Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kooooooolaaaaaaaaaaaaaaaa

Musze sie wygadac..problem w malzenstwie

Polecane posty

Gość kooooooolaaaaaaaaaaaaaaaa

Jestesmy razem 7lat,od 3po slubie,2ch synow Moj maz miesiac temu wyjechal na kontrakt.. Raczej nikogo tam nie ma...ale boje sie ze flirtuje..rozglada sie..dzis uslyszalam(zapomnial wylaczyc sie ze skapa)jego rozmowe z kolega,,musze usunac historie,zeby zona nie zobaczyla)... Kurde,zalamalam sie-zawsze nam sie swietnie ukladalo..a tu takie cos...;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość %%%%%%
mój tez kiedys był na kontrakcie, czy był mi wierny to tylko on sam wie, ale jak kiedys go odwiedziłam i widzialam co robią inni pod nieobecnoscią zony to juz wiecej nigdzie nie pojedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kooooooolaaaaaaaaaaaaaaaa
kude,zawsze mielismy do siebie zaufanie..ehh ale co teraz,kazac mu wracac? sama juz nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może kiedyśśśśśśśśśss...
a co to zmieni?pewnie pornosy ogladałą i tyle nie panikuj bez potrzeby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niuniulkai
raczej cię nie zdradza a że obejży sie a inna kobitą norma faceci tak mają może się wygłupiał z kolegą i pisał z jakąś tak dla zabawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Apasz25
Poużywa sobie i wróci, nie zawracaj mu dupy...jest na kontrakcie ;0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 5-cio letniego synka
TO ze chce usunac historie,nie musi oznaczac zdrady.Mogl z kims pisac,ale od pisania do zdrady jest kawalek.MOgl tez np.wchodzic na rozne strony i dlatego chce usunac historie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kooooooolaaaaaaaaaaaaaaaa
pewnie tak bylo-sam sie tak tlumaczyl-potem sie poplakal-pierwszy raz odkad sie znamy,ze on tu dla nas pojechal,ze tak teskni za mna za chlopcami a ja mu jazdy robie.. sama juz nie wiem,ziarno niepewnosci zostalo zasiane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niuniulkai
jak sam tobie tak powiedział ( i my sądzimy że też tak było ) to wiecej WIARY to twój mąż znasz go tyle lat i wiesz ze raczej napewno jest tobie wierny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 88998
wspolczuje,na bank juz ma kogos skoro tak sie 'ukrywa",ja bym swojego nie puscila,wole zyc biednie ale razem,z takich kontraktow czy wyjazdow sa same problemy i zdrady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kooooooolaaaaaaaaaaaaaaaa
skasowana historia dotyczyla rozmowy na skypie z kolega na temat jakiejs laski w barze..przeslal mi ja ale wiem ze nie w calosci... jestem wkurwiona..myslalam ze mojego meza to nie dotyczy a jednak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 88998
a co mial Ci powiedziec ze poznal kogos?wiadomo ze jak dzwoni to powie ze teskni,ale swoje i tak robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo ładna kuchnia
mój mąż wyjeżdża od 4 lat, nie wiem co tam robi, ale gdybym myślała o tym to bym chyba już w psychiatryku była, najważniejsze jest zaufanie, zresztą jak ma zdradzić to i w domu zdradzi, owszem tam łatwiej, ja mojemu zawsze sprawdzam historie stron itd, skape póki co nic nie znalazłam, ale wcale mu net nie potrzebny żeby zdradzić, póki co jak nie złapie za rękę to nic nie zrobię, a ja nie mam zamiaru sobie tym głowy zaprzątać co tam robi, jeśli zdradza to oby nie przywlekł jakiegoś choróbska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo ładna kuchnia
i sam mi opowiada jak to jego koledzy zarywają laski, mój to osoba która nie lubi wychodzić do ludzi, do pubów itd, najlepiej w domu sobie wypić itd, albo pójść na ryby gdzie nikogo nie mam, ale do końca nie wierzę że jest święty, bo to facet, ale jak już pisałam wcześniej nie myślę o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9q9ee
maz mojej sasiadki tez tak wyjezdzal na kontrakty i dzis juz nie sa razem a on wrocil z nowa pania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może kiedyśśśśśśśśśss...
a mój też wyjeżdżał ale nigdy nie pomyslałąm,że mnei zdradza!nie dał mi nigdy powodów i jesteśmy nadal razem nie wolno nokogo oceniać jedną miarą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcaca zapytac
Historie mozna latwo wykasowac. Musialabys mu zainstalowac szpiega na kompa, tak zeby sie nie skapnal i bys miala czarno na bialym, co robi w necie. Mam kuzynke w UK i ona naprawde opowiadala, ze cuda zagranica sie dzieja-odleglosc i nowe klimaty robia swoje. A i dziewczyn puszczalskich pelno, ktore tylko czyhaja, nie wspomne o domowkach, czy wyjsciach do klubow. Ona juz tam 7 lat jest, wiele rzeczy widziala. Nie chce nikogo straszyc, czy wrzucac facetow wszystkich do jednego wora. Ale niepewnosc zawsze juz w Tobie bedzie. co to znaczy, ze niby maz autorki dla zartu z kims pisal? Ciekawe, jak on by sie poczul, gdyby ona sobie fagasa "na zarty" w necie poznala? Zreszta faceci, gdy maja cos na sumieniu i tak prawdy nie powiedza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilakllal
to po cholerę wysłałaś chłopa za granicę, chcesz mieć pieniądze, to zawija rękawy i zapieprzaj ty. Po drugie nie stać was bo mąż za granicą dorabia, ale owszem dwoje dzieci macie, dorób sobie jeszcze ze dwoje i niech chłop nie wraca do domu tylko tu będzie miał ciebie a za granica kolejną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, nie panikuj. Jeżeli mąż ma ochotę cię zdradzić to może to równie dobrze zrobić pod twoim nosem mówiąc, że cię kocha na zabój. Więcej zaufania. A że się będzie oglądał za laskami - co w tym złego? Ty pewnie się za przystojnym kolesiem na ulicy też obejrzysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kooooooolaaaaaaaaaaaaaaaa
ilakllal a czy ja napisalam,ze nie pracuje-owszem i to pewnie wiecej niz on-bo 2jka dzieci,caly dom na glowie +etat.Po za tym oboje podjelismy decyzje co do tego wyjazdu,chcemy mieszkac w duzym domu i to nasze wspolne marzenie.... dzieki za wypowiedzi pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłam za granica
obyś nie mieszkała w klitce. Maz tez podjął taką decyzję, bo co miał ci powiedzieć, że ma was dosyć, bo dwoje wrzeszczących dzieci w domu to horror. Tam przynajmniej ma spokój a seksu może mieć ile tylko zechce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcaca zapytac
Dokladnie, Ty sie rozczulasz nad mezem, a on ma luzy tam, zero obowiazkow, poza praca, problemow nie ma, dzieci na glowie tez nie. a i okazji na pewno wiecej niz w kraju by mial. Taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kooooooolaaaaaaaaaaaaaaaa
Dla zainteresowanych wczoraj rozmawialismy do 2giej w nocy,ustalilismy ze maz wroci na chwile zeby zalatwic paszport dla mlodszego dziecka,ja pozalatwiam swoje sprawy i przenosimy sie tam razem. Jak mam sie denerwowac i nasze malzenstwo ma tak wygladac;po jednym uslyszanaym zdaniu ciagle podejrzenia to lepiej miec tych pieniedzy mniej a byc razem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kooooooolaaaaaaaaaaaaaaaa
NA razie pojedziemy na tydzien do wynajetego domku zebym mogla zorientowac sie jak to tam wszystko wyglada,przyznam,ze bardzo sie boje...to na dalekiej polnocy Norwegii,zimno,malo Polakow...ale maz jest specjalista i zarabia bardzo dobrze nawet jak na tamte warunki.Moglibysmy byc razem,odlozyc na dom i byc ze soba...zwlaszcza straszy syn bardzo teskni za tata-maja super kontakt. ...wybaczcie pisownie ale dziecko cos mi zrobilo z klawiatutra....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem ile ma starszy syn ale zasugerowałam sie liczba 7 w twoim poście,a to się okazało,ze 7 lat jstescie razem:P myslałam,że syn ma 7 Sorka:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kooooooolaaaaaaaaaaaaaaaa
starszy syn na 2lata,mlodszy 3miesiace-nie wyjedziemy na dluzej niz na rok jesli sie zdecyduje po tej wizycie szkoda mi tylko swojej pracy,odkac mlodszy skonczyl miesiac dostaje zlecenia do domu i mam zapewniony powrot po macierzynskim...ale praca nie zjac..wczoraj rozmawialismy ze mam jeszcze ponad 30lat pracy zawod.przed soba..zdaze sie narobic a z dziecmi byc lubie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahaha!!!!!!
Hahahahahahaha :D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×