Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rwer3123123

Światło w tunelu

Polecane posty

Gość rwer3123123

Moja koleżanka ze szkoły opowiadała o sytuacji bliskiej śmierci po wypadku samochodowym. Przeżyła wypadek, ale omal nie umarła na stole operacyjnym, kiedy chirurdzy ratowali jej uszkodzone ciało. Wirowałam w tym tunelu - powiedziała mi. - Poruszałam się naprawdę szybko, wręcz słyszałam tę prędkość. Kierowałam się wprost na to zdumiewające światło. Potem znalazłam się w pięknym ogrodzie, gdzie wszystko połyskiwało niewiarygodnym blaskiem. Zauważyłam, że sama też zaczynam nim świecić. Potem zbliżyli się do mnie jacyś ludzie - sami znajomi! Była wśród nich babcia i wujek Bill. Nawet Phil, mój młodszy brat, który zmarł jako ośmioletni chłopiec. Cieszyli się, że mnie widzą, i ja też byłam szczęśliwa z powodu tego spotkania. Mogliśmy się porozumiewać bez słów, za pomocą myśli, i to było fantastyczne. - Polem przyszło to światło - kontynuowała. - Nie wiem, co to było. Przypuszczam, że Bóg. Otaczało mnie i czułam się naprawdę dobrze, zupełnie jakby to świat ło rozumiało mnie i troszczyło się o mnie. Widziałam cale życie, mignęło mi zaledwie w kilku sekundach, a po chwili już wracałam. Pomyślałam, że wcale nie chcę wracać, lecz natychmiast znalazłam się w swoim ciele. Wierzcie mi, tamto doświadczenie odmieniło moje życie. Wszyscy zauważyli, że jestem inna, i przypisują tę różnicę wypadkowi samochodowemu, ale mylą się. Widzę teraz tę drugą stronę. Jestem bardziej dbała, uważna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koksu32323
i co z tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rwer3123123
Raymond A. Moody zbadał ponad sto przypadków osób, które doświadczyły śmierci klinicznej i potem zostały przywrócone do życia. Przytacza niezwykłe relacje tych, którzy byli po tamtej stronie i wrócili stamtąd. Wszystkie są świadectwem istnienia życia po śmierci fizycznej. Owe opowieści są zadziwiająco podobne w szczegółach, przepojone spokojem i miłością. Książka Moodyego jest ponadczasowa. Wiąże nas z naszą duchowością i pomaga w zrozumieniu życia. Po przestudiowaniu 150 przypadków osób, które wróciły do życia po śmierci klinicznej, bądź były bliskie śmierci, Moody stwierdził, że relacjonowane przez nich doświadczenia miały 9 powtarzających się elementów: słyszenie dźwięków jako szumy doznania spokoju i braku bólu doświadczenia "bycia poza ciałem" odczucie podróżowania przez tunel odczucie wznoszenia w przestworza widzenie się z ludźmi, często zmarłymi krewnymi spotkania z bytami duchowymi, takimi jak Bóg doznanie retrospekcji własnego życia odczucia niechęci powrotu do życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×