co sądzicie o takim włascicielu pokazującym mieszkanie ?

byłam ogladać mieszkanie i pokazywał mi je własciciel , cenę wystrzelił troche w kosmos ale to szczegół w pokoju połozył jakies tanie panele z przeceny, okna stare i spróchniałe , w łazience nic nie ma, surowe ściany więc ja mu mówie żeby obniżył cenę bo za drogo , no to powiedział że obniży o 5 tys a mieszkanie ma zawyżona cenę o 20 tys ! następnie , mówię mu że nie ma tu nawet szafy wnękowej a on powiedział że robi własnie remont tam gdzie mieszka i ma tam starą szafę i zamiast ją wyrzucić może przynieść ją tutaj dla mnie :O czujecie jaki głupi ?

oczywiście chodziło o kupno mieszkania :O

nie chcesz, nie kupuj. Za bezcen nikt niczego nie sprzeda, ale nie można też kupować przecenionego towaru ;)

tylko że takie same mieszkania wokół niego sprzedaja sie o 20 tys mniej a ten juz półtorej roku nie może sprzedać i sie ogłasza więc nie mów o bezcenie

no to co, jego mieszkanie i taką cenę woła. To poczekaj, może ktoś wystawi inne mieszkanie w tej okolicy. Widocznie się gościowi nie śpieszy. A jaka cena, jakie miasto?

ja osobiscie nie cierpie szaf wnękowych

prawo dawać taką cenę , jaką chce

półtorej roku??? Chyba półtora roku.. No to czemu się uparłaś na drogie i brzydkie mieszkanie? Skoro obok sprzedają taniej?

poszłam obejrzeć i zobaczyć czy można negocjować, w okolicy wszystkie zeszły bo ludzie kupili i został on ale sa jeszcze inne teraz , wyremontowane z nowymi oknami i za taką samą cenę co ona dają

a kto mówi że sie uparłam ? ludzie jak sie wybiera to sie ogląda , obejrzałam i nie chcę za ta cenę a ta że ja sie uparłam niech spiernicza z taką cena i czeka sobie 10 lat nawet