Komu obniża się drastycznie humor z powodu jesieni??

Bo ja czuje sie juz fatalnie, ja zyje tylko wiosna i latem a potem jest to dla mnie mordęga

lubię jesień, ale tylko słoneczną i ciepłą.drzewa są wtedy piękne, kolorowe liście, czerwone, pomarańczowe i zlote . nie znoszę deszczu i pluchy, wtedy też mi smutno

mi się obnizył ale z powodu sytuacji życiowej ale samotne, jesienne wieczory już teraz mnie przerażają

mnie przeraza zycie brak kasy, samotnosc i jescz e descz i plucha masakra w leb s e strzelic

to skoro trwa ona tak długo, jesień , zima i wiosna która początkowo wygląda jak jesień to należy ją polubieć! starać się zauwazyć pozytywy jesieni i cieszyć się życiem

mi się znacząco poprawia, jesień i zima to najpiękniejsze pory roku :)

taaa ciesz sie życiem :)

no tak przeciez to juz jesien:( to dlatego jakas taka przygaszona jestem:(

ja pracę mam ale tam dokąd idę nie mam znajomych będę mieszkał z rodzicami i to mnie przeraża co będę robił po pracy??? siedział na forum, czytał ksiązki, wikipedię??? nic już mnie nie cieszy

trzeba przetrfać

ja stawiam na relaks basen, sauna, jakuzzi kino, grota solna i jest git

jesień HMN Ja jestem juz chora,leże w łóżeczku z laptopem,więc zaczyna sie grrrr...ale jest coraz bliżej świąt które kocham i to mnie pociesza;-)

----ju--------l------a----święto zmarłych ? ;pMnie głównie przygnębia to, że znowu będę musiała siedzieć w swoim studenckim mieście, sama robić zakupy, gotować i o godzinie 18 albo 19 jeść obiad. Wstawać o 6 rano (ciemno, aż się chce człowiek pochlastać) tłuc się tymi tramwajami, znowu siedzieć na tych zajęciach i znowu wszystko to samo :(

w moim miasteczku brak rozrywek jest tylko basen\ z przerażeniem myślę o przyszłości nie mam apetytu schudłem 6 kg przez miesiąc nie mam zadnego celu w zyciu ogarnęła mnie pustka i bezsens wolałbym umrzeć.

Mi sie w ogole obniża humor z powodu braku słonca. Ja bezsprzecznie nie powinnam mieszkać w polsce Chyba w przyszlosci naprawde pomysle nad wyprowadzką...

Zbieram Ślimakiteż się będę najprawdopodobniej wyprowadzać, ale do kraju gdzie tego słońca jest 10 razy mnie niż u nas :(

Zbieram Ślimaki witaj warszawianko

Adriann Czeeeść :) margirit No ja mam ciągle dylemat. Bo nie wiem, czy chce tu zostać, czy chce wyjechać. Z jednej strony lubie moje miasto i mi sie w nim podoba, moje ukochane miasto i w ogole. A z 2giej strony pogoda w Polsce mnie tak dobija na kazdym kroku (Lato, a wieczorami 10 stopni?! wft?!) że sama nie wiem, czy wyprowadzka gdzieś do bardziej słonecznego kraju nie byłaby złym pomysłem. W gre wchodzą jeszcze wakacje 2x w roku w rejon nasłoneczniony. Tylko, czy bedzie mnie na to stać...