kilka pytań do studentek........

1. jak to jest z założeniem konta studenckiego w banku np mBanku albo PKO BP? idę teraz na pierwszy rok studiów i mam decyzję o przyjęciu mnie na studia ale czy to wystarczy? bo chce założyć sobie juz teraz konto ale studentką będę przecież dopiero od 1 października... 2. Jeśli mieszkacie na stancji lub w akademiku to jak to jest z brudnymi ubraniami? macie jeden wspólny kosz na ubrania i pierzecie razem czy każda ma swój kosz (co jest troche dziwne i zajmuje sporo miejsca w ciasnych łazienkach...) a moze nie trzymacie brudnych ubrań w koszu na ubrania tylko np macie na to jedną półkę w szafie?

3. jak to jest z zameldowaniem gdy się przeprowadzam do innego miasta na studia? muszę jakiś papier załatwic ze tymczasowo mieszkam gdzie indziej?

1. nie wiem, nie zakładałam studenckiego nigdy, nie było mi potrzebne. Zadzwoń na infolinię, albo sprawdź w necie. 2. raczej każdy trzyma osobno. Ale też nie wiem, bo zawsze sama mieszkałam. 3. nie trzeba mieć zameldowania tymczasowego.

1 konto mozesz sobie zalozyc niezaleznie czy jestes studentka czy tez nie, mozesz to zrobic nawet teraz 2 to zalezt od akademikow. Sa takie z pralniami, gdzie pierzesz, a sa takie, ze masz nawet w pokoju swoja pralke. No i kwestia tego czy bedziesz mieszkac sama czy z kims. Mozna sie dogadac zawsze. Poza tym najlepiej zawsze miec swoj osobny kosz na brudy 3 to zalezy gdzie Ci beda potrzebne takie inf. ja sie przeprowadzilam i nigdzie nie zglaszalam tymczasowego zameldowania. W szkole i pracy adres do korespondencji podałam domowy

u mnie na stancji każda ma swój kosz (mieszkało nas 3) Te "kosze" to takie organizery na zabawki z materiału, także nieduże i trzymałyśmy te kosze w pokoju, bo w łazience nie było miejsca.

Hehe, uśmiałam się dlatego odp. Zamiast na Kafeterię lepiej wejść na str banku i spr jakie są wymogi. A są takie, że trzeba przyjść bez zaświadczeń, etc, jedynie z PODBITĄ, WAŻNĄ LEGITYMACJĄ STUDENCKĄ. Jeśli bedziesz mieskać z przyjaciółmi trzynaj sobie majtki z ich majtkami, ale np w akademiku to kiepski pomysł bo człowiek nie wie na kogo trafi, więc składaj sobie w pokoju, ja robiłam w mieszkaniu szybkie pranie często i nic mi nie zalegało po kątach.

ach i co do zameldowania, to ewentualnie będzie tymczasowe, ale nie oszukujmy się jak wynajmiesz stancję to kto cię tam zamelduje i będzie płacić... ludzie raczej tego unikają. Znajdz sobie pokój w mieszkaniu z jakimiś innymi studentami;) Będzie weselej niż u jakiejś emerytki;p

Bo chodzi o to ze będę mieszkać 300km od domu więc wiadomo nikt nie uwierzy ze mieszkam w swoim rodzinnym domu i dojeżdżam codziennie na studia tyle kilometrów. xD :D Czy miejsce zameldowania jest w ogóle do czegos potrzebne? Rodzice jakby jakas poczta przyszła na domowy adres przeciez zadzwonią i powiedzą. Ewentualnie wyślą.

Zameldowanie nie jest Ci na studiach do niczego potrzebne.

Nikt nie spr czy studenci są zameldowani. Ja zameldowałam się na trzecim roku, w piątym mieszkaniu z kolei i to tylko na 10 miesiecy, teraz nie jestem zameldowana a to już tyle lat. Chcesz występować o stypendium socjalne??? To ważne

Gdybyś chciała, to do stypendium socjalnego przez pół roku można domagać się jeszcze o żywieniowe i mieszkaniowe- takie dodatki i to nie małe, bo jak się wszystko skumuluje to jest parę stówek. Do socjalnego składasz wniosek (przedstawiasz dochody rodziny) W tym wniosku zaznaczasz jeszcze żywieniowe (do niego nic nie przedstawiasz) Zaznaczasz też mieszkaniowe (WTEDY MOŻE CI SIĘ PRZYDAĆ ZAŚWIADCZENIE ZE JESTEŚ ZAMELDOWANA, ewentualnie umowa o wynajem)

jak ktoś ma pytania o różne sprawy to jako doświadczony student chętnie pomogę ;)

na socjalne nie mam szans. A jeśli bym się ubiegała o stypendium naukowe? jeśli bym była dobrą uczennicą? to liczy sie to gdzie jestem zameldowana? studencie napisz coś więcej jak Ci sie studiowało, jakie wrażenia, czy masz jakies rady itd.

W zeszłym roku weszło stypendium MEN, jeśli studiujesz na państwowej uczelni, to żeby dostać stypendium musisz mieć publikacje naukowe, albo osiągnięcia sportowe.