Zwolnienie z WF

no właśnie - nie mówiłeś czemu, tylko że chcesz zwolnienie, a mi chodzi o to, żebyś najpierw powiedział mamie o co chodzi, a potem dopiero wspomniał o zwolnieniu :) powodzenia

Wlasnie probowalem wytlumaczyc co sie na lekcji dzieje ale mama od razu wiedziala o co chodzi. Powiedziala ze musze sobie poradzic bo nie napisze mi usprawiedliwienia i nie zalatwi zwolnienia. Nawet na jedna lekcje. No coz. :( Mialem nadzieje ze mi pomoze a tu zawiodlem sie :( Dziekuje za podtrzymywaniu na duchu i porady.

przejrzyj jeszcze raz ten wątek, znajdziesz tam jeszcze kilka rozwiązań - osób, do których możesz się zwrócić z tym problemem

Nie wiem jak wytrzymam 10 miesiecy :(

Ale jak np. poprosilbym pedagoga to i tak by soe dowiedziala. A podkreslila ze nie mam na co liczyc.

jeżeli dostaniesz zwolnienie od jakiegoś lekarza, to mama nie będzie miała już na to wpływu

dokladnie,idz do pedagoga,jak sie zapyta co powiedziala mama,dokladnie mu to powiedz.Kurcze twoja mama to jakas chyba niekumata troche. Jak pojdziesz do lekarza i ona sie o tym dowie to mozesz jej wprost powiedziec ze ONA ci nie pomogla to postanowiles sprawy wziac w swoje rece.Powodzenia.

Najgorsze jest to ze wgl nic mi nie jest. A czy ten skrzywiony kregoslup moze cos zadzialac w tej sprawie?

Jasne ze moze,http://www.leczsiezdrowo.pl/aktywno-fizyczna/88-kregoslup-masz-tylko-jeden.html poczytaj

Ja pamietam ze szkoly jak dziewczyna ze skrzywieniem kregoslupa byla zwolniona z niektorych lekcji,miala dobrany zestaw cwiczen pod jej chorobe i jak robilismy cos innego to ona byla zwalniana.

Skoro masz powazniejsze skrzywienie dlaczego tego nie leczycie? boli cie ten kregoslup?

jak masz skrzywiony kręgosłup to do ortopedy i po gorset i ćwiczenia korekcyjne ale to nie zwalnia z wfu jak będziesz miał operacje na kręgosłup to cie zwolnią z wfu dlaczego nie leczysz kręgosłupa????? chcesz skończyć na wózku??????

http://www.sportmania.waw.pl/serwis/content/view/59/67/ tutaj tez jest napisane co wolno a czego nie.Zalezy jakie masz to skrzywienie,pewnie tego nie wiesz?

"ZwolnienieWF Nie wiem jak wytrzymam 10 miesiecy" ja to chciałem, chodząc jeszcze do szkoły, żeby tak było tylko przez 10 miesięcy :o

ja bym poszla do lekarza w takim razie. Pogadała z lekarzem o tym. Lekarz moze pójdzie na reke, jak nie jest z tych moralizatorów.

No i coście narobili najlepszego. Utwierdzaliście dziecioka w przekonaniu, że jedynym wyjściem jest ewakuacja, a tak nie jest. Masz mądrą mamę, a inteligencję po matce się dziedziczy, więc masz sznsę. Piłka nożna to jest gra strategiczna, trzeba myśleć, więc przestań traktować ten sport jak bezmyślną kopaninę i naucz się do cholery grać.Jak się już nauczysz jako tako, to zamiast lęku przyjdzie satysfakcja. Przed tobą nie 10 miesięcy wf, a co najmniej 4 lata. Więc masz zamiar czerpać profity z wf czy deficety? Zamiast siedzieć na kafe zagraj sobie w jaką fifę, czy innego snookera.

soccera miało byc heh

Ja doskonale wiem ze przedemna jeszcze conajmniej 4 lata WF. Ale moze w nastepiej sxkole nauczyciel bedzie wyrozumialy. A pi za tym nie ma co zmuszac ludzi do tego czego nie lubia. Ktos w tym watku dal adres to strony z problemami z kregoslupem. I zalecali jazde na rowerze, plywanie czy rorki. Odradzali noszenia ciezkich rzeczy oraz gry w pilke mozna czy lekkoatletyke. Chetnie jezdze na rolkach i rowerze. Tylko nadal ten problem bo mama sie nie zgodzila. Poradzicie cos?

znam ten problem...miałem podobny dylemat w Twoim wieku.byłem tak zawzięty że nie ćwiczyłem na wf 4 lata.Po prostu pójdź do lekarza rodzinnego i powiedz że tak Cie boli kręgosłup że nie możesz ćwiczyć i coś tam na wkręcaj.jak odpowiednio na nią naciśniesz da Ci to zwolnienie na cały rok:)

No tak. Tylko ja sie troszke boje reakcji mamy. Sama sie nie zgodzila, a tu bum. Dostaje zwolnienie. Zaraz bedzie gadac ze mam nie dawac zwolnienia i ze co ja robie. I bede musial sie dokladniej dowiedziec kto jdst moim lekarzem rodzinnym. x.x

mari14 bylbym wdzieczny gdybys napisal co dokladnie mam powiedziec? Nie jestem zbytnio ogarniety w takich sprawach. Wchodze do gabinetu, witam sie i...? Co mam powiedziec dokladniej.

no wchodzisz i mówisz że strasznie boli Cie ten chory kręgosłup,że to jest tak silny ból że potem chce Ci się aż wymiotować i masz problem ze zginaniem się.jak powiesz co Ci dolega zapytasz czy mógłbyś dostać zwolnienie z wf bo wtedy jest największe piekło.spróbować nigdy nie zaszkodzi

Problem w tym że ze mna wszystko ok. Mam krzywy kregoslup ale Nie boli mnie jak sie schylam czy cos. Poprostu jak chodze, stoje, siedze to mam dkrzywiony. Nie boli mnie. I co? Mam powiedziec ze mnie boli mimo tego ze tak nie jest? Prosze o pomoc.

no tak po prostu jeżeli chcesz mieć to zwolnienie to chcąc nie chcąc musisz nawciskać jej wałków...

słuchaj, rozważ poważnie wizytę u psychologa, bo widzę, że masz więcej problemów, niż tylko wf będziesz mógł spokojnie pogadać o wszystkim, co Cię niepokoi w życiu, zapytać, jak sobie najlepiej radzić ze stresującymi sytuacjami i tak dalej to zupełnie normalne - jak kogoś boli noga, to idzie do lekarza, a jak kogoś "boli" funkcjonowanie w społeczeństwie, to też powinien iść do lekarza no i psycholog też może wypisać zwolnienie z wf, jeżeli mu powiesz, o co chodzi

Jak widzial sie w lustrze ...... ps: ja mam wyrozumiala mame i pewnie dala by mi zwolnienie ale nie mam odwagi :( bo ona dziala odrazu pewnie poszla by do szkoly no i by byl saigo.