Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość orange avenue

przedszkole juz jutro-topik dla zestresowanych mam:)

Polecane posty

Gość orange avenue

dziewczyny, tak strasznie stresuje sie jutrzejszym dniem..:( tak bardzo sie boje placzu córki, tego ze bedzie to dla niej rownie stresujace przezycie jak dla mnie, ze nie bedzie chciala zostac w przedszkolu boje sie rozstania...pocieszcie, ze tez tak macie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 5-cio letniego synka
U mojego synka jutro rozpoczecie zerowki,tez bardzo sie boje,ale nie okazuje mu tego.Staraj sie nie pokazywac przy dziecku swojego strachu,bo dziecko to wyczuje.Dzieci to male spryciarze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się nie stresuję, bo na bank będzie dobrze :D Mam za to pytanie z innej bajki: na którą prowadzicie dzieci? Czy zawiadamiacie wyżywienie? Przedszkole cały sierpień było zamknięte (a nie mają zwyczaju podawać informacji na stronie www, tylko ogłoszenia papierowe na drzwiach). Na dniach otwartych (były takie dwa: w czerwcu i lipcu) powiedzieli, że wszystkiego dowiemy się na rozpoczęciu roku. Ale jak to wygląda: już ani słowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andzia8001
ja jutro prowadzę 3 -latkę. Stresa mam że szok. Córka aż się trzęsie tak chce. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jutro prowdze corke
do zerowki. zastanawiam sie jak ma wygladac te rozpoczecie roku, czy to bedzie tylko spotkanie godzinne np? czy ubierac dziecko na galowo? rozpoczenie bedzie w sali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama syna
no, ja tez mam stresa najpierw do kościoła, potem na apel MUSI BYĆ DOBRZE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 5-cio letniego synka
To powinnas sie cieszyc,ze chce.MOj synek byl rok temu w przedszkolu,przezyl ogromna traume.NIe umial siusiac na toalete,a na nocniczek,pani wrzeszcala na niego,ciagnela go i szarpala.Ocalej sprawie powidzial nam po czasie,jak juz zabralismy go z przedszkola(sprawy rodzinne).Teraz bardzo boi sie isc do szkoly,a ja staram sie go zachecic jak tylko moge,nawet pokazalam mu zdjecia z zerowki corki,ktora juz ma 17 lat,moze to troche pomoglo,ale jego obawa jest duza.Ja tez sie potwornie boje,bo nie recze za siebie jak znowu ktos go skrzywdzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj to traume
mam 5-cio letniego synka - oj to traumę zafundowało mu przedszkole, oszaleli???? Mój jutro nie idzie bo jest przeziębiony :/ myśle czy od stycznia go nie puścić dopiero, ma 3 latka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 5-cio letniego synka
Niestey,niezla traume przeszedl.Uwiezcie,ze gdyby mi powiedzial zaraz jak to sie stalo,to ta pani latalaby po scianach,chyba bym ja tam rozszarpala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 5-cio letniego synka
oj to traume,jak masz mozliwosc by byl z Toba w domku,to niech bedzie jak najdluzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 4-letnie dziecko...
Dlatego ja nie dawalam juz 3-latki do przedszkola, dalam dopiero teraz jak ma 4 lata i poszla z wielka checia, bo dopiero teraz bardzo ciagnie do dzieci (my rozpoczecie mamy juz za soba, mieszkamy zagranica). Nie wiem tylko jak by to bylo w PL, bo tu chodzi codziennie na 2, 5 godziny jedynie (panstwowe przedszkole). Nie wiem, czy 8 godzin wysiedzialaby taka szczesliwa jak to ma miejsce teraz. Z pierwsza klasa tez tu jest inaczej, ida juz do niej 5-latki, ale przez pierwsze 2 tygodnie dzieci siedza w szkole krocej, od 8:40 do 12, dopiero po tym czasie zostaja juz normalnie-do 15.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjhgfdsazz
mamo 5-latka, nie zwalaj winy na przedszkole! to, ze twoj czteroletni syn nie potrafil korzystac z toalety to tylko i wylacznie twoja wina! Niestety, to jest przedszkole i juz od 3-latkow wymagana jest samodzielnosc. Kto to widzial, zeby czterolatek na nocnik sikal?! :O nie nauczylas, to teraz masz traume :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Są takie mamy,które uważają ,że to przedszkole ma wszystkiego nauczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja sie zgadzammmm z
lkjhgfdsazz :O 5 latek i nocnik? nic dziwnego - jesteś odpowiedzialan za traumę dziecka i tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja sie zgadzammmm z
sorki 4 latek :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcaca zapytac
Dobra, matka powinna byla go nauczyc zalatwiac sie na kibel, ale przedszkolanka nie powinna sie na dziecko wydzierac. Sa inne sposoby-powinna uzmyslowic matce, ze przedszkole nie jest od tego, zeby dzieci uczyc robic na ubikacje-od tego sa rodzice. a gdyby to nic nie dalo i dziecko dalej by robilo do nocnika, to przedszkole moze dziecko usunac z listy i placowki-przeciez czarno na bialym w regulaminie jest napisane, ze dziecko musi umiec zalatwiac potrzeby fizjologiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienormalne matkii
ale puste matki, co to, czyżby wasze dzieci szły na ścięcie głów, ze rozpaczacie, to nie posyłajcie, najmijcie sobie opiekunkę i po problemie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przedszkolanka nie ma prawa wrzeszczec na dziecko a tym bardziej je szarpac! Moj niespelna 4 latek od srody zaczyna przedszkole tez sie boje,ale wiem ze musi isc bo za rok szkola juz go czeka.Na szczescie na poczatu bede mogla z nim tam byc wiec mysle,ze jakos lagodnie to wszysto pojdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjhgfdsazz
aaaaa, jeszcze cos: Nie istnieje ktos taki jak "przedszkolanka" :O to jest nauczyciel wychowania przedszkolnego :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjhgfdsazz
pfffffffffffffff, powtarzaj sobie ile chcesz :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i ja napisze
a ty pewnie jestes taka draca morde przdszkolanka-debilka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buahahahahhahahahahahha
nauczyciel, chciałabys:D:D:D:D przedszkolanki to takie tępe pizdoliny od wycierania tyłków nie obrazaj nauczycieli takimi porownaniami:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjhgfdsazz
taaaa... co jedna, to madrzejsza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjhgfdsazz
zal, zal, zal :D super mamusie z was :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buahahahahhahahahahahha
od ciebie kwoko, na pewno:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieprzone mamuski
o proszę ,matki polki jak sie chujowo wyrażają, dzieci też tak uczycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaMichałka84
Witam :) Mogę Wam powiedzieć z własnego doświadczenia, że nie jest tak źle :) Mój syn ma 2 latka i od 3 tygodni chodzi do przedszkola (mieszkamy w Norwegii a tutaj nie ma podziału na żłobki i przedszkola, wszystkie dzieci chodzą do jednego rodzaju instytucji). Pierwszy tydzień był adaptacyjny (pierwsze 3 dni ze mną). Każdy kolejny dzień to był dłuższy pobyt). Najtrudniejszy był drugi tydzień, kiedy mały zaczął się bardzo buntować, histeryzował, nie jadł, nie spał, płakał w domu przez sen, był złośliwy dla nas. Natomiast kolejny tydzień to już wielka poprawa na plus. Rady dla mam?:) Dużo cierpliwości i spokoju. Pewność siebie przy rozstaniu, nigdy nie pokazuj dziecku niepewności, choćby nie wiem jak Cię ściskało w środku. Pożegnaj się czule, ale krótko przy wyjściu bądź wesoła, wręcz euforyczna. Potem możesz popłakać w samotności (ja tak miałam), ale nigdy przy dziecku. Dużo z nim rozmawiaj, tłumacz, zapewniaj o tym, że to wspaniałe miejsce pelne przygód, dzieci i super opiekunów. Jak wszystko co nowe, jest trudne. Nawet się nie obejrzycie jak Wasze dzieci pokochają przedszkole :) Powodzenia i trzymam kciuki! :) Ps. Nie porównujcie Waszych dzieci do innych. Każde dziecko adoptuje się w innym czasie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjhgfdsazz
:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×