Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

izabela1000

CZy Któraś z Was była na weselu w 35 tyg ciązy?

Polecane posty

witajcie zastanawiam sie nad tym tematem czy w 35 tygodniu ciąży wypada jeszcze pójść na wesele? Nie wiem co robic bo bawic sie nie bedziemy , mąż zdeklarował ze pic nie bedziemy i tylko do oczepic posiedziec, wesele jest 30 km od miejsca zamieszkania i nie wiem co zrobic? czy moze juz za późno? nie wiem , czy któraś z was poszłaby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my mielismy zaproszenie na wesele na ktorym bylabym w 33tc i zrezygnowalismy. szczerze nie chcialoby mi sie po prostu :) ani nie potanczylabym,bo czuje sie juz troche ociezala :), maz by nie pil bo ciagle sie biedaczysko martwi,ze w kazdej chwili moze sie przeciez zaczac :) zalezy jeszcze,czyj to slub i wesele. jak kogos z rodziny,to poszlabym i zostalabym do tej 22,my mielismy zaproszenie do znajomych i to 400 km od miejsca zamieszkania,wiec zrezygnowalismy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Regnis ja też
no Ty to napewno pic nie bedziesz, jeżeli dobrze się czujesz, to możecie wybrać się na wesele, rozerwiesz się nieco przed porodem, miło spędzicie czas, a jak poczujesz się zmeczona, to wrócicie do domu- ja bym poszła ;) i nawet potanczyłabym trochę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedembab
ja byłam w 40 tc na weselu i świetnie się bawiłam... w sobotę wesele, w niedziele poprawiny a w środę urodziłam zdrowe , silne dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjvvb
ja byłam w 36tyg i to prawie 100km od domu, "bawilismy" sie do 3 rano a pozniej do 1 na poprawinach, troche tanczyłam ale takie wolne kawałki- da sie spoko:) pomysl ze napewno bedzie tam wiele smakołyków :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja byłam w 37 tyg. troszkę posiedziałam, troszkę potańczyłam przy wolniejszych kawałkach. ogólnie fajnie było :) my byśmy posiedzieli dłużej, ale teściowie chcieli wracać (ja ich woziłam jako niepijąca :P) i ok 1 się zmyliśmy. jeśli dobrze się czujesz to dlaczego nie? zwłaszcza że bliziutko macie :) nie musisz pół kraju zjechać bo 30 km to żadna odległośc przecież :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze to prawda dobrze sie rozerwać i rzeczywiscie najesc sie smakołyków:):) pozatym dla gosci jest zarezerwowany hotel takze no rzeczywiscie dzieki dziewczyny- juz teraz wiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie że wypada o ile dobrze się czujesz :) ja nie byłam na weselu, ale za to w 36 tc byłam na balu sylwestrowym i było fajnie, nie zaszkodziło ani mi ani dziecku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bylam na dwoch weselach tydzien po tygodniu miesiac przed porodem, nawet dalo sie lekko potanczyc:) a jechalismy na nie 2 tys. km;) i jeszcze spokojnie wrocilismy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Księżna Catherine
Ja byłam na weselu w 36tc. Było fantastycznie. Trochę tańczyliśmy, jedzenie było pyszne, DJ ok. Byliśmy do 2 w nocy. Mąż oczywiście nic nie pił,i nie przeszkadzało mu to bo umie bawic się bez alko. Jeżeli czujesz się na siłach to idź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja byłam w 36 bawiłam się tak,że o 22 już w domu byłam ze spuchniętymi nogami i bólami brzucha i od tamtej pory musiałam uważać i za dwa tyg urodziłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×