Nierozumiem czekania z seksem do ślubu, to głupota

oraz życie seksualn e ksiezy - Aleksansra Hanslera- chyba wiesz z e w sredniowiczu baba podczas miesiaczki nie mogla wchodzic do kosciola?

Dzisiaj nie ma takich obostrzeń - a Ty nie chcesz tego zobaczysz. Dlatego uważam że coś z Tobą nie tak.

jak nie ma jak sa-baby piszą do gazet ze ksiaza podczas spowiedzi wypytuja je opozyciemalzenskie i jak za duzo radosci z tego jest to mowia ze to grzech i nakladaja pokute

potępiano higiene i kapiele bo uwazano ze ,, czyste cialo i czysta suknia oznaczaja nieczystą dusze,,- sw Hieronim

Pisaleś o miesiączce. Pytają w kościele kobiety o miesiączkę? :D Nikt mnie nie pytał, a tyle razy byłam w kościele w tych trudnych dniach :D

dajcie już spokój z tym "oddawaniem" mężczyźnie tego, co najważniejsze czyli cnoty. Śmieszne to jest, autentycznie. Ja miałem w swoim życiu jakieś 8partnerek- seks był zawsze częścią naszych relacji. Ożeniłem się również z niedziewica i w życiu bym nie wpadł na to, ze najcenniejsze, co mogłaby mi dac żona to dziewictwo. Daje mi miłość- każdego dnia, dbamy o siebie, troszczymy się o nasz dom. Dała mi też córkę- to chyba najcenniejsze. Można sobie czekać do ślubu z dziewictwem. Ale skończcie z tym, że inaczej to kurewstwo! Bo obrażacie miliony wspaniałych kobiet- tylko dlatego, ze maja inny pogląd na temat seksu!

tak bylo w sredniowiczu -kobiete miesiaczkujaca nazywano krwawiacym zwierzeciem i nie mogla wejsc do kosciola a ni przyjmowac sakramntow i podczas połogu tez nie

wtedy kobiet tez nie pytano-po prostu wiedzial yz e podczas tych dni nie wolno im wchodzic do koscila ani tym bardzije byc blisko ołtarza

wiec baba co idzie do kosciola podczas tych dni chyba ma grzech -coz ja Kk porzucilam wiele lat temu

do 19 wieku byly klatki na genitalia a pod napletek wkładano kolce- po prostu byla histeria religijna na punkcie masturbacji

Mnie nie oburza to co było w Średniowieczu, ponieważ to były inne czasy. nie od razu wszystko wiedziano. Kipiak...rozsądny głos

ale Kk zakonserwował sie w sredniowiczu -jesli chodzi o seks malzenstwo kobiety, ubior , sprawy ciała

a ja pamiętam jak mówiły, ze dziewczyna ma dbac o siebie, ładnie się ubrać, ubrać krótką spódnicę, a nie worek (!) Cóz, miałas kiepską katechetkę

religijna niewiasta powinna nosic worek na ziemniaki burke a na glowie chustke

dlatego myslę że to Ty jesteś ciemna, bo wiesz nt koscioła tylko to, co było w średniowieczu.

podczytuje religijna wspolczesna prase i tam sa artykuly krytykujace spolczesna mode -to wiem co Kk uwaza teraz

w 19 wiecznej anglii kobietom nie wolno bylo rozbierac sie u lekarza-lekarz mial w gabinecie manekina n a ktorym pacjentka pokazywala boląc e miejsca -moze warto powrocic do tego zwyczaju?

słuchajcie, niech sobie kościół potępia krótkie kiecki czy radość z seksu. Zdroworozsądkowi ludzie oddzielają ziarno od plew i chyba zdają sobie sprawę z idiotyzmów. Ja zawsze powtarzam, że nie darmo Bóg dał nam orgazm :) Do tego rozum, żebyśmy wiedzieli z kim "to" robić. Z ciekawości przeczytałem cały wątek i bardzo podoba mi się postawa Mireczkowatej i Polly. Ja mam ślub, bo wiedziałem jak zależy na tym żonie. Ale tak naprawdę nie miałem jakiegoś parcia- i tak wiem, ze z tą kobietą spędzę resztę życia. Mireczkowataa i Polly to po prostu kobiety, tak mi się wydaje, dla których opinia innych jest sprawą drugorzędną. Podobają mi się. Szkoda, że tak zostały obrzucone błotem- widać, że są prawdziwe i chyba bardziej szczęśliwe od tych bogobojnych tutaj. Drażni mnie też jak piszecie o kościele w kontekście średniowiecza. To śmieszne i tyle.

sredniowicze ciagle zywe

kobiety skarżą sie ze na naukach przedslubnych mowi sie im ze zona a byc posluszna mezowi-

jestes chora. Poważnie Ci mówię. Pzreszłam nauki przedślubne, nikt niczego takiego nie mówił.

TFU

K tkwi sw sredniowiczu i tyle

religijny nakaz to rodzenie co roku

gada bzdury o rodzeniu co roku gdzie jest moderacja pytam się zablokujcie jej IP

wejdz na fronde-jest tam wywiad Czy jedno dziecko to grzech?- i zakonnik mowi ze tak

odniose sie tylko do glownego watku tematu - kazdy robi jak lubi;-) to, ze autorka nie rozumie powodow wyboru innych osob - to w porzadku, nikt pzrzeciez nie zabiega o jej zrozumienie, czyz nie?;-) ja radze zajac sie wlasnymi wyborami oraz ich motywami - niz tym co robia inni osobiscie uwazam ze z zycia nalezy korzystac - ale nie inetersuje mnie dlaczego ktos nie korzysta/ albo znajduje radosc tam gdzie ja widze cierpienie

jak ktos twierdzi z eKK odnosi sie pozytywnie do seksu i malzenstwa to niech s epoczyta jka bylo w starozytnosci a sredniowiczu a nawet w 19 i 20 wieku -cienota totalna

ludzi jest za duzo - a KK nakazuje rodzic nawet w biedzie bezrobociu

kto tak robi to ma zryty beret -kaszmirowy