Niekarmienie piersią a godzinna przerwa w pracy

Mam znajomą, ma 7 miesięczne dziecko, nie karmi od 2 miesięcy, wraca za 3 tygodnie do pracy i mówi że, chce korzystać z przywileju skrócenia czasu pracy o godzinę. Mówi,że pediatra przecież nie sprawdzi jej czy karmi no bo jak. Wszędzie utrzymuje , że karmi. Czy pediatra wypisze jej to skierowanie, sprawdzają wogóle to? Trochę niesprawiedliwe ale dzisiaj każdy korzysta jak może z drugiej strony.

up

up

dla mnie bez sensu. Jak to pediatrze nie powie ze dziecko jest na mieszance? a jak dziecko dostanie biegunki to nadal bedzie to zatajać? Moje są duze a i tak przy kazdej wizycie w rożnych przychodniach itd w wywiadzie pytają jak dlugo karmilam piersią. To chyba jednak wazna inf dla lekarza i na pewno bym tego nie zatajała. Co do reszty to sie nie orientuję jak to się odbywa.

Pediatra mojego dziecka pytał się jak jest karmione dziecko tak do ok. 6 miesięcy,potem już nigdy. W sumie niby jak pediatra ma sprawdzić czy karmi? Nijak. Zaświadczenie na gębę wyda.

a czasem jej nie zazdroscisz ze ona chce z tej godziny kozystac? jak ma male dziecko to wiadomo ze w nocy wstaje i wogole ma duzo zajec wiec chce szybko do domu wracac , proste

Myślę, w temacie chodzi o to czy pediatra może jakoś sprawdzić czy ona karmi malca.

zaświadczenie wydaje ginekolog i nie każdy pracodawca chce żeby mu to przynosić, czasami wystarczy ustne zaświadczenie przez matkę lub pisemne.

generalnie kodeksie pracy nic nie pisze że masz obowiązek dać zaświadczenie od lekarza pracodawcy, wystarczy odręcznie napisane przez ciebie oświadczenie. a lekarzowi lepiej powiedzieć prawdę czy się karmi czy nie bo czasami rodzaj i dawkowanie leków są różne w zależności od karmienia.

a jak pracodawca powie że nie wierzy w zaświadczenie od lekarza to co? wyciągniesz cycka i mu pryśniesz mlekiem między oczy? ja karmiłam syna piersią do 10tego miesiąca czyli jak byłam już w pracy też karmiłam i wychodziłam godzinę wcześniej ale jak przestałam karmić to nim syn skonczył rok dalej korzystałam w przywileju karmiącej matki czyli dwa miesiące dłużej niż trzeba było ale sam pediatra mi to polecił.

u mnie w firmie do roku nie robią żadnych problemów, na tym zakończyłam gdyby chciała dłużej to pewnie chcieli by zaświadczenie od lekarza

bez problemu wystawi zaświadzcenie- chyba nie sprawdzają no bo jak???????

może wogóle zrezygnować z pracy?

wychodzą wcześąniej a inni mają za nią robić,to jest niesprawiedliwe....

ambaje83 a jak pracodawca powie że nie wierzy w zaświadczenie od lekarza to co? wyciągniesz cycka i mu pryśniesz mlekiem między oczy? ha, ha ha no ja zaraz wracam do pracy i psiknę między oczy jak doradzasz :-)