Jak się dowiedziałam, że poroniłam to musiałam ukrywać swoją radość w gabinecie

wknnnnnnnnnnnnnnnnnnnn - a w zyciu nie na fundusz :D ja zawsze chodzilam prywatnie, mam sympatyczną panią ginekolog, ciągnie kasę, ale została nawet wyróżniona przez pewne czasopismo (chyba Vivę czy Galę, nie pamiętam) za najlepszego ginekologa w polsce. bardzo kompetentna i miła, na pewno z nią o tym pogadam!!!

wknnnnnnnnnnnnnnnnnnnn - 22 lat

to nad czym sie zastanawiasz:P ? kiedy mkniesz do niej na wizytę najbliższą? a czego używacie do tej pory? jak będziesz z nią rozmawiała to powiedz,ze znasz jedną kobietę,która nie rodziła a wkładke miała założoną i dlaaczego lekarze sie przed tym bronią generalnie? zobaczysz co ci powie.

wknnnnnnnnnnnnnnnnnnnn - No następną wizytę mam za 5 miesięcy, bo dostałam recept na pigułki na pół roku ;) A teraz skończyłam dopiero 1 opakowanie, jeszcze 5 i do niej idę :) A i dobra, powiem, że znam taki przypadek jakby kręciła nosem czy coś :)

a dlaczego rozwazasz wogóle przejscie z pigułek na wkładkę?

wknnnnnnnnnnnnnnnnnnnn - ja jestem strasznym zdechlakiem, ciągle coś mnie łapie, jestem jakaś osłabiona i boję się, że to będzie miało wpływ na skuteczność pigułek :/ poza tym chcę dać odpocząć swojej wątrobie, bo wcześniej brałam przeróżne lekarstwa, które ją bardzo obciążały :(

pigułki to syf,w łuższej perspektywe niszczą organizm,przyczyniają sie do nowotworów,podnoszą ciśnienie itp to wychodzi dopiero po latach brania tego świństwa

dłuższej**********

wknnnnnnnnnnnnnnnnnnnn - no i przy pigułkach trzeba się strasznie pilnować, a to alkohol, a to papierosy, to rozwolnienie czy wymioty, choroba, antybiotyki, no naprawdę niby takie skuteczne, a tylko nerwówka przy nich, zwłaszcza jak ktoś jest taki chorowity jak ja :/ A ta wkładka to fajne rozwiązanie, nawet nie wiedziałam, że działa na takich fajnych zasadach :)

!

i co ktos ma ci pogratulowac tego nie rozumiem wogole po co o tym piszesz.nie wiem czemu nie chciałas tego dziecka nie piszesz o tym.ale wogole nie wiem w jakim celu o tym piszesz??!

Nie każda kobieta musi się cieszyć z ciąży.

grudzien ma racje. ok nie kazdy chce miec dziecko,ale sa srodki antykoncepcyjne, mozna sie zabezpieczac , a nie pozniiej o Boze jestem w ciazy, jak to sie stalo. nie kazdy musi byc matka, polka niue kzady musi kochac dzieci,ale to jest zycie po co w ogole wchodzic na forum i pisac o tym. taka wielka radosc cie rozpiera i co czekasz az co, ktos ci powie super gratuluje. zreszta byl podobny topik i sie zastanawiam czy to prawda czy poprostu zeby wzbudzic sensacje. nie trzeba byc matka polka albo nie wiadomo kim, zeby poprostu szanowac zycie nowe zycie a nie mowic o tym jak o niczym waznym jak o rzeczy.

i ten infantylny nick 'mama lilusia' ja pierdole :O ile ty masz lat? 13? :O a poza tym ta babka, autorka tematu napisała, że sie zabezpieczała pigułkami, czytaj ze zrozumieniem, a nie