Czy dziecko się przyzwyczai?

tilli dzieki no fakt zla matka ze mnie wybralam przedszkole w ktorym pani mi nie glaszcze syna po glowie ;) :D:D:D:D Dobudzilam potwora, nakarmilam i poszedł na podwórko. Moze jak pojezdzi na rowerze i pobiega za pilką to za 2-3 godz znow padnie.

w sumie to nie wiem co ci poradzić, bo moim zdaniem to dziecko w końcu samo się przestawi i nie należy go do niczego zmuszać. mój synek jak chodził pierwszy rok do przedszkola to też nie było tam leżakowania, a on spał w domu w ciągu dnia, zasypiał zawsze ok 13-14. jak go odbierałam z przedszkola o godzinie 14 to był padnięty i po przyjściu do domu od razu chciał się przebierać w piżamkę i do łóżka, a kiedy mu nie pozwalałam to zasypiał w salonie na kanapie. ale jakoś tak z czasem samo się unormowało, potem już tylko leżał na kanapie a nie spał, a po kilku miesiącach przeszło mu spanie w ciągu dnia jak ręką odjął. może u ciebie będzie podobnie, poczekaj trochę i obserwuj jak się sytuacja rozwinie.

w sumie to nie wiem co ci poradzić, bo moim zdaniem to dziecko w końcu samo się przestawi i nie należy go do niczego zmuszać. mój synek jak chodził pierwszy rok do przedszkola to też nie było tam leżakowania, a on spał w domu w ciągu dnia, zasypiał zawsze ok 13-14. jak go odbierałam z przedszkola o godzinie 14 to był padnięty i po przyjściu do domu od razu chciał się przebierać w piżamkę i do łóżka, a kiedy mu nie pozwalałam to zasypiał w salonie na kanapie. ale jakoś tak z czasem samo się unormowało, potem już tylko leżał na kanapie a nie spał, a po kilku miesiącach przeszło mu spanie w ciągu dnia jak ręką odjął. może u ciebie będzie podobnie, poczekaj trochę i obserwuj jak się sytuacja rozwinie.

przepraszam za zaśmiecanie, nie wiem, czemu tyle razy się wkleiło...

no tak zla ze mnie matka wybralam przedszkole w ktorym nie dosc ze nie ma lezakowania dla starszaków to jeszcze nie głaszczą mi dziecka po glowie. Moze przy Zosi lepiej sie postaram ;) tilli dzięki Wlasnie dobudzilam potworka i nakarmiony poszedł na podwórko. Może jak poszaleje tam za pilką i pogoni to za 2-3 godziny znów pojdzie spać bez oporów.

bo kafe sie cos wiesza i wkleja sie kilka razy albo wcale :)

Ja mysle ze sie przyzwyczai i powoli sie z tym spaniem unormuje. U mnie w zeszlym roku byl odwrotny problem. W domu nie spi a w przedszkolu bylo lezakowanie i usypial. Potem wyspany za nic do 23-24 nie usnal. Lezal w lozku i spiewal, pukal w sciane, wstawal na siku, kupe, powiedziec 50 raz dobranoc itd. A rano nie szlo go dobudzic. W koncu sie przestawil i bylo lepiej. Dzisiaj zaczal przedszkole i ma lezakowanie, spodziewam sie znowu tego samego problemu, zobaczymy. Jade wlasnie po niego, zobaczymy jak mu minal pierwszy dzien w nowej klasie, z polowa nowych dzieci i z nowa nauczycielka ( ma ta sama pomocnice ale nauczycielka nowa). Zmykam po niego. Zobaczymy jak bedzie wieczorem ze spaniem. A .. Moj tez ma 4 lata :)

Wiosenna mamo może budź swojego synka codziennie np o 5 minut wcześniej, np 19.55 19.50 19.45. I tak powolutku mu się powinno odkręcić. Przestawił sobie po prostu pory spania i zabawy.

rozwiazanie-przenies dziecko do innego przedszkola gdzie JEST leżakowanie. U nas jest i w gr 2 i 4 latkówa, ba nawet jak 5 latek ma ochotę to się kładzie.

to nic nie da bo lezakowanie ejst nie w porach jest zmeczenia. Byl rok temu w grupie w ktorej dzieci spaly miedzy 11 a 13 mlody nie spal i sie wsciekał i nie chcial chodzic do rpzedszkola przez to lezakowanie. Dopiero jak zmienilismy grupę na taką nielezakująca to mu sie zaczelo podobac. On pada bo ma nadmiar atrakcji i jest zmeczony ale musi sie najpierw wlasnie wymeczyc a takie spanie o 11 jak nie zdazy poszalec to nie wchodzi w grę.

moja zasypia o 14/15 spi ok 3 h w domu. Dzis pierwszy dzien w przedszklou i spała od 12 do 14 , w domu bym za chiny nie uspała a tam poszła razem z dziećmi i nie marudziła. :) Ale kazde dziecko inne jest.

moze bedzie lepiej. Wlasnie zasnąl kilka minut temu wiec rano powinien wstać mniej zmeczony. Jutro spróbuję go dobudzić wczesniej choc nie wiem czy mi sie to uda.

przecież nie musisz synka od razy przepisywac do maluchów. Mam identyczną sytuację, córka cały zeszły rok była w czterolatkach, potrzebowała jeszcze spania i na czas drzemki, po obiedzie schodziła do maluchów, spała, wstała, wracała do swojej grupy.

wiosenna mamo wiesz co, mój tez ma fazy na spanie ok. 17-18, ale nie pozwalam na spanie, bo potem jest cyrk do 23-24, a ja padam ze zmęczenia na twarz. W tym czasie jak mu sie kleja oczy i widzę, że jest senny to wyciągam jakąs ciekawą zabawę np. modeline, farby etc., albo biore go na rower na dwór czy na plac zabaw, wtedy try miga mu się odechciewa spać i waruje przy drzwiach czekając na mnie :) Kilka razy się zdarzyło, że usnął na kanapie, jak np. myłam naczynia, wtedy pozwalałam już mu uciąć drzmkę ale po max. 30min. go budziłam, i wiadomo płacz i smęcenie przez prawie godzinę, bo rozespany. Ja staram się młodego przetrzymać do kąpieli czyli do 20. A twój mąz jak go odbiera z przedszkola to autem? pytam bo jazda autem działa usypiająco na dzieci . ja mam na to patent - mam w telefonie wgrane jego ulubione bajki i jak mu je włączam to jednak się ślipi żeby zobaczyć je do końca i stara się nie usnąć ;)

nie lubię jak matka mówi na własne dziecko"młody, młoda".Co to ma być w ogóle :O ????

wiosenna moja Pata była już w 6 latkach, a po obiedzie meldowala pani - a teraz idę spać! i po prostu szla do maluchów, wyciągala sobie leżak kaldla się i natychmiast zasypiala :D ani prośba ani groźbą nie mogli ją od tego oduczyć, odpowiadala PRZECIEŻ JESTEM ZMĘCZONA!!!

mi też nie podoba sie forma młoda, młody :) ostatnio spotkałam koleżnakę z mężem, mają oboje po 30 lat, najpierw zauważyłąm jej męża, pytam gdzie Ania? on odwraca się i woła: STARA!!! zaniemówiłam... a ona się z tego śmiała....

ale nie musisz synka przenosic do innej grupy tylko niech idzie tam na czas lezakowania odpoczac i juz, ja pracuje w przedszkolu i duzo rodzicow tak robi a corce podawaj jak najwiecej plynow i jak sie nie zmieni w przeciagu kilku dni to lekarz

myślę, że to kwestia czasu, to pierwsze dni, ma prawo tak reagować zanim organizm przestawi się na nową aktywność. Może żeby rano później wstawał, to dłużej wytrzymałby w przedszkolu... Spróbuj po południu go trochę przytrzymać, chociaż do 18 i wtedy niech idzie spać już na noc. Powoli na pewno się wszystko unormuje. Malutką zostaw, widocznie potrzebuje snu, żeby wyzdrowieć. Swoją drogą szkoda, że moje nie są śpiochami ;-) one zawsze o 6 na nogach i do 21-22 się snują... małą już coraz ciężej położyć w dzień, niania już nie kładzie...

Nie wiem cos sie uczepiła. Przedskzole 10 na 10 wedlug mnie i mlody tez zachwycony CIEKAWE JAK ON MOŻE BYĆ ZACHWYCONY SKORO NIC NIE WIE CO SIE W PRZEDSZKOLU DZIEJE PISZESZ ŻE PRZYCHODZI KŁADZIE SIE I ZASYPIA POWIEDZ ŻE CHCIAŁAS SIE RACZEJ POCHWALIĆ JAKIE TO TY MASZ CUDNE GRZECZNE NIE WADZĄCE NIKOMU DZIECI

lubię Jabłka formę "młody" używam tylko na forum, by nie pisać jego imienia, czy też nie podawać miejscowości, miejsca pracy i tym podobnych, ale jeśli ktoś lubi mi nic do tego;)