Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tyhti8yo

Co Was najbardziej wkurza w mowie/piśmie?

Polecane posty

Gość tyhti8yo

Ja nienawidzę wszelkiego zdrabniania - pieniążki, bułeczka, masełko, krzesełko :o Do szału mnie doprowadza jak ktoś mówi "ja nie rozumię, ja nie umię" jak ktoś mówi jedYnaście 😠 no po prostu masakra, a zwróć takiemu uwagę to się obraża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi zdrobnienia nie przeszkadzają, nie znoszę natomiast wulgaryzmów wszelkiego rodzaju w mowie i piśmie (nie mam pojęcia jakim cudem Masłowska nagrodę literacką dostała). Bardzo mnie bulwersuje też ogólna moda da dysleksję i dysortografię, jak również niepoprawne wypowiadanie sie. Uważam, że każdy, kto co najmniej 10 lat uczy się ojczystego języka, powinien go opanować w stopniu właściwym. Skoro tego nie może pojąć, to jest tumanem i kropka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdahgda
folek , popieram w 100 procentach! mnie denerwuje mylenie "przynajmniej" z "bynajmniej" półtorej tygodnia 11 wrzesień, jako podanie daty i na szczęście coraz rzadziej spotykane wziąść :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nienawidzę kiedy
ktoś mówi "wziONĆ" albo "wziĄĄĄć" :O przerost formy nad treścią już wolę wziąść :P ale nie piszę tak oprócz tego umię i rozumię, lubiałem :O obrzydlistwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbata gorzka
Ostatnio na filmwebie dziewczyna pisała komentarze i dodawała to "bynajmniej", a z treści wypowiedzi wynikało, że chodzi jej o "przynajmniej". Ja nie wiem, czy ludzie myślą, że jak będą powtarzać "bynajmniej" to staną się wielką pierdolencją? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie wkurza jak ktos mówi
włanczać wezne pińćdziesiont dwajścia piniądze, piniendze ździećmi (ostatnio słyszałam w reklamie :"uwielbiam prace ździećmi)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weqwweewe
Mnie wkurza jak ktoś przesadza z wulgaryzmami (szczególnie razi to u kobiety) oraz jak mówi ktoś "idżta" , "mata" ,"chodżta". Nie wiem czemu ,ale kojarzy mi się to z tępą wiochą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W piśmie denerwują mnie w zasadzie wszystkie błędy. A w mowie nie lubię jak ktoś mówi po wiejsku np. "kedy" zamiast "kiedy", "uesge" zamiast "uesgie". Natomiast lubię wymowę krakowską i do pewnego stopnia śląską oraz śpiewną mowę na Podlasiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość folek, nie zaczyna się
wypowiedzi od "mi" :D mnie np. bardzo to wkurza. A to bardzo częsty błąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość folek, nie zaczyna się
bynajmniej - wrrrr!! A słyszę je codziennie od mojej koleżanki z pracy z 15 razy dziennie. Ludzie nie potrafiący posługiwać się swoim ojczystym językiem byli, są i będą dla mnie prostakami, burakami i prymitywami, koniec i kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zwolniłam się z pracy po tym jak dostałam maila od przełożonego: "(...) pioł się w górę". Chodziło o formę 3 os. l. poj. od czasownika piąć (a może pionć :classic_cool:). 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssssssds
Wy też tak macie, ze jak ktoś powie coś niepoprawnie albo napisze taki rażący błąd to zmieniacie zdanie o tej osobie?? Kurcze jak mi kiedyś chłopak - niby oczytany, inteligentny, och i ach, wspaniały - napisał "z kąd" to jakoś tak mimowolnie zmieniłam o nim zdanie o 180 stopni i skończyłam tę znajomość. Od razu zaczynam myśleć o takiej osobie, że musi być głupia i ograniczona. I nawet jeśli nie chce tak o kimś sądzić, to te myśli mam tak w podświadomości i nie umiem już z ją osobą rozmawiać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalolujii
To teraz moje :D Nie cierpię kiedy ktoś mówi: Plajsterki - kurde nie ma takiego słowa!!! Wymienione wcześniej już "WZIĄŚĆ" zamiast "WZIĄĆ" nie umie, nie rozumie idziem, jedziem - brrr szwagier i szwagierka tak mówią mimo, że są młodymi ludźmi do tego ich syn (9 lat) też tak mówi a oni nawet uwagi mu nie zwrócą, ostatnio na mazurach nie wytrzymałam i powiedziałam do chłopca "nie mówi się idziem tylko idziemy!!!" w sklepie kiedy ekspedientka mówi kwotę do zapłaty a klient się pyta "Wiele??" zamiast "ile?" "to taka ładna perfuma" wrrr lubiałem nogie, mogie, Gośkie, ławkie i najlepszy hit LEKRAMÓWKA!!! jak to słyszę mam ciarki pytam taką osobę policzyć REKLAMÓWKĘ a ta "tak tak poproszę lekramóweczkę" porponetka zamiast portmonetka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalolujii
a i jeszcze "choć" w sensie " Chodź do mnie" jeju już tyle razy widziałam jak ludzie pisali "choćmy tam i tam" no i drażni mnie dżem, no bo przecież "dż" to dwuznak czytany razem rozumiem gdyby słowo brzmiało "drzem" odnosząc sie do musu owocowego no bo jest słowo drzem ale od drzemać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żeby nikogo nie denerwować, poprawię się w takim razie - zdrobnienia mi nie przeszkadzają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tr8u7yo
Mnie jeszcze strasznie wkurza jak ktoś pisze "szlak mnie trafi" :D Ludzie, szlaki to są w górach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też mnie cholernie drażni "bynajmniej" używane w znaczeniu "przynajmniej" :O w ogóle to gdyby nie internet, nie widziałabym o tym, że aż tyle ludzi ma problem z posługiwaniem się swoim własnym językiem. dorośli ludzie potrafią takie błędy robić, jakby podstawówki nie ukończyli :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie znoszę, kiedy ktoś nadużywa wielokropka. Nie lubię też, kiedy ktoś mówi/pisze "bynajmniej" w znaczeniu "przynajmniej". BYNAJMNIEJ znaczy WCALE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość folek, nie zaczyna się
Wiecie, co mnie jeszcze denerwuje? Gdy ktoś ciągle przeszkadza mi w jedzeniu idiotycznym „smacznego, zwłaszcza w pracy, a ja co, z pełną buzią mam odpowiadać? Jest to dla mnie okropny zwyczaj, smacznego to ja mogę życzyć moim gościom, jeżeli sama coś ugotowałam. Nie trawię tego zwrotu. co prawda trochę nie na temat, ale musiałam to napisać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfsdfdgf
mnie wkurwia: "poprostu", "na prawdę", "wogóle" i oczywiscie wszelkie koncowki typu om zamiast ą, np. tym kobietą zamiast tym kobietom...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1. Kupię sobie piękny perfum 2. Założę swetr 3. Jadłam słodki winogron 4. Kupywałam w sklepie 5. Zrobiła mi się chrostka i perełka na straganie z jabłkami James grive, gdzie była napisane DŻEM ZGRYW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tr8u7yo
Ooo, mnie też denerwuje "chrostka" albo jak ktoś wymawia "krzesny/krzesna" zamiast "chrzestny/chrzestna" :D coś okropnego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie wkurza: wziąść włanczać piniądze czterdziści wogle pisanie "niedoczekanie" w sensie, że ktoś już nie może się doczekać :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KaHaHaHa
Wszyscy piszą o formach wypowiedzi ustnej:)Każdemu się zdarzają wpadki "mówieniowe";) A ja napiszę o formach pisemnych:) Tak mnie razi jak ktoś formy osobowe pisze z małej litery:/Dla mnie to jest objawem braku kultury osobistej;) Dla mnie jest czymś naturalnym napisać formę "ty"z wielkiej litery:) Nawet jeśli piszę smsy,bądź rozmawiam na necie:) Może jestem dziwna,ale dla mnie w ten sposób wyraża się szacunek do drugiego człowieka:) A co do wypowiedzi,to nie nawidzę,jak ktoś mówi(to akurat domena mężczyzn)Np. WyszŁEM!:) Albo jak ktoś na prośbę o powtórzenie pytania odpowiada (uwaga):D COO? Szczyt wieśniactwa:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dociskacz Posratny
- pieniążki - fajowy - ochrościała twarz - wygłem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blannakka
dżwi perfum, perfuma (w mianowniku jak ktoś używa) komu? koleżanką (zamiast koleżankom) moja była wspólokatorka mówiła "chcem", "umię", "włanczać", "wyłanczać","ide sie namalować" - to zamiast umalować jednalk najbardziej nie drażni mnie wtórny analfabetyzm i brak znajomości gramatyki czy ortografii ale zasłanianie się "dyslekcją" (nawet nie potrafią poprawnie nazwać)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale najbardziej denerwuje mnie sytuacja, kiedy na zwócenie uwagi (bez jakichś specjalnych złośliwości) że kafeterianka napisała z błędem ortograficznym, widzę w odpowiedzi wulgaryzmy bądź odpowiedź, że to nie szkoła i pisała w pośpiechu i każdy pisze tak jak chce, bo to niczego nie zmienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×