Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość senny_30

Mial byc tylko sex a...

Polecane posty

Gość senny_30
sam juz nie wiem - priorytety mi sie pozmienialy.!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość senny_30
jestem teraz w takim miejscu i chwili ze mam ochote strzelic sobie w leb! Nie mam sil na podjecie jakichkolwiek decyzji. I ta bezradnosc mnie wku..rwia najbardziej! piszac to wszystko doszedlem do wniosku ze na nikogo nie zasluguje i zostane sam.. I to jest ta trzecia opcja ktorej nie chcialem wczesniej widziec..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fchffhc
jak dla mnie powinieneś zostawić żonę bo skoro ją zdradzasz znaczy to że jej nie kochasz i jesteś z nią ze strachu i z przyzwyczajenia. poza tym jestem pewna że żona gdyby sie dowiedziała co robisz wywaliła by cie na zbity pysk,ten związek nie ma już sensu,jest fałszywy i pusty. nie wahaj sie tak z odejściem pomysl że ona by sie nie wahała jakby wiedziała że tak ją ranisz zdradzając po co jej taki dupek... nie zasługujesz na nią co do kochanki to myśle że jesteście siebie warci,skoro była gotowa ruchać sie z żonatym. Chyba że i ją okłamywałeś że nikogo nie masz.. może ta opcja ci nie pasuje ale coś za coś i to prawda że ktoś kto zdradza nie zasługuje na osobe którą zdradza bo jej nie szanuje i nie docenia.Chociaż w tym przypadku sie nie oszukujesz.I przestań z tą romantyczną otoczką,jesteś zwykłym zgniłym kurwiarzem jakich wiele,a wasza sytuacja nie jest ani wyjątkowa ani skomplikowana,sam sobie komplikujesz życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ew 3o
napisz ciag dalszy ja znam to z własnego doświadczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skomplikowana20_
Fchffhc nie oceniaj ludzi o ktorych nic nie wiesz. A może Senny nie znalazl u żony zrozumienia, wsparcia, milości, seksu... a może zanim zdradził został wczesniej zdradzony przez nią... a może... Jak ktos kiedyś powiedzial nie baw się w wyjaśnianie świata - istnieje nieskończenie wiele powodów dla których coś się wydarzyło, lub jest jak jest. Choć byc moze sie myle, moze autorowi postu o to chodzilo zeby ktoś 'po nim pojechał', sprowadzając go tym samym na ziemie i ulatwiajac podjecie decyzji. Ja wykorzystam to miejsce do innego celu trochę dla wsparcia trochę dla przestrogi.. Owszem można zdołować kogoś stwierdzeniem, że osoby dopuszczające się zdrady na wlasne zyczenie komplikują sobie życie. Ja jednak powiedziałabym inaczej. życie samo w sobie jest skomplikowane, a to wynika z tego, jak bardzo skomplikowaną istotą jest człowiek, niewątpliwie dążacy przy całej tej swojej skomplikowanej naturze do szczęścia. Pewne jest, że wplątujac sie w tą pułapkę jaką jest romans, co robimy dążąc jakby nie było do osiągnięcia pełni szczęścia, jednocześnie pozbawiamy sie mozliwosci jego osiagnięcia. A to dlatego, ze ktorąkolwiek opcje wybierzemy szczescie zakłócaja nam wyrzuty sumienia - albo z powodu budowania szczescia na czyims nieszczesciu albo w przypadku pozostania w dotychczasowym związku z powodu oszukania, skrzywdzenia osoby ktora kochamy, obarczaniu swiadomoscia bycia zdradzoną, czy męczeniu się z tą świadomością samemu. Mogą dojsc jeszcze gnębiace nas wyrzuty co do niesłusznosci podjętej decyzji tak o pozostaniu, jak i rozstaniu. Tylko czym jest pelnia szczescia i czy w ogole jest mozliwa do osiagniecia... :) Mimo wszystko życzę Ci Senny jak najmniejszych wyrzutów sumienia z jakiegokolwiek powodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cipogrzmot
Skomplikowana20 - dobrze powiedziane !! Bo pewnie znikomy jest procent ludzi ktorzy rzycili by wszystko tylko po to by poczuc prawdziwe szczescie- chociazby przez krotki okres ale wazne by bylo ze je osiagnal!!!!!!! Analizujac to co mozesz stracic ...podswiadomie myslac ze tego potrzebujesz... Szybko wraca sie na ziemie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona30_12345
Jak ja dobrze wiem o czym mówisz senny...Ktoś kto tego nie przeżył nigdy tego nie zrozumie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cipogrzmot
A czemu sprzyja bezpieczenstwo niebieska ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cipogrzmot
Bezpiecznie to mozna lizac loda z condonem na jezyku i smaku nie poczujesz -!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cipogrzmot
A poczuc smak - to jak odnalezc wlasne szczescie !!! Wtedy wiesz ze spobowalas wszystkich smakow !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skomplikowana20_
Senny uchyl rąbka tajemnicy i odp. na pytanie Jedynej oryginalnej 'jak się poznaliście i jak doszło do tego ze zdecydowaliscie ise na ten układ??' ze niby mial byc tylko seks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skomplikowana20_
cos w tym jest ze dopoki sie nie poczuje..., choc jak widac nie do konca skoro szuka sie szczescia poza tym bezpiecznym swiatkiem i stawia sie na szali to 'bezpieczne szczescie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cipogrzmot
I o tych wyborach autor pisal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona30_12345
skomplikowana20_ czasami nawet nie wiesz kiedy zaczynasz szukać szczęścia poza tym bezpiecznym światkiem...coś z pozoru nieznaczącego sie wydarzy i już nic nie jest takie jak było wcześniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona30_12345
Niebiesko zielona... ! dokładnie tak... czasami wystarczy przypadek...jedno wydarzenie i chcesz więcej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość senny_30
.. Myslalem ze tamat umarl..pozlalismy sie wczesniej przez przypadek na jakiejs imprezie.starcie oko w oko i doszlo do tego ze zaczelismy sie rznac - samo zaspokojenie sie. Uklad mial byc taki ; tylko sex i tylko sex. Czas i nasze temperamenty zawiodly nas do tej chwili. Teraz wiem jedno ze z czasem jakos samo sie uklada!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość senny_30
Przypadki ... To dzieki nim zycie nabiera smaku !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŻULjeta
pieoprzenie w banie, z każdym człowiekiem rozmawia się inaczej, inaczej gadam z sąsiadką inaczej z koleżanką z pracy. Inaczej z mężem inaczej ze szwagrem. I co ? i g...wno, inne nie znaczy lepsze, a to że coś się znudziło to wasza wina że związek się wypalił. najłatwiej napisać kobieta go nie rozumie, nie docenia, a czy on jej to daje ??? Koleś wpadłeś w bagno, takie akcje niszczą życie. mam nadzieję że nie masz dzieci. masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość senny_30
Zuljeta piszesz tak jak gdyby tylko kobiety mialy uczucia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość senny_30
I identyczne sytuacje maja zorowno faceci jak i kobiety .!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×