Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bede miala cc

Wszyscy sie mnie czepiaja i strasza bo mam miec cesarke na zyczenie

Polecane posty

Gość diabliquue
Rety, czytam i nie wierzę! Cyt: "wady (czy jak kto woli minusy) cc: - konieczne znieczulenie - krojenie brzucha - nie wyobrazam sobie zeby mnie kroili, umarłabym chyba z bólu - nie ma mozliwości żeby mąż trzymał za rękę - możliwosc zarażenia się żółtaczką" Autorka tych słów to pochodzi chyba ze średniowiecza. Co z tego, że znieczulenie??? Czy to jakieś zło? Schodzi szybciutko i poza bolem barków nic mi nie było! Krojenie brzucha... widać, że nie widziałam nigdy blizny po cc... to cieniutka kreseczka nad wzgórkiem łonowym, nie ma nic wspólnego z brzuchem! NIE BOLI! NIE BOLI! NIE BOLI! Cięcie nic nie boli! Rana tylko lekko ciągnie, ale nie ma nic wspólnego z bólem!!!! A żółtaczką zarazisz się prędzej u kosmetyczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noxelia orange
no i dobrtze, przynajmniej pizdy jak wiadro nie bedziesz miała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko wiesz o co chodzi?
o to że te wszystkie macice polki wycierpiały się rodząc sn za wszystkie czasy i teraz nie chcą żeby kogokolwiek to ominęło skoro one TYLE wycierpiały :D jak głupie to cierpiały :P nie przejmuj się, urodź jak chcesz, a te larwy niech znoszą swoje cipy jak wiadra, hemoroidy i pozszywane źle krocza :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d.z.iunia
Ale co Was obchodzi, jak ktos rodzi? Jedna woli cc na życzenie, inna broni sie przed cc jak moze. Każdy wybiera to, co dla niego najlepsze. Ja np. nie zdecydowalabym sie na cc na życzenie. Moja mama miała i mimo, ze zawsze trzymała linie, jej brzuch juz nigdy nie wrócił do pierwotnego stanu, a rekonwalescencja trwała znacznie dłużej niz np. u mojej ciotki, ktora w tym samym miesiacu urodziła mojego kuzyna, a jej figura nie ucierpiała nic. Moze to sie nie sprawdza u wszystkich, ale wolałabym uniknac cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jest jakis jeszcze alternatywny sposób dla cc i sn ? przeszperałam internmet nic nie znalazłam, może któraś z dziewczyn coś wie w tym temacie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no właśnie .......
przeczytałam cały temat i nie zauważyłam, żeby jakaś dziewczyba wypisywala tu niestworzone rzeczy!! każda ma prawo rodzić jak ma ochotę i nikomu nic do tego Ja rodziłam naturalnie - i NIGDY WIĘCEJ... 12 godzin w mękach i bólu... dziecko lekko podduszone, a ja dochodziłam do siebie ze 2 miesiące. A przez 6 tyg siadałam na takiej poduszcze - kole. Nawet wejście do wanny stanowiło wyzwanie, bo z racji szycia tak mnie ciągneło, że nie mogłam nogi podnieść swobodnie. Drugi raz zaplanowana cesarka... zero stresu, w ciągu 10 min było po sprawie, dziecko zdrowe, zadowolone, 10 punktów. I co ciekawe w dniu wyjścia ze szpitala (po 5 dniach)pojechałam sama do marketu na zakupy! po naturalnym sama nie wychodzilam nawet do osiedlowego po bułki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale dziunia musiala
wtracić swoje 3 grosze mimo ze jeszcze nie rodzila!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co ma rodzenie bądź nie rodzenie do opinii o cc i sn? Większość tutaj rodziła albo tak albo tak i wypowiada sie rownież nt. drugiego rodzaju porodu. U mnie w rodzinie było tak jak napisałam i na tej podstawie wyrabiam sobie opinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×