Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Niewiemcootymmyśleć

Mąż mnie uderzył niechcący? I potem takie zachowanie?

Polecane posty

Gość Niewiemcootymmyśleć

Temat jakich sto...Rok po ślubie.Siedzimy razem w niedziele wieczorem w domu i wystawiałam aukcje na allegro. Mąż mówi puść mnie do komputera. Powiedziaam jak skończe. Dodawałam 20 zdjęć przez fotosik pierwszy raz i troche to trwało. No ale po godzinie go puściłam. Przypomniałam sobie że mam coś sprawdzić-wejść na konto. Powiedziałam mu a on na to że 5 minut bo musi email wysłać. No to ok. Ale jeden drugi trzeci piąty (chyba z 10) emaili(wysyłał z jednej poczty do drugiej(nie do pracy bo jakby do pracy to bym dała spokój)-mógł to zrobić i dziś bo dopiero dziś będzie to przeglądał lepiej. Ja sie wkurzyłam i mówie miało byc 5 minut i mu dałam prztyczka w ucho. On jak sie odwinął i mi przywalił w noc to krew aż poleciała ;( bolało jak cholera.;( Aż przysiadłam na podloge. A on zamiast do mnie podejść. To zaczął przeklinać że to moja wina bo jak ja siedziałam przy komputerze to on sie nie wtrącał.(ok ale nie musiał mnie uderzyć).Ja z tym zakrwawionym nosem i buzią siedziałam na podłodze a on sie wytząsał nademną jeszcze. Krzyczał tak: może sobie na obdukcje pojedz! No tak bo cie mąż pobił powiedz! Ja mu na to co ja ci zrobiłam że tak sie znęcasz nademną mimo że ty mnie uderzyłeś. A on na to że to niechcący i mam co chciałam. Ja potem sie zamknęłam w łazience i umyłam,płakałam z godzine jeszcze). A on wieczorem do mnie z pretensją "czy ja nie wiem że mu przykro jest że tak zrobił i dlatego jest zły" NO LUDZIE! Czy on jest normalny? Pierwszy raz taka sytuacja i nie wiem co mam zrobić. Nie odezwałam sie od wczoraj słowem. Rano jak wychodziła do pracy(ja mam na pozniejszą godzine) To chciał mnie pocałowac w policzek-zawsze tak robi. Zasłoniłam sie i nie odezwałam słowem. Powiedział że nawet nie wiem jak mu źle że tak sie zachowal i niechcący mnie uderzył bo nigdy specjalnie by reki na mnie nie podniosl. Dziś już 5 razy dzwonil. Nie odebrałam. Nie odzywam sie nie chce,po prostu nie mam ochoty do niego nic mówic. Kocham go-to mój m mąż ale normalnie nawet nie wiem co mam mu pwiedziec, bo mi słow zabrakło;( Jak dziś wroce do domu to co? Cisza? Ja nawet nie wiem jak mam sie zachować;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewiemcootymmyśleć
W nos* przywalił miało byc *

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewiemcootymmyśleć
Cisza wiecznie nie może trwać...ale ja nie mam ochoty jednego słowa mówić. Tak jakby był powietrzem dla mnie mam ochote go potraktować;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bdoroslamama
okropność !!!! musisz uwazać bo jest niezrównowazony, takie zachowanie skandal!!!!!!!! nic tego nie tłmaczy, kobiety nie pozwólcie się tak traktować, szacunek obowiazuje obie strony!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dziwie się w sumie
Pstryczek w ucho może zaboleć i można wpaść w szał i się niezamierzenie odwinąć. Ty się zachowujesz jak rozkapryszony bachor. Zresztą jak Ty siedziałaś przy kompie To Twój mąż cierpliwie czekał godzinę wiec nie wiem o co Ci chodzi... Dorośnij kobieto, nie zachowuje się jak dziecko:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanów siee
niechcący , że krew ci poleciała i jeszcze krzyczał że to twoja wina. Zastanów się dziewczyno czy to był przypadek i jak się zaczyna przemoc w rodzinie , bo zawsze jest taki sam scenariusz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewiemcootymmyśleć
Prztyczek w ucho i za to rozwalić nos?? Może jeszcze napiszesz że miałam mu oddać?? Soryy ale ja robiłam coś na tym komputerze co jest związane z moją pracą. A on nie. I w dodatku mu sie zawsze przypomina ze musi cos zrobić jak ja siedze na komputerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azu
Palant jakiś. Walnął cię (może i przypadkiem) ale wybacz -jeszcze ci wmawia że to twoja wina? Dobrze zrobiłaś -niech nie mysli że nic się nie stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To moze ja
tzn co, ze niechcacy? ma jakies problemy z polaczeniami nerwowymi, ze mu reka sama odskoczyla? Zapisz go na wizyte do neurologa, to moze byc powazna choroba i sie rozwinac, ze dwie rece beda mu odskakiwac, albo i noga. I co wtedy zrobisz? Ja bym wlasnie poszla na obdukcje, bo mnie maz bije. I ksero mu wreczyla razem z walizkami. nie daj sie bic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewiemcootymmyśleć
To jak go dziecko ugryzło by w palec jakby trzymał na rękach to miałby nim rzucic osciane bo by bolało? Prosze cie;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanów siee
za pstryczek w ucho to się bije kobiete? wypowiedz wcześniej to wypowiedż faceta , który bije , bo się należało . Nic nie tłumaczy takiego zachowania a gdyby to był mój mąż to byłby to pierwszy i ostatni raz i mój mąż wie o tym i nigdy ręki nawet nie podniósł na mnie i to w takich sytuacjach , że od takiego jak twój mąż to bym nie tylko nos miała rozwalony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To moze ja
nawet jesli teraz nie bedziesz chciala wykorzystac tej obdukcji, to lepiej zawsze miec cos takiego w domu. bo jak sie to powtorzy, to bedziesz miala dowody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kupcie drugi komputer
i po krzyku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierz mi, że
pozostaje kupić drugi komputer, bo się pozabijacie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewiemcootymmyśleć
;( co jak wroce do domu?? Mam sie nie odzywać? O własnie dzwoni do mnie.Odrzuciłam. Napisałam "nie chce z tobą rozmawiać".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość giiugig
Czytając wypowiedzi autorki mam wrażenie że ona (i zwłaszcza ona) ma góra 1o lat. Mam dwójkę dzieci - jeden siada do komputera i już od razu drugi chce. Drugi chce oglądać coś w tv, to zaraz pierwszy jest także bo on tez ma coś bardzo ważnego do oglądania. Najpierw jest popychanie się, podszczypywanie aż w końcu jedno ląduje z hukiem na podłodze i bek i wrzask bo cham/chamka uderzyła, popchnęła. U nas skutkuje wtedy prosta ale bolesna kara czyli zabranie tego o co walczą. Poproście rodziców aby wam też tego laptopa zabrali bo emocjonalnie jesteście na poziomie małych dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgrthryth
ale uderzyl cie reka/piescia? czy moze glowa bo gwaltownie sie odwrocil? z reszta, czytajac o jego zachowaniu, gdy ty siedzialas zakrwawiona to wlasciwie jest bez znaczenia... poza tym to wydaje mi sie, ze jesli czlowiekowi jest przykro, ze cos zrobil drugiej osobie to na pewno na nia nie krzyczy. absolutnie nie powinnas tego tematu przemilczec i wrocic do normalnosci bez zadnej rozmowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro uderzył raz to zrobi to i następny i też w najmniej oczekiwanym momencie, potem już tak się przyzwyczai, że będziesz dostawać w "ryj" za przeproszeniem kiedy tylko mu się ubzdura..nie wierzę w jednorazowe przypadki..od tego się właśnie zaczyna, kiedyś musi być ten "pierwszy raz"..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewiemcootymmyśleć
Nie mam 10 lat. Mąż też nie ma. (24 ja i 29 on) Ale tu nie w tym problem. To nie chodzi o komputer-z resztą tłumaczylam dla mnie on jest dodatkowym źródłem utrzymania i czasem jak nie siade jak mi cos potrzeba to nie zarobie. Rozumiecie?? I taka sytuacja sie zdarzyła pierwszy raz...dlatego jestem taka skołowana..zła i smutna. Nie pytam o drugi komputer bo i tak laptopy oglądaliśmy ostatnio ale o to co ja mam zrobić?? Rozmawiać? Nie mam ochoty.Wolałabym zeby to sie poprostu nie stało ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie był przypadek. Przypadkiem to mozna kogoś popchnąć, ale nie uderzyć tak, że mu krew z nosa kapie. A najlepszy dowód, to to, że jak by to był przypadek ,to by się opamiętał od razu i pobiegl po lód do lodówki, a nie wytrząsał się nad Toba i jeszcze zwalał na Ciebie. Otrząśnij się dziewczyno, świat widział wiele takich "przypadków".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkukk
Ale zachowujesz się jakbyś miała 10 lat! Ode mnie też byś dostała jakbyś stała nade mną i stękała i jeszcze pstrykała, szczypała czy co tam robiła. Czy ty normalna jesteś? Ciężko ci poczekać te parę minut? Słusznie zarobiłaś, drugi raz może usiądziesz na tą swoją dupę i spokojnie poczekasz aż mąż wszystko zrobi przy komputerze a nie będziesz stac nad nim i seplenić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jasne teraz siedź cicho jak mysz pod miotłą bo zarobisz drugi raz :O to nie był przypadek, kiedyś musiał Cię uderzyć pierwszy raz ? zrozum to zanim będzie za późno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewiemcootymmyśleć
Wy ne jestescie normalni. Powiedział ze za 1 email. Jeden email trwa 3 minuty a on siedział pol godziny. Musiałam do komputera bo aukcja by sie skonczyła a chciałam coś dopisac ;( Uważacie ze rozwalenie nosa to kara? Nie jesteście normalni;( nigdy nikogo sie nie bije! Jak tak uczycie swoj dzieci to widac ile mordercow i psycholi wyrasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkukk
Ale że co? On nie ma prawa korzystać z komputera bo ty wielka pani i liczy się tylko co ty chcesz? On mógł siedzieć nawet i pół nocy a ci nic do tego. Skoro ty możesz, on także. Jesteś dziwadłem i rozkapryszonym bachorem. Kto to widział by dorosła baba stała nad kimś i ko szturchała, pstrykała i inne cuda wyprawiała bo ona na komputer chce. Szok. Upośledzona jesteś czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dziwie się w sumie
napisałaś NIECHCĄCY!!!!! To po co robisz z siebie męczennicę?????? Moj mąż kiedyś niechcący, usiadł mi na dłoni kiedy spałam i miałam rękę w gipsie 6 tygodni. Tu oczywiście wszystkie stwierdziłyby że należy go zamknąć a ja powinnam spieszyć do sądu z pozwem Żenada jakaś :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkukk
Ta, nigdy nikogo sie nie bije... A ty go możesz bić? No to widzisz jak ty go możesz to i on ciebie też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a zatem sama odpowiedziałaś sobie na swoje pytanie "nigdy nikogo sie nie bije" tak, nie bije się żony pod żadnym pozorem, nie stosuje przemocy fizycznej czy psychicznej, nie oczernia i nie wykrzykuje nad głową. jakiej rady jeszcze oczekujesz ? przecież nie odejdziesz od męża bo uderzył tylko raz... kobiety same sobie są winne..jak już się zacznie to się nie skończy..zawsze już będziesz się bać , że za głupstwo możesz oberwać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewiemcootymmyśleć
Powedział że skonczy za 5 minut jak wysle email. Ja mowiłam że musze cos jeszcze zrobić bo mi kasa przepadnie. On ze skonczy szybko. Ale siedział tam z pół godziny to chyba normalne ze sie mogłam zdenerwowac ale nie waliam mu pięścią w nos idioto! Jak takie masz porady to se wsadz w kieszen ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najbrzydsze sa golfy
bić? prztyczek w ucho nazywasz biciem? masz problemy z czytaniem czy rozumieniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkukk
No właśnie widzę że ci parę gr ważniejsze od męża... Takie jak ty to powinny na śniadanie wpierdol dostawać bo inaczej zachowują się jakby były niedorozwinięte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×