Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Taka jedna nieszczesliwa

Nie chce juz zyc

Polecane posty

Gość Taka jedna nieszczesliwa

probowalam cos zmienic...dalej so samo. Tylko bol, cierpieniei meczarnie. Boje sie zabic, ale moze wkoncu skoncze ta jedna wielka porazke... nie mam juz sil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikita9
A co się takiego stało ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikita9
bo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna nieszczesliwa
Czuje sie ogromnie samotna, nie mam nikogo bliskiego. Mieszkam w malym miasteczku, i nienawidze go z calej duszy! Tu nie mam szans na fajna prace, na poznanie kogos, na fajnych znajomych. Nigdy nic mi sie nie udalo w zyciu konkretnego Ale boje sie zaczac w duzym miescie od nowa, bo co jesli bedzie jeszcze gorzej, bo jestem slaba, wrazliwa i moze sobie nie poradze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikita9
do Pharaon Reviens : co Ty gadasz ?! Do : Taka jedna nieszczesliwa - miałam to samo, aż się wkurzyłam i wyjechałam 300 km od chaty i to był strzał w 10.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna nieszczesliwa
w przeszlosci przezylam depresje kliniczna, boja sie ze te problemy wroca, czuje ze cos ze mna nie tak. Chyba jestem nienormalna....mysli mnie wykanczaja caly czas cos analizuje i to mnie blokuje przed dzialaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czuję się jak Wy wszyscy. dziś się dowiedziałam, że naprawdę nie mam wsparcia od nikogo. a w weekend miałam nadzieję, ale walka nie ma jednak sensu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikita9
Na początku będzie bolało, ale przez zaledwie kilka dni i musisz to przetrzymać myśląc że tak właśnie ma być, a potem ? a potem rozpocznie się największa przygodna Twojego życia, uwierz mi, teraz mam mnóstwo genialnych znajomych, chłopaka i jestem samodzielna. A też miałam problemy z nerwicą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna nieszczesliwa
Niki serio????????? Bo mysle sobie, ze koorva przyczna mojego dola jest to ze na tej wsi mieszkam. I stoje w miejscu. I NIE MAM NORMALNEGO ZYCIA! czuje sie tu jak w wiezieniu!!! jakbym dozywocie odsiadywala W pracy teraz caly czas cos sie dzieje zlego, odkad mnie przenieli na to nowe miejce, caly czas jakis kop!!!! jeden za drugim! Moze zycie daje mi znaki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikita9
Ja myślałam, że nigdy się nie wyrwę, że to się nie uda, że to bez sensu, bałam się, a teraz ?! z każdym krokiem stajesz się bardziej odważna a potem to już śmigasz. POLECAM !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna nieszczesliwa
Niki tak sie ciesze ze sie tu do mnie odezwalas!:) JA CZUJE ZE PRZYCZYNA JEST TO MIEJSCE, mowie Ci jacy ludzie to mieszkaja!!! cale weekendy siedze w domu....zdolowana. Ide ulica szlag mnie trafia jak ta wioche widze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikita9
No po prostu miałam to samo. Teraz ciągle ktoś do mnie dzwoni, nie muszę się martwić, że muszę kogoś poznać bo to dzieje się po prostu samo, jednym słowem - się kręci :) mogę być Twoim przewodnikiem duchowym w tej drodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna nieszczesliwa
Ja sie strasznie boje!!! Ale moze TAM CZEKAJA FAJNE SYTUACJE, FACET, ZNAJOMI ZYCIE! a tu tylko wegetuje praca dom praca dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssgs
do Taka jedna nieszczesliwa a w jak małym miescie mieszkasz ? mam to samo co ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna nieszczesliwa
Boze z nieba mi spadlas:) moja sytuacja jest taka, na ten moment nie mam oszczednosci, a potrzebuje kasy zeby sie przeniesc, zeby miec cos na poczatem. Czyli musiala bym na tej wsi byc 3-4 miesiace zeby odlozyc, i w tym czasie szukala bym pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna nieszczesliwa
ssg. bardzo male miasto, tylko 23 tysiace! Dziura zabita dechami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiku mikuuuuuuuuuuu
a ja jestem z wiochy i zarabiam pisaniem pierdol na kafe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikita9
Obejrzyjcie sobie filmy "Yesman" albo "Nigdy w życiu" to Wam da kopa. Polecam też książkę "Pozytywna zmiana" - dodaje skrzydeł. Naprawdę strach potrwa kilka dni - nie wolno rezygnować. Warto działać tak jak w filnie Yesman - efekty są fajne :) oczywiście bez przesady bo w filmie to jest przesadzone , ale ogólna idea jest genialna i działa to .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssgs
moje 90 tys i tez jest tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikita9
Dawaj jakiś namiar na siebie to będziemy gadać o Twoich poczynaniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z depresji w rzeczywistości nigdy się nie leczysz - uczysz się radzić sobie z dołem jedynie. Powinnaś już o tym wiedzieć. Depresja jest jak anemia. Jak już raz załapiesz, co jakiś czas wraca jeżeli zaniedbasz siebie. I nie pisz że zabijesz się bo mieszkasz w małej miejscowości. To najgłupszy powód do zabicia się na jaki natrafiłam. Nie jesteś psem w schronisku ani kurczakiem na ruszcie. Ani małym dzieckiem. Nie musisz przyjmować losu takiego, jaki sobie jest. Możesz swój los zmieniać. Bo jesteś człowiekiem - masz nad sobą władzę - czyli świadomość siebie, konsekwencji swoich czynów. Źle ci w jednej miejscowości? Przeprowadź się do innej. Źle ci w jednej pracy? Przenieś się do innej. Czy to aż takie skomplikowane? Owszem, łatwiej jest siąść patrząc w okno i powiedzieć "Ah, jak mi źle, nic mi się nie uda i najpewniej złapię zapalenie płuc". Ale życie nie jest od tego żeby było łatwiejsze. Przyjrzyj się ludziom i weź na przykład jakąkolwiek szczęśliwą osobę którą znasz. Czy ta osoba bierze los pokornie jak baranek, godząc się bez słowa ze wszystkimi zdarzeniami wokół siebie, czy może kreuje swój los?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna nieszczesliwa
Niki co to za idea w YesMan? Boze co sie dzieje?:) Ty jestes trzecia osoba ktora mowi o tym filmie ostatnio!!!! Cos w tym jest. Moim zdaniem los daje mi KOPY i bile po twarzy zeby mnie wykurzyc stad... KURCZE ZEBYM TYLKO PRACE ZNALAZLA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikita9
Nie Ty, bo jeszcze będziesz mi gadał jakieś dziwne rzeczy o snach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×