Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PnannienkazezOkienka

Trzeba być niewychowanym burakiem żeby

Polecane posty

Gość PnannienkazezOkienka

Trzeba być niewychowanym burakiem żeby pozwalać swoim bachorom biegać po całej sali w momencie, kiedy para młoda tańczy swój pierwszy taniec. A to, kiedy pary tańczą, to już szczyt bezczelności. Ta chwila , jako jedna z niewielu jest TYLKO DLA PARY MŁODEJ. Zwłaszcza, jeśli mają konkretny układ- wtedy, np w przypadku walca uszkodzone może zostać też dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość googo
o boże...straszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkbgkhvf
przed chwila byl tu temat o slepych mamuskach nie zwracajacych uwagi na swoje rozwrzeszczane bachory i uwazajace, ze wszystko co dziecior robi jest ok, "bo to tylko dziecko" a oni sami nie musza zwracac na to uwagi bo im sie wydaje, ze skoro maja dzieci to inni powinni tolerowac takie zachowania, poza tym rodzice nawet nie widza w tym nic zlego, maja w d.. ze komus innemu zachowanie takiego rozpieszczonego gowna przeszkadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PnannienkazezOkienka
No dokładnie o to mi chodzi! A dzieciaki na ślubie pewnie rzadko bywają i nie wiedzą co znaczy pierwszy taniec i zasranym obowiązkiem matki czy ojca jest upilnowanie bachora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkbgkhvf
no dla mnie to jest niewyobrazalne, zeby pozwolic dzieciakowi na takie cos! Ciekawa jestem co w tym czasie jak jej dziecior wlasnie psul mlodym pierwszy taniec robila mamusia. Czy nie widziala, czy stala z glupkowatym usmiechem i przyklaskiwala. Ludzie to juz wstydu nie maja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musze sie tego dowiedziec
matki maja w dupce. Coraz wiecej rzeczy. Chyba coraz glupsze spoleczenstwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie smieszy do rozpuku
nabożeństwo, za jakim autorka odnosi sie do pierwszego tanca. Nie jest to zaden "odwieczny, swiety zwyczaj", tylko częsc zabawy, chce sie powiedzic, jakim trzeba byc burakiem,zeby traktowac go smiertelnie powaznie:):):):):) Dodam zreszta,ze temat "bachorów" akurat mnie nie dotyczy, wiec jestem bezstronna,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkbgkhvf
Do postu wyzej nabozenstwo? o czym ty bredzisz? Kazdy pragnie aby ich slub i wesele przebiegalo tak jak oni sobie to wymarza i zaplanuja. Niektorzy nawet przygotowuja specjalny taniec, a przez to, ze ktos nie dopilnowal dzieciaka kilku tygodniowe proby i przygotowania moga isc sie jeb.. bo taki wpadnie pod nogi albo stanie na srodku. Jezeli tobie nie robi roznicy czy na parkiecie jestes tylko ty i maz, czy moze wy i banda goniacych sie dzieciakow to twoja sprawa, ale takie glupkowate komentarze o tym co dla kogo jest wazne na ich wlasnym weselu pozostaw dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochanka Franka
Dlatego na naszym ślubie nie było dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie smieszy do rozpuku
po cholere zapraszaja ludzi z dzieciakami, w dodatku takich, ktorzy tych dzieciakow nie potrafia utrzymac? Robia to na wlasne ryzyko- Gosc , to gosc. jak nie pasuje, nie zapraszac.chyba wiedz, jakich maja znajomych, sami ich sobie wybierają, 'Nie mam co sie wstrzymywac od kometarza, bo to forum dyskuyjne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oscnowecbiw
ale jakbys nie zauwazyla temat dotyczy niedopilnowanych dzieciakow, a nie tanca weselnego, wiec po cholere sie o nim wypowiadasz? pytal cie kto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasiasta bluza
i trzeba bylo uszkodziec tego bachora! moze matka nauczylaby sie pilnowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fttrant
Cóż, wesele to nie kinderbal, o czym niestety wielu zapomina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przy okazji
trzeba byc niewychowanym burakiem TEZ,zeby dzieci nazywac bachorami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PnannienkazezOkienka
Dzieci to dzieci, a bachory to bachory. Kropka. Ja jestem dopiero przed swoim ślubem i też nie zaproszę dzieci, bo wszystko psują. Ale byłam już na takim ślubie z dzieciorami wrednymi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Videokramaż
Z dzieckami to się zgadza, ale ty sobie lepiej nie planuj za wiele, bo wesele i tak rządzi się własnymi prawami, a te całe układy.... Byłem na weselu, gdzie pani młoda podczas pierwszego tańca wybiegła z płaczem z sali, bo coś im nie szło, biedaczka zobaczyła coś na necie i chciała tak samo jak w USA, ale brakło czasu na naukę. Potem już jak się uspokoiła to zatańczyli coś jeden na jeden i po co jej to było? Po co robić z wesela szopkę na siłę, kiedy brak umiejętności, czasu i konsekwencji? ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam się z autorką
w 100%. My nasz pierwszy taniec przygotowywaliśmy dość długo, jako że tańczymy już od kilku lat (amatorsko oczywiście) i też nie chciałabym żeby jakieś dziecko plątało mi się pod nogami :/ Uważam że to jest obowiązek rodziców przypilnowanie dziecka w takim momencie :/ Jak zresztą podczas całego wesela, jak ktoś się decyduje że bierze dziecko to musi się z tym liczyć. ktoś napisał żeby nie zapraszać z dziećmi...no niestety czasami się nie da, nie wypada itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uosssp
Jak byłam kelnerką , w czasie wesela spotkałam się z : dziećmi które wysypały dekoracje (kamyczki z kwiatka) na sam środek parkietu (matka obok stała i się śmiała) oczywiście po posprzątaniu tego przez obsługę poprosiła o zabranie tej dekoracji ( poradziłam aby pilnowała dziecka bo my nie będziemy zmieniać dekoracji) dzieci wchodziły na zaplecze , nie wiem czemu nikt nie pilnuje 3-4 latka dzieci trzeba pilnować , wyznaczyć granicę a nie mieć gdzieś . Każdy przychodzi na wesele się pobawić a nie być zaczepianym całą noc przez jakieś wredne dzieci których rodzice się już napili :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna z wrzesnia
to straszne i niestety prawdziwe jak zachwouja sie dzieci na weselach dlatego my zrezygnowalismy z zapraszania dzieci w takim wieku wktórym w glowie im tylko psoty i wygłupy... co do pierwszego tanca ma byc on pierwszy i jedyny nie jakis wycwiczony układ którego wykonanie bedzie stresowało, nie podoba mi sierowniez jak w trakcie tego pierwszego tanca goscie chodza w koleczku albo tancza z boku! nie fajne i nie do konca uszanowanie tej tradycji!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghghg787
to nie zapraszaj, księżniczko, żadnych bachorów na wesele, przecież nie musisz. proponuję tez nie zapraszac dorosłych, bo tez są nieobliczalni i na pewno nie będą przestrzegać planu i zachowywać sie z godnością, zwłaszcza jak popiją. z takim nastawieniem, to całe wesele musi być męką, bo jak tylko coś sie dzieje nie tak jak panienka sobie wymarzyła, to od razu histeria.. sama dzieci nie mam i nie lubię, ale jakimś cudem nie przeszkadzają mi tak strasznie i nie doprowadzaja do rozstroju nerwów. na szczęście nie stetryczałam jeszcze do reszty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez bym wolala wesele bez dzieci, ale jestm na tyle wyrozumiala ze mi nie przeszkadzaja specjalnie, nie moje dzieci to nie moj problem, sama mam swoje, dzieci to dzieci, wiadomo ze beda zachowywaly sie jak dzieci, a wesele jest po to zeby sie bawic a nie z wszystkiego robic problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Renkaaa
Trzeba być niewychowanym burakiem, żeby dzieci nazywać bachorami. Dzieci są dziećmi, nie rozumieją pewnych rzeczy, a to nie ich wina, że mają skretyniałych rodziców. Ja dzieci bardzo lubie i nie wyobrażam sobie, żebym miała zapraszać kuzynki bez ich pociech. Bo co z nimi zrobią? Do domu dziecka oddadzą na jeden dzień czy co? Nie każdy ma teściów pod ręką, żeby się zaopiekowali. Swoją drogą ciekawe jak autoka wychowa swoje "bachory". Nie pozdrawiam i proponuje wybrać się do lekarza po receptę na tabletki uspokające księżniczko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość worek kartofli
nieoskrobana marchewka ,tylko dla takiej przeszkadzaja dzieci na weselu,goście też przeszkadzają to po huj tych gości zapraszać,niech koperty dadzą i spierdalją w podskokach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PnannienkazezOkienka
No nie demonizujmy. Jak ktoś chce zrobić popijawę w stodole, to proszę bardzo, ale ja mam zamiar bawić się z klasą. Nie mówię, że te dzieci mają się nie bawić, ale przez pięć minut mogą chyba wytrzymać. Goście mi nie przeszkadzają, jeśli są dobrze wychowani, to sami będą wiedzieć jak się zachować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żę tak powiem
ja spotkałam się z jeszcze gorszym brakiem taktu, byłam na ślubie gdzie w kościele za mną siedziało małżeństwo z dzieckiem. Przez połowę mszy dziecko płakało jakby je ze skóry obdzierano, ( łacznie z przysięgą). Absolutnie nie winie dziecka za to że płakało, ale moim zdaniem w takim wypadku rodzice powiini wyjść z dzieckiem z kościoła, ja przynajmniej tak bym zrobiła, bo to nie był chwilowy płacz tylko po prostu autentycznie wycie przez pół godziny!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja akurat jestem rozsądnym
rodzicem i uważam, że małych dzieci na wesele się nie powinno brać. Chyba, że do obiadu, a potem do opiekunki. Natomiast co ma w głowie para młoda, która robi wesele na 270 osób i zaprasza nas z dzieckiem... Mały ma 15 miesięcy, nawet nie wiedzą jak ma na imię... Gdybym była szurniętą mamuśką, to bym go wzięła, a wtedy cyrk na mszy i podczas przyjęcia, bo taki maluszek na tyłeczku nie usiedzi, choćby się dwoiła i troiła,wszystko go interesuje, jak nie dam chociaż dotknąć, to histeria i chwila uspokajania. Zobaczymy jak zrobią inni rodzice. Nie wiem dlaczego tak zrobili, może się bali, że nas urażą, pewnie dlatego tak wpisali, ale mam nadzieję, że liczyli na zdrowy rozsadek, bo mały już dawno ma zarezerwowany ten weekend u cioci :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciesz sie ze cie zaprosili z dzieckiem zamiast ich za plecacmi obgadywac. mieli na uwadze goscia i nalezy sie im za to pochwala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po jaką cholere
zapraszacie bachory na uroczystości dla dorosłych? na kawalerskich też były i oglądały dziwki? dlaczego zaden bachor nie tańczy ze striptizerką ? winni są bezmózgi dorośli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa moda ???
Też kompletnie nie rozumiem, po co na śłubie dzieci. To impreza dla doroslych. Dla dzieci (i dorosłych razem) jest mnóstwo innych imprez. To jakaś nowa moda czy jak? Że nie można na parę godzin zostawić dzieciaka w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×