przyjażń damsko męska

nie jest jest hetero

Tak. Jednak nie bliżej niż 50km

i jak na razie uwazam i bede uwazac ze taka przyjazn sie zdarza. taka przyjazn jest

nie jest hetero to wszystko wyjaśnia

jak na razie zdania nie zmienie . Uwazam ze istnieje taka przyjazn

Uważasz, że to przyjaźń... Hmmm... A dlaczego tak uważasz?

moge na nim polegac w kazdej sytuacji, mozemy gadac o wszystkim,

to sie czuje, wie

Tak. Jednak nie bliżej niż 50km

Nie tylko "przyjaciel" chce się wziązkowić i poruchać. "Przyjaciólłki" najczęściej mają tą samą potrzebę. Prawda jest taka, że oszukuje najczęściej ta strona, która ma mniej do zaoferowania :?

Ja myślę że istnieje. Sama mam 2 przyjaciół, jednego znam 2 lata a drugiego 12 lat :)... oprócz tego jeszcze kilku kumpli. wszyscy są hetero, wszyscy traktują mnie najwyżej jak siostrę a nie kandydatkę na dziewczynę. Zresztą wiedzą że jestem zajęta, nieraz w sytuacji kryzysowej, mnie pocieszali i nigdy nie było prób zajęcia miejsca mojego faceta.

Trudno mi uwierzyć, kilka razy myślałam, że to właśnie przyjaźń i zawsze kończyło się to jakimś wyznaniem z jego strony czy zaproszeniem na randkę. Dlatego wierzę w taką przyjaźń równie mocno jak w ufo.

ty sie zajmij swoim przyjebanym projektem zelek -- zab-x :O

Obyscie mieli racje, nie po to sie z nim przyjaznie, pocieszam, wysluchuje nudnych wywnetrzen, zeby mial mnie nie przeleciec w koncu :) Myslicie, ze tak sie stanie?

Trzeba być naprawdę ograniczonym, żeby twierdzić, że wszyscy są tacy sami. Generalizujecie, że prędzej czy pźniej taka przyjaźń skończy się w łóżku. Jeśli tak to nie szło by już tego nazwać przyjaźnią. Przyjaciele nawet nie pociągają się fizycznie, są dla siebie całkowicie aseksualni. Ja z moim się przyjaźnię 6 lat i gbydym my pokazała ten temat to by powiedział ''przelecieć Cię? Bleee''. Bo jak można przespać się z kimś z kim łączy Cię więź porównywalna do miłości rodzinnej? Zaraz pewnie będzie, że inaczej byłoby gdybyśmy mieli okazję. A mieliśmy nie raz. Jak jeździmy gdzieś na imprezy to zazwyczaj jest tak, że śpimy w jednym łóżku. Nawet alkohol nas nigdy nie skłonił do tego, żeby się ze sobą przespać. Przyjaźń to miłość wyjątkowa. I ja wiem, że on kocha mnie, a ja jego. I wiem, że są takie przyjaźnie. Nie można generalizować.

Ja przjaznilam sie z facetem 7 lat. W tym roku wyznal, ze kocha mnie od lat 4:O No i po przyjazni. Chcial czegos wiecej, chcial zwiazku. Mimo ze wiedzial, ze spotykam sie z kims innym. SUgerowal, zebym z tamtym skonczyla, bo nie jest mnie wart; ze to on jst afcetem dla mnie, bo znamy sie na wylot, bo sobie ufamy, a tylko natakiej podstawie mozna stworzyc zwiazek. A ja mojego faceta nowego nie znam na wylot (skoro spotykam sie z nim 4 miesiace), wiec nie powinnam zaczynam zwiazku z nim (bo go nie znam:o co za karkolomna filozofia :O). Ostatecznie pod jego presja uczuc, wycofalam sie. A on uznal, ze zalezy mu tylko na moim szczesciu, wiec niech bedzie jak chce.Ale ze nasz czesty kontakt musimy ograniczyc, bo on zbyt cierpi, zwlaszcza jak opowiadam mu o nowym facecie, ale ze wciaz moge na niego liczyc, jakby co sie dzialo. No i tak to bywa z przyjaznia damsko-meeska.

Ja średnio wierze w taką przyjaźń przyjaźń męsko męska tak przyjaźń damsko damska nie ( znamy my te przyjaciółki co romansują z mężami przyjaciółek przyjaźń damsko męska tak średnio ze strony faceta tak ze strony kobiety niekoniecznie Jakoś nie wierze by kobieta była zdobna to tak głębokich uczuć jak przyjaźń z mężczyzną gdy nawet we własnej płci są walki.

że istnieje. Jak w poście powyżej. przyjaźnię się od lat już z drugim mężczyzną (pierwszy wyjechał, mamy sporadyczny kontakt) i do żadnych sekscesów nie dochodzi. Ograniczone myślenie.

Jakoś nie wierze by kobieta była zdobna to tak głębokich uczuć Taaa.. Za to facet zapewne zdolny.. Z kwiatka na kwiatek i "nie jest gotowy na związek" :P Kobieta zdobna głębokimi uczuciami.. to jest to.

Żal mi was, że macie wokół siebie takie kobiety - zapewne matki i siostry. Ja obracam się w normalnym środowisku i przyjaźnie między kobietami a nawet mieszane są na porządku dziennym.

lepiej być takim "Z kwiatka na kwiatek" niż facetem, który chce poważnego związku bo większość takich jest do późnego wieku prawiczkami a z takich tylko drwiny i wyzwiska są.

Żal mi was, że macie wokół siebie takie kobiety - zapewne matki i siostry. Ja obracam się w normalnym środowisku i przyjaźnie między kobietami a nawet mieszane są na porządku dziennym.

że istnieje. Jak w poście powyżej. przyjaźnię się od lat już z drugim mężczyzną (pierwszy wyjechał, mamy sporadyczny kontakt) i do żadnych sekscesów nie dochodzi. Ograniczone myślenie.

pewnie z nieatrakcyjnymi kobietami mezczyzni potrafia sie przyjaznuc, pytanie po co :D