Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kaśkaaa mm

czy zwiazałabyscie sie z synem alkoholika???

Polecane posty

Gość dfgghfbgjj
dlatego- jesli jesteś w stanie odpuścić znajomość/ związek z kimś takim to DAJ SOBIE SPOKÓJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zalezy..zalezy od tego czy jest taki sam jak alkoholik czy ojciec czy matka a moze jest calkiem inny...moze w ogole nie pije,inaczej sie zachowuje..to duzo zalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgghfbgjj
ale może zawsze zacznie itp itd. Trudno uogólniać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie każdy powiela zachowania rodziców. Choć rzeczywiście często tak jest, że dziecko robi te same błędy co jego ojciec czy matka. Byłam w związku z chłopakiem, który miał ojca pijaka, żył z nim w jednym domu przez cały czas. Dopóki byliśmy razem, nigdy nie widziałam go pijanego, zawsze zapewniał, że nie pije prawie wcale. I tak rzeczywiście było. Gdy się rozstaliśmy dowiedziałam się od naszej wspólnej koleżanki mnóstwo rzeczy o nim. Z niemal abstynenta stał się menelem, alkoholikiem, a w dodatku pobił dwie moje koleżanki. To wszystko oczywiście działo sie w jego pijackim szale. Mnie to wszystko ominęło, ale nie wiem, czy on się aż tak zmienił, czy po prostu się świetnie maskował przez cały czas. Nie wiem... Ale to nie znaczy, że każdy chłopak lub dziewczyna z DDA będą tacy jak rodzice. I mam tego świadomość. Znam chłopaka, który też ma ojca pijaka, ale chłopak nie pije wcale, nigdy nie widziałam go zataczającego się. Mój ojciec miał zajebistego ojca, dziadka widziałam tylko raz nietrzeźwego, minęło od tej sytuacji kilkanaście lat. A mój ojciec mając takiego rodzica sam jest alkoholikiem. Moja mama miała ojca pijaka, a sama nie pije wcale. Więc nie mówcie, że każde z DDA wyrośnie na menela, obdartusa i skończy jako jeden z marginesu społecznego. Tak naprawdę najwięcej zależy od człowieka. Jeśli jest słaby psychicznie i stwierdzi, ze jeśli jego ojciec czy matka pili, to on też będzie, bo skoro rodzice dali mu taki przykład, to on się czuje usprawiedliwiony, to sam wpada w to bagno. Sami decydujemy jak będzie wyglądać nasze życie. A jeśli chodzi o pytanie zadane przez autora, to odpowiadam - tak, ja dałabym szansę synowi alkoholika. A czas pokazałby jak na tym wyjdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adgjl..
ja mam ojca pijaka i nadopiekuńczą matkę, ojciec jest DDA, matka DDD, oboje są nerwowi, ja się psychicznie uzależniłem od coli, też jestem nerwowy, jeśli chodzi o alkohol jestem abstynentem, matka i tak by mi nie pozwoliła, w dodatku od dzieciństwa mam porytą psychikę, ale ze mną żadna się nie zwiążę, bo ja w ogóle nie zamierzam zakładać rodziny, jestem pod tym względem za mało uczuciowy i za nerwowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój Narzeczony jest Synem alkoholika i jest wspaniałym Człowiekiem. A przyszły teść wcale nie jest taki groźny, jakby się mogło zdawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak córki alkusa wiążą się z synami alkusami co mają ojca alkusa.To jakoś tak podświadomie ciągnie do tego co się miało w domu.Przed tym nie da się uciec. Zauważcie nie raz patole na osiedlu.Maż taki jak żona.Oboje walą nie raz.Ten taki węzeł alkoholizmu łączy pokolenia z matki na córkę z ojca na syna.Sam mam alkusa starego.Moja matka ma dwóch braci alkusów.Stary ma ojca alkusa.To się wszystko pięknie łączy.Tylko rodziny alkoholowe się ze sobą łączą. Więc panny z dobrych normalnych rodzin nie martwcie się bo znajdziecie sobie normalnego ziomka.Bo tak już musi być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×