Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przebieglaPani

Z POWODU ZAZDROŚCI O MOJEGO CHLOPAKA PRZESTALAM BRAC TABLETKI ANTYKONCEPCYJNE. Z

Polecane posty

Gość oj tam że gadasz
ja tez znam swojego męża nie jest alkoholikiem, nie był. miał pracę i ma nadal. dowiedziałam się o tym jak nasz syn miał 5 miesięcy. aleu nas to było tak my 4 lata razem ja 22 l. mój 25l. jak zaszłam. i często były rozmowy ze moze już czas na dziecko, nawet raz była próba , sex do końca ale wtedy do czasu miesączki byłam przerażona i nie chciałam ciązy, a mój chciał...no jak to wyszło gumki przypadkiem były felerne.. a ja pojakimś czasie się dowiedziałam o ciązy, na początku szok i zmartwienie ale jak już dziecko czułam jak się poruszało a jak juz sie urodziło to byłam szczesliwa. no gdybym nie była to pewnie mój by mi się nigdy nie przyznała teraz się z tego śmiejemy i mile wspominamy. i na koniec dodam ze jesteśmy szczęsliwymi rodzicami 2 dzieci i małżeństwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przebieglaPani
Jak to dobrze, że ja nie jestem wyjątkiem. Nie tylko ja potrafię kombinować w tych sprawach ;) Właśnie cały czas sie zastanawiam jak mu to powiedzieć, bo nie wiem czy w udawaniu jestem dobra... A może przez telefon będzie łatwiej udawać. Widzę, że różne są opinie na temat mojego zachowania, ja to rozumiem, bo jestem nie jest fair ale cóż... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz jestem zdania ze nikt nie ma prawa decydowac o moim zyciu za mnie. A Ty wlasnie zadecydowalas o zyciu swojego chlopaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przebieglaPani
Po prostu wskazałam mu drogę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie moja droga nie wskazalas, wskazac to znaczy pokazac mozliwosci, Ty go do tej drogi zmusilas, czy chce czy nie bedzie musial juz w niej w jakis sposob uczestniczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przebieglaPani
Witam :) Dawno mnie tutaj nie było, ale dużo spraw na głowie również związanych z moją ciążą. Powiedziałam o tym mojemu chłopakowi, bardzo był zaskoczony. Ciąża według niego to była ostatnią rzeczą jaka nam się mogła przytrafić... Teraz z dnia na dzien jest coraz bardziej szczęśliwszy tak jak ja :) Rodzice też już wiedzą, będą starali się nam pomóc tak bardzo jak potrafią :) Ciąża rozwija się prawidłowo to już 2,5 miesiąca :) Mój plan się powiódł w 100% :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przebieglaPani
Moje życie jest piękne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i CHOOJ z tego
mamy poważniejsze problemy niż ty twój jeleń i wasz bachor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
konsekwencje?:D Jakie kurwa konsekwencje?:D Sama chciałas, sama sie zapłodniłas z własnego wyboru to teraz sama wychowuj, co te baby maja w głowach !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przebieglaPani
Przecież wychowywanie jest przyjemne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ente
hehe zasmialam sie az :) moja kolezanka zlapala faceta na dziecko, wzieli slub, urodzila.. mala miala pol roku jak facet stwierdzil ze jednak nie jest w stanie, wlasnie sa w trakcie rozwodu. facet sporo zarabia (ok 10 tysiecy na mc) a bedzie placil 250zl alimentow. modl sie zeby tak nie bylo w Twoim przypadku. choc osobiscie mysle ze tak bedzie. faceci w tym wieku nie mysla o rodzinie. ok, na poczatku bedzie fajnie, dziecko, cos nowego... ale niestety, Twoje cialo bedzie brzydsze po ciazy, bedziesz chodzic jak zombie wiecznie zmeczona, on bedzie mial dosc, zacznie imprezowac i bzykac na boku. i na tym Twoj wielki plan sie skonczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przebieglaPani
Już prawie 6 miesięcy :) jesteśmy szczęśliwi! :) Szykujemy pokoik dla naszej DZIEWCZYNKI ❤️ A w planach ślub...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przebieglaPani
Urodziłam śliczną dziewczynke i jesteśmy szczesliwi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poważnie? szukałaś tego topiku po takim czasie, żeby nam obwieścić tą ściemę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do czasu szmato :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przebieglaPani
szczesliwa nowine :) ja sie opiekuje córeczka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś żenująca i wyrachowana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przebieglaPani
ale za to jaka szczesliwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIE POTĘPIAJCIE JEJ!!! Zrobiła bardzo głupią rzecz, ale z drugiej strony chłopak powinien być świadomy, że żadna metoda nie jest w 100% skuteczna i współżycie to zawsze ryzyko ciąży więc gdyby odszedł albo zdradzał, byłby ostatnim d*pkiem. W tym wypadku jest inaczej bo Ty chciałaś tego dziecka, ale co by było gdybyś faktycznie zaszła w nieplanowaną ciążę biorąc tabletki? Zawsze jest taka ewentualność i facet musi się z tym liczyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bądź sobie szczęśliwa, karma to suka i dostaniesz po tym rzekomo ładnym tyłku prędzej czy później :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takaś piekna a dziwisz sie co on w tobie widzi :o a w ogole to prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym nie miała skrupułów,żeby zrobić tak jak autorka postu,pod warunkiem,że sama pragnełabym mieć dziecko,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przebieglaPani
Do tej pory dałam sobie rade to dam rade do konca;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nibynic a jednakcos
Uwazam-jak wiele poprzedniczek,ze zle zrobiłaś.ja byłam z chłopakiem 10lat,masakrycznie przystojny,dziewczyny za nim szalały,ja wysoką aczkolwiek przy kości...posrawilam na urok osobisty:P,chciałam aby był przy mnie ze względu na to jaka jestem.w życiu bym nie pomyślała złapać go na dziecko!dziś jesteśmy 2lata po ślubie,mamy śliczna córeczkę a on świata poza nami nie widzi.uwazam,ze na wszystko musi przyjść pora.Niestety po porodzie wszystko w kobiecie się zmienia,trzeba naprawdę baaaaardzo się starać,by dobrze wyglądać i dobrze się czuć.pamietam jak strasznie byłam zalamana cala ta nowa sytuacja,czasem nie umiałam się odnaleźć...malutka nie spala do 9m-ca życia i chcąc nie chcąc bywało tak,ze mijaliśmy się nawzajem,zeby tylko się nie kłócić.przetrwalismy to,bo bardzo dużo rozmawialiśmy,kochamy się a ja od początku przyzwyczajalam go do roli ojca.wychowanie dzieci to trudna sprawa.Ja życzę ci wytrwałości,mimo ze jesteś mloda możesz być cudowna matka,tylko nie zapominaj o mężczyźnie u twego boku;),teraz musisz to wszystko pogodzić.a ślub juz był?bo nie pisałaś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×