Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jaonna sdfg

lepsze jest zycie na wsi/małym miasteczku czy w duzym miescie

Polecane posty

Gość gość
Zdecydowanie w mieście. Ja zdecydowałam się na Warszawę. Nowe mieszkanie można znaleźć w rozsądnej cenie i z dopłatą MDM. Mieszkam na Bliskim Tarchominie ul. Kowalczyka 1 i polecam bo mieszka się super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkam na wsi i ta cisza wiejska mnie dobija. Człowiek jest fizjologicznie nie przystosowany do znoszenia takiej ciszy.Człowiek zawsze żył w jakimś tłumie,dawne wsie to był dom przy domu i znaczny gwar.Obecnie na wsi jest jak na pustyni.Deprywacja sensoryczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zdecydowałam się na zakup mieszkania w mieście Warszawa na Duracza 10. Deweloper ma bardzo dobre opinie, ale dla mnie najważniejsza była lokalizacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
studiowałam w dużym mieście, po studiach nie zostałam tam na stałe tylko wróciłam do siebie - do malutkiego miasteczka. I... zaczynam właśnie doceniać zalety dużego miasta, a właściwie jedną DUŻĄ jego zaletę - anonimowość. Niedawno dowiedziałam się, że ludzie (zwłaszcza sąsiedzi) oczerniają tutaj mnie i moją rodzinę najgorszymi słowami, obserwują nas, intensywnie się nami interesują i szczują się na nas wzajemnie za naszymi plecami. Wszystko wokół to jedno wielkie kółko wzajemnej chorej adoracji. Gdy się dowiedziałam, co się dzieje i potem wyszłam z domu, to jakoś tak mimowolnie się zatrzymałam i popatrzyłam na te wszystkie domy... i wiecie co? Zbrzydziło mnie... niedobrze mi się zrobiło, serio... a jeszcze jak pomyślę, że być może mówię tym osobom "dzień dobry".... Dużo, jeśli nawet nie większość ludzi patrzy tu na mnie z pogardą, teraz już zrozumiałam dlaczego. Coraz gorzej się tutaj czuję... przez to właśnie, że "każdy zna każdego". A w dużym mieście często gęsto nie wie się nawet, kto mieszka obok, za ścianą. Albo zna się tylko naprawdę najbliższych sąsiadów, więc nawet gdyby oni zechcieli oczerniać czy knuć intrygi, to nie mieliby przed kim, a nawet jeśli, to wyszłoby zaraz na jaw, że to oni, bo nie byłoby warunków utworzenia się kółka wzajemnej adoracji. Bo z tego co zauważyłam mieszkańców dużych miast O WIELE MNIEJ obchodzi życie innych, obcych osób, aniżeli mieszkańców małych miasteczek. W ogóle małe miasteczko to jakiś specyficzny twór pod tym względem. Nawet na wsi, gdzie również mieszkałam, nie było takiego syfu, jak tu... Wiadomo - ludzie też o sobie mówili, ale nie było w tym takiego jadu, zawiści czy innych wstrętnych rzeczy... We wsi, w której mieszkałam ludzie byli raczej serdeczni wobec siebie i w ogóle jakoś tak swojsko się człowiek czuł... W małym miasteczku tego nie ma, przeciwnie - dużo jest ludzi wrednych, zawistnych i zakłamanych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fakty są takie, że do dużych miast ciągnie młodych ludzi, którzy chcą zaczerpnąć tego szybkiego życia, zrobić karierę, poznać tego jedynego, tę jedyną, imprezować...poczuć to "miejskie życie". Ta chęć kończy się mniej więcej po 35 roku życia...człowiek odczuwa potrzeba wyciszenia się spokoju....Ja mieszkałam 10 lat we Wrocławiu - miasto fantastyczne...ale te korki, ta szybkość życia...przejadło mi się i wyniosłam się do urokliwego miasteczka niedaleko Wro (jestem lekarką więc w naszym fachu załapiesz się wszędzie i wszędzie dobrze zarobisz) - myślę, że to układ idealny - mam sklepy, kino, teatr, galerie 20 km od swojego miasteczka a jednocześnie nie tracę życia na co dziennym staniu w korkach. A i brak tzw. "anonimowości" mi nie przeszkadza bo w sumie nie robię nic by być na językach ludzi. W duzym miescie też można trafić do bloku gdzie każdy będzie zaglądac w okna każdemu a mozna trafić na wioskę gdzie sąsiad 3 domy dalej nie ma pojęcia jak masz na nazwisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×