zastanawiam się czy nie zwalić sobie konia z rana, jak radzicie?

darować sobie i być czysty, mieć siłe fizyczna i psychiczna? czy olać wszystko i zwalić konia a potem zamulać i dołować hm? prosze o opinie

dlaczego napisałeś : darować sobie i być czysty, mieć siłe fizyczna i psychiczna ?

bo jak sie zwali konia to sie jest po chwili słabym, takim otępiałym i ogólni ma sie doła lekkiego.. (tzn to tez zalezy od paru czynnikow, ale jak sie robi to prawie codziennie to wlasnie takie są odczucia)

Jesteś jeszcze ?

ten dół to jakiś kac moralny po zwaleniu konia?

tak.. to dziala pewnie na takiej zasadzie, ze poziom tescia spada u człowieka i dopoki sie nie wyrówna to sie czujesz tak slabiej i zdolowany, ze zwaliles konia bo jesli sie jest takim "oklapniętym" po sexie to wrecz przeciwnie, czlowiek jest szczesliwy , a konik niestety tego nie wywołuje, konik jest fajny tylko w samej chwili uniesienia

eee tam, takie moralniaki wynikaja z zachamowań źle pojertej moralności :P jakbys podchodził do tego, że zwalenie konia to zwykła, zdrfowa czynność obniżająca ogólne napięcie i rozładowywująca stres to żadnego kaca i doła byś nie miał ;)

:-( aha... a nie można np.tej chwili podniecenia jakoś przetrzymać ? jeżeli to takie skutki wywołuje jak piszesz że dołuje ... i nie tylko to...

hanka, jak zdarzy mi sie raz do roku przetrzymać tydzień bez tego aktu i potem to zrobie to jest zajebiscie i kaca nie ma.. bo orgazm jest fajny itp gorzej jak notorycznie dzien od tego zaczynasz i od razu , od rana jesteś zjebany już

bestjaz Specjalnie dla Ciebie: " Twierdzę, że przyjemności należy unikać, jeśli ich skutkiem ma być od nich większe cierpienie, a pożądać tych cierpień, które przyniosą większą niż one przyjemność" "Nawyk jest albo najlepszym sługą albo najgorszym panem" " Najpierw tworzymy sami własne nawyki, potem nawyki tworzą nas"

bestjaz Czujesz, że jesteś uzależniony od masturbacji?

zwal, blagam.

pozostanie dojmujące poczucie samotności. Straszne. :-(

nie tyle co od masturbacji ale po prostu od samego seksu, od kobiet.. jak mialem kobiete z ktora uprawialem sex to nie musialem juz robic tego samemu w domu ale z kolei kiedy z nia bylem to chcialem ciagle to robic.. kiedy ona np nie chciala to ja sie wkurwialem i chodzilem caly zdenerwowany, tak zreszta upadl nasz związek obecnie kiedy jestem sam to aby pozostac "w bliskosci" z kobietami to po prostu musze to robic.. albo na fotkach koleżanek albo na filmach xxx

bestjaz Rozumiem. Ach,to nie masz łatwo,a można "to" leczyć ? A dlaczego napisałeś : po prostu musze to robic.. albo na fotkach koleżanek ???

dol po zwaleniu konia? pierwsze slysze

ona44 dlaczego mam wrazenie, ze jestes facetem?

jestem dziewczyna ale totalnie cie rozumiem, autorze. po 'zabawie' czuja taka pustke i obrzydzienie do siebie. nie wiem czemu tak jest.

ja nie czuje zadnego obrzydzenia bardziej odprezenie i relaks

bestjaz Nie jestem mężczyzną...

jak sie ma wyobraznie to nawet zdjecia czy filmy nie sa potrzebne

wszystko zalezy od okolicznosci co innego kiedy jest niedziela, siedze caly dzien w domu, i w godzinach około 18.. podniece sie, zrobie sobie dobrze a potem leze i sie relaxuje i to wtedy jest fajne i przyjemne a co innego kiedy jest środek tygodnia, czlowiek ma pare rzeczy do zrobienia a po obudzenia z rana wali konia to juz potem nic ci sie nie chce przez najblizsze godziny, czujesz taką zwałe, brak energii i dołek

ja wczoraj w kolejce stalem za zajebista laska

konia walić nie odpuszczać w d***e grzebac i się spuszczać.

a jak go do domu wprowadzisz?