Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szczęśliwy mężuś

Mam bardzo dobrze, bo mam seks

Polecane posty

Gość desperatka45
przeraszam za powtorke ale z komorki zle sie pisze nie linczujcie mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
desperatka45 to Tobie trafił się mąż z epoki kamienia łupanego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotana lucynka
bardzo ładnie że myjesz siusiaka po:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a swoją drogą szczęśliwy mężusiu analizując opis przebiegu seksu w Twoim wykonaniu to nie wiadomo czy śmiać się czy płakać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desperatka45
Przyklady moglabym mnozyc tylko po co robi przykro, smutno i samotnie. Dlatego mlodzi bo wiekszosc was na forum nie powielajcie bledow starszych czytajcie i wyciagajcie wnioski. Ja tez od was sie ucze i czasami zazdroszcze. Dbajcie o siebie i nie dajcie sie wykorzystac nawet tym ktorych kochacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęśliwy mężuś
siusiaka myję też przed dymankiem. żona raz na miesiąc ma ochotę, żebym ozorkiem doprowadził ją do wierzgającego orgazmu. A jak chce częściej to mnie odpędza, ale mogę sobie poruchać, więc dramatu nie ma. Nie muszę uskuteczniać prac ręcznych, chodzić na dziwki ani się frustrować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwny układ jak dla mnie ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotana lucynka
układ dziwny czy nie dziwny ale siusiak czysty o :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mąż nie do końca szczęśliwy
A ja bym tą desperatkę45 bzyknał z grą wstępną w promocji...tak na podwieczorek życia. Jak tak czytam to co piszesz to się utwierdzam, że dobrze robię,że sobie bzykam kogoś na boku a nie kolekcjonuję życiowe żale, żeby potem żałować czego się nie robiło. Desperatka45...od Ciebie też się uczymy :) Dzięki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i najważniejsze, że autor jest szczęśliwy ;) i zechciał się podzielić nami tym szczęściem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęśliwy mężuś
sprawa wygląda tak, że to nie jest pełnia szczęścia, bo nie chce mi robić laski. Nigdy mi nie zrobiła laski. Nie chce udostępnić mi kakaowego oka :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takim razie jesteś szczęśliwy na pół gwizdka :) Ona tez pewnie na pół gwizdka, więc uzbiera sie jeden gwizdek. Swoja droga to ciekawe, że da sobie zrobic dobrze tylko raz na czas. Może chodzi o to, że nie chce Ci robic loda bo cos ją hamuje i żeby było sprawiedliwie, sama rzadko korzysta Co do tyłka to ja rozumiem, nie każdy otwór w naszym ciele musi słuzyć do penetracji, gdybyście mogli to i do dziurki od nosa byście wsadzili ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desperatka45
maz nie do konca szczesliwy - chcesz mnie bzyknac z litosci czy moze sprobowac seksu z desperatka zebym zdazyla sprobowac na boku i nie zalowala ze nie probowalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ma to w sumie sens. Żonie nie przeszkadza rozkładanie nóg na życzenie męża, więc chyba spoko. Nie nasza sypialnia w końcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Najprościej
Ja jestem jeszcze całkiem młoda. 34. A mąż od początku mnie zaniedbywal. Oddalam się od niego emocjonalnie bo jak można raz na kilka miesięcy?? Mój pierwszy facet tylko jemu chciałam się oddać i być wierna ale moja frustracja zabija ta miłość. Żyje jak emerytka. Myślałam kiedyś że seks to nie wszystko nie istotny tak bardzo ale teraz widzę że odrzucenie seksualne zabija związek. Prośby i groźby nic nie dają. Jemu się nie chce i już. Ma jakieś problemy z potencja ale mógłby się przecież inaczej postarać popiescic całować a tu zero nic. Nie zdradza bo bym się zorientowała. Naiwna nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mąz nie do końca szczęśliwy
desperatka45..... co Ci w głowie siedzi??? Masz już kwaterę wykupioną na komunalnym? 45lat to jeszcze młoda. Bzyknę Cię z pożądania jak trochę oprzytomniejesz. Zrób sobie paseczek na cipce i załóż coś dopasowanego bo lubię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem tego... czy dzieje się tak dlatego że ludzie z sobą przed ślubem nie rozmawiają, nie sprawdzają się czy jak? Dziwne to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gefrajter Sranik
hippiechick ---- bo przed małżeństwem jest tak zwany okres narzeczeństwa i tam obie strony muszą przedstawić się w jak najlepszym świetle czyli kłamać. A potem jest tak jak z AmberGold

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gefrajter Sranik
Tak , ale w obozie pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desperatka 45
Mąż nie do końca szczęśliwy nigdy nie wiadomo komu kwatera pierwszemu będzie potrzebna więc nie wyrokuj.Nie muszę przytomnieć bo zawsze jestem przytomna. Jestem zadbaną kobietą i paseczek też mam więc nie wiem skąd te aluzje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mąż nie do końca szczęśliwy
desperatka45 --- przecież Ci to napisałem z sympatią, weź sobie na chłodno dokładnie przeczytaj. NIe mam tam ani słowa aluzji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desperatka45
miło bardzo, nawet się cieszę że jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desperatka45
po za tym nie jestem złośliwa, przepraszam jeżeli Cię uraziłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mąż nie do końca szczęśliwy
Ależ drobiazg. Mnie kobieta może urazić tylko wtedy, gdy namiętnego loda skończy nieoczekiwanie ręką. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desperatka45
hahaha to cieszę się również z tego powodu. Znaczy to, że niebyła bym wstanie Cię obrazić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęśliwy mężuś
Moja żonka ma na imię Stefan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę, że temat się rozkręca jak już mowa o lodach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×