Szukam od 2 miesiecy dziewczyny do pracy za granica i nie moge znalezc nikogo

Mieszkam za granica (Norwegia) gdzie prowadze niewielka (bo raptem czteroosobowa) firme sprzatajaca. Ostatnia dziewczyna wyjechala do Polski na stale i szukam kogos na jej miejsce. Nie wymagam doswiadczenia w sprzataniu (moge przyuczyc), moge dac umowe o prace (ale dopiero po 2 miesiacach), place wydaje mi sie dobrze, bo na reke 95NOK na godzine, a godzin dziennie 7-8 praca od pon do pt. I tak oto przez dwa miesiace przewinely mi sie 3 dziewczyny. Jedna popracowala tydzien i... sie zmeczyla:O w efekcie czego zaczela sie spozniac i zamiast na 8 rano pojawiala sie na 9 a wyplate chciala za pelny dzin pracy. Po 2 tygodniach pozegnalam sie z nia. Druga mimo, iz deklarowala, ze ma doswiadczenie w sprzataniu to byla okropna, trzeba bylo po niej chodzic i poprawiac ciagle, kompletnie nic nie pamietala. Musialam po 3 tygodniach sie pozegnac. Ostatnia byla niemal idealna dopoki nie zaczela przychodzic na rauszu do pracy:O Dawalam ogloszenia w internecie wszedzie prawie. Zglasza sie mnostwo dziewczyn, ale jak ktoras mi pisze czy funduje dojazdy albo czy moze sama pracowac bo jej tak wygodnie. Czy tez pisza z innych okolic dziewczyny z pytaniem czy moga u mnie na poczatek mieszkac badz zalatwie jakis pokoj. Jasne ze moge cos znalezc no, ale nie za darmo przeciez. Juz nawet pomyslalam czy nie poszukac jakiejsc dziewczyny w Polsce i jej nie sciagnac przyuczyc, zalatwic pokoj. Tylko, ze tez nie wiem niby na kogo trafie:( Sorry musialam sie wyzalic.

to szukaj przez urząd pracy w PL, bo tego postu nikt nie potraktuje poważnie.

prowo

ja nie szukam nikogo przez kafe:D No bez przesady:) Po prostu sie chcialam wyzalic tylko. Jesli bym szukala w Polsce kogos to dalabym normalne ogloszenie. Zastanawiam sie tylko czy to dobry pomysl

a czemu nie chcesz się sama dorobić ustawić v życiu jak dziewica przy norweskich koszarach i sama nie zaczniesz sprzątać tyle kapuchy Ci zost5anie to ile to majtkow i szminkow

szkoda ze nie szukasz przez kafe, bo tu same bezrobotne siedzą więc mogłabyś wybierać

ile to jest 95 NOK? Czyli ile na polskie wychodzi?

no na kafe ciezko byloby znalezc:D Wole z ogloszenia. Tylko zastanawiam sie czy szukac dalej tutaj czy lepiej sprowadzic z polski jakas zniemarowana dziewczyne:P

ja bardzo chcę wyjechać za granicę,lubię sprzątać,jestem raczej dokładna(tak mówią),ale mam dziecko,nie znam angielskiego(z chęcią pójdę do szkoły jęz.)

to wychodzi 10 zl za godzine, slyszałam ze w warszawie placa 8 zl wiec ja daje duzo wiecej

ok 47-48zl

jestem poważną,dopowiedzialną kobiata,mam 33 lata ale jadąc tam--chciałabym tam osiąść na stałe raczej. Sciągnąć syna do siebie i zyc jak człowiek za normalne pieniądze.

taaa 10 za godzine:D niezbyt bystry podszyw:P

Szkoda,że szukasz "dziewczyny" ( w domyśle młodej osoby), a może lepiej będzie dla ciebie znależć sobie panią 40+ ? Taka osoba jest bardziej odpowiedzialna i przeważnie przyzwyczajona do cięższej pracy. Ja np. bardzo chętnie popracowałabym w Norwegii ( byłam kiedyś na zbiorach, ten kraj nie jest mi obcy), ale nie jestem juz "dziewczyną" niestety. :) Szkoda....

mysle ze na miejscu trudno znaleźć bo ludzie wolą sami póść do kogoś sprzatać i mieć z tego więcej, ty musisz utrzymać jeszcze siebie z zarobionych przez dziewczyny pieniedzy. Jeśli chodzi o pL to jak masz kogoś znajomego to sprowadź, obcy raczej nie potraktuje tego poważnie, poza tym ludzie w pojedynkę niechętnie wyjeżdżają a ty masz 1 miejsce wolne

zniemanierowana* Ja jezyka nie wymagam, bo sama sprzatac ta osoba nie bedzie, a tak sie sklada, ze 2 pozostale dziewczyny znaja jezyk no i ja takze:) Nie zapewniam jednak kursu (w sensie nie oplacam) podobnie jak z mieszkaniem.

Po pierwsze samej nie da sie pojsc do kogos i posprzatac:P Zawsze zaczyna sie od pracy u kogos. Ja tez tak zaczynalam, wszystko potem dziala poczta pantoflowa wiec to nie jest tak, ze da sie ogloszenie i sie samej zaczyna sprzatac. Ja takze sprzatam. To nie tak, ze tylko 3 dziewczyny maja sprzatac a ja nie. Mam po prostu duzo domkow i mieszkan wiec z tego powodu sama nie pracuje bo nie wyrabialabym.

A moim plusem jest brak rodziny - córka na swoim w Anglii, nie muszę nikogo sprowadzać, odpadaja zwolnienia na choroby dzieci itp.

Moze byc i pani po 40. Byleby tylko byla zdora, energiczna i z zapalem do pracy:)

mieszkanie musiałabym mieć załatwione,wiem,wygodna jestem ale póki nie nauczę się języka to sama nie załatwię sobie lokum,mam 27 lat,lubię sprzątać,tu jestem na beznadziejnym zasiłku,od czwartku postanowiłam,że wyjeżdżamy,bo tu nas to wszystko przeraża

pani moze być niedepilowana

ja moge pomoc w zalatwieniu pokoju, ale nie oplacam jak wspomnialam. A niektore maja wymagania typu "oplac pokoj a ja odrobie". W takie cos sie nie bawie.

no chyba,ze postawi mi klocusia na klatuni to ma nocleg gratis

PODA MI PANI SWÓJ ADRES EMAIL? JESTEM ZAINTERESOWANA. MYSLĘ,ŻE MOGŁYBYŚMY SIE DOGADAĆ I USTALIC PEWNE SZCZEGÓLY. ZALEZY MI NA WYJEŹDZIE STĄD,POTRZEBUJE PIENIĘDZY,BO SAMA WYCHOWUJĘ SYNKA 12 LATKA.

To bardzo dużo płacisz :) ja bym z chęcią pracowała za tyle jakbym miała wyjechać. Na pewno kogo znajdziesz porządnego pracowitego za taką kasę, powodzenia :)

nie chce tu podawac adresu. Jesli chcesz napisz swoj a ja nawet zaraz moge odpisac.

"taaa 10 za godzine niezbyt bystry podszyw" no właśnie niezbyt bystra to ty jesteś :O

dorota1979@onet.pl

czy to są jaja?

A czy jest możliwość załatwienia pracy dla chłopaka? Masz może jakiś kontakt? Właśnie wróciłem z Holandii, jednak tam było średnio. Chodzi mi o zwykłą pracę fizyczną, bądź na produkcji. Nawet nie chodzi o wysokie zarobki, byleby się tylko załapać do dobrej pracy.