Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Załamany jak nigdy

Narzeczona zostawiła mnie po 5 latach z dnia na dzień! jak dać sobie z tym rade?

Polecane posty

Gość Załamany jak nigdy

Witam, Narzeczona zostawiła mnie po 5 latach razem i miesiącu narzeczeństwa. Zrobiła to z dnia na dzień. Wcześniej nie było żadnych oznak, że może się coś takiego zdarzyć. Dzień wcześniej było jak zawsze, była pełna czułości. Siedziała mi na kolanach i mówiła, że mnie kocha. Zrobiła kolacje i pózniej zaproponowała wspólną kąpiel i sex (wszystko z jej inicjatywy). Na następny dzień zaplanowaliśmy wspólnie małą wycieczkę. Niestety od rana nie odbierała telefonu i nie odpisywała. Pojechałem do niej i zobaczyłem, że jest coś nie tak. Z grobową miną powiedziała mi, że ma wątpliwości i potrzebuje czasu żeby to wszystko ogarnąć( wtedy już wiedziałem, że to koniec). Mówiła, że coś się w niej wypaliło i musi się zastanowić czy mnie jeszcze kocha. Załamałem się ale cóż, dałem jej ten czas ale wiedziałem, że to już koniec. W końcu się do mnie odezwała po 3 tygodniach i oznajmiła, że już nie kocha i nie chce tego ciągnąć. Nie umiem tego zrozumieć dlaczego tak z dnia na dzień? tak nagle, dlaczego wcześniej nie dała żadnych oznak. Jak się po tym pozbierać? Doradzi ktoś? Miał ktoś podobną sytuacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytanko Pytanko :.
Po prostu żyć, a co? Takich sytuacji są tysiące i jakoś ludzie żyją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamany jak nigdy
a Miałeś/Miałaś taką sytuacje? mówisz po prostu żyć? może po czasie zacznę ale teraz ciężko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×