni sprobuje zmienic swoje zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie chce myslec ciagle o tym. wydaje mi sie ze zyje po to by kogos poznac, a nie chce tak zyc. chce dac sobie spokoj i umiec zyc przede wszystkim dla siebie samej. dokladnie ale zamiast zyc dla siebie samej slysze tylko : TIK TAK TIK TAK TIK TAK :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też się dopisze
jeśli pozwolicie:). Lat mam 27 i właściwie żadnych perspektyw. Na studiach, w poprzedniej pracy prawie same kobiety. Próbowałam też na kursach językowych, siłownia i też nic. Juz nawet nie mam pomysłu gdzie mogłabym kogoś poznać, a samo tzw. wychodzenie do ludzi, spacery, zakupy chyba tu nie pomoże. Mam wrażenie że w Polsce jak się kogoś nie pozna w szkole, na studiach czy ewentualnie przez znajomych, (jesli ich ma się sporo), to już potem ma się naprawdę małe szanse. i też powoli trace już siłe i motywację żeby próbować coś zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Analogowy chłopak
Isle of Blue ciężko będzie Ci tak żyć.Natura człowieka jest taka ,że jednak potrzebuje tej drugiej strony. Zaklinamy przyszłość. Wychodząc na ulice,mówi : nie interesuje mnie druga płeć ,ale gdzieś tam w głębi serca liczymy,że stanie się coś i poznamy kogoś komu będzie odpowiadali,a on/a nam i stworzymy taki związek MY,anie JA i ON/A.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ Z reka w nocniku czuje czesto, ze moja wartosc oceniana jest przez pryzmat tego czy jestem z kims sparowana czy nie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Analogowy chłopak
Isle of Blue ciężko będzie Ci tak żyć.Natura człowieka jest taka ,że jednak potrzebuje tej drugiej strony. Zaklinamy przyszłość. Wychodząc na ulice,mówi : nie interesuje mnie druga płeć ,ale gdzieś tam w głębi serca liczymy,że stanie się coś i poznamy kogoś komu będzie odpowiadali,a on/a nam i stworzymy taki związek MY,anie JA i ON/A.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Analogowy chłopak
Isle of Blue ciężko będzie Ci tak żyć.Natura człowieka jest taka ,że jednak potrzebuje tej drugiej strony. Zaklinamy przyszłość. Wychodząc na ulice,mówi : nie interesuje mnie druga płeć ,ale gdzieś tam w głębi serca liczymy,że stanie się coś i poznamy kogoś komu będzie odpowiadali,a on/a nam i stworzymy taki związek MY,anie JA i ON/A.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×