Skoro politycy to takie chooye to dlaczego chodzimy na wybory ?

1. bo mamy poczucie, że coś możemy jednak zmienić i od nas zależy przyszłość kraju 2. bo to patriotyczny i demokratyczny obowiązek 3. bo czujemy więź i utożsamiamy sie z daną opcją polityczną 4. bo, choć wiemy, że wszyscy politycy mają nas w doopie i kłamią w żywe oczy to chcemy dokopać nielubianym i głosujemy na ich przeciwników 5. bo wybieramy mniejsze zło choć widzimy irracjonalność tego czynu 6. bo lubimy spacerować w niedzielny dzionek, może być i do urny 7. bo robimy na złość współmałżonkowi 8. bo ksiundz namawiał 9. bo nam odyebało 10. bo trawa była za mocna ??????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????/

kto chodzi, ten chodzi spójrz na frekwencję. Ja chodziłem do 20 kilku lat, potem pozbyłem się złudzeń i zaprzestałem. Jak widać nie zmieniło to absolutnie NICZEGO

Ja od kiedy zyskałam prawo do głosu byłam na wyborach i zagłosowałam na kogoś z kim się w większości spraw zgadzam i dalej będę głosować. (żadne Tuski i Kaczyńskie)

ja nie chodzę pomimo, że mam dość lewicowe poglądy, to jednak te lewicowe partie to jakiś yebany żart, zresztą prawicowe tak samo. Wolę nie mieć wyrzutów sumienia, że być może przez mój jeden głos jakiś palant akurat wskoczył do sejmu i decyduje o moim losie.

kremowabez obaw i tak to tak ustawią, żeby powłaziły te głąby, które chcą.

margirit pewnie tak, ale wolę pozostać w mojej słodkiej naiwności :D

nie chodzimy.

tez nie chodzę