Marzę o dziecku:(

skoro piszesz ze dla ciebie zostawił zonę i dzieci to się nie dziw ze tu nie znajdziesz pochwały.osobiscie tez uwazam ze jak się ludzie nie kochają to lepiej zeby się rozstali itd tyle ze z jednym wyjatkiem-najpierw powinno się skonczyc jeden zwiazek a potem brac się za nastepny w przeciwnym razie "toksyczna karuzela" się nie zatrzyma.poza tym i tak uwazam ze to zmyslona bajeczka sfrustrowanej ksieżniczki ktora marzy o księciu z bajki ale rzeczywistosc bywa czasem brutalna. nara.

Myślicie że mam z tego satysfakcje???????Czuję się podle,bardzo dużo mnie to kosztowało.Ale pytam czy ja nie mam prawa być szczęśliwa??

Bez komentarza.

ty jestes bez komentarza szmato

To się nazywa kultura.

Widzę że nie tylko tutaj pokazałaś klasę:/

Myślałam że usłyszę chociaż jedną obiektywną radę czy wybrać miłość do faceta czy potrzebę spełnienia jako matka a Wy mnie obrzuciłyście błotem.Na początku nie wiedziałam że jest żonaty.To był mój pierwszy i jedyny facet,przepłakałam tyle świąt,nocy,weekendów...Nie życzę nikomu bycia ta drugą.

Dziewczyno tutaj kulturalnych osób jak na lekarstwo.Pogadaj z partnerem.Sama musisz zdecydować co jest dla Ciebie priorytetem.

Jestes mloda inie wiedzialas co zrobilas do konca nie wiesz. pozyjesz zobaczysz w zwiazku nie tak kolorowo z czasem i kazdy facet udaje ofiare. oby ten twoj nie zamienil zmow Ciebie. A jesli chodzi o Twoje pytanie to ja wybralabym DZIECKO

Dziękuję za normalną odpowiedź...Tylko że ja nawet nie wyobrażam sobie kochać się z kimś innym,a co dopiero mieć dziecko :/

hej kkkkkkkkkhgggggggggggg jeśli starasz sie o dziecko to zapraszam cię do mojego tematu !! możesz się zapisać do tabelki jako starająca się hehe będziesz strączkiem :)

takakala do starania o dziecko trzeba dwojga :/ Może macie rację,może to kara że teraz ktoś płacze przeze mnie :(

niezla wpadka tępa autoreczko:O

Odpisałam na tamtego posta,tylko zamiast w treści wpisałam w pseudonim......

nick na bank mialas wpisany od razu jak my wszyscy ale zapomnialas go po prostu zmienic...komu wciskasz kity? myslisz, ze jestesmy 5latkami, ktore nie umieja sie kafeteria poslugiwac? daj juz sobie spokoj, bo i tak wiemy, ze sama sobie slodzisz, a 99% komentarzy jest przeciwko Tobie, bo po prostu odyebalas, ze wzielas sobie faceta zonatego i dzieciatego, ktory dla malolaty zostawil rodzine, a teraz jeszcze chcesz go zmusic do tacierzynstwa, ktorego on nie chce, bo chcial sie odmlodzic i poszalec, a nie ladowac w pieluchy. uwazasz, ze go przekonasz? ja mysle, ze nie. dla ciebie to juz dziad jest. ty masz dopiero 25lat i zaczynasz bawic sie w doroslosc, a on ma prawie 4dychy na karku i jest po przejsciach, ma duze dzieci. jak chcesz miec dziecko, to sobie znajdz wolnego,mlodszego, ktory tez bedzie chcial zyc w malzenstwie i miec dzieci, a nie jakiegos pryka bedziesz do tego zmuszac...z resta wiesz co? skoro juz sie odkochal niby w kobiecie swojego zycia i zostawil ja z dziecmi dla ciebie, to nie boisz sie, ze ty mu urodzisz dziecko (jesli go namowisz, w co watpie jednak), tobie lat przybedzie, dziecko podrosnie i ciebie tez zostawi, bo zakocha sie znow w malolacie? ja bym nie byla taka pewna jego milosci. widac jakie to ziolko. nie chcialabym miec do czynienia z takim kims. sie zastanow troche. polecial na mlloda doope bo sie zauroczyl i nie chce miec dzieci, nie daje ci to nic do myslenia? on nie chce sie wiazac. jakby cie kochal naprawde, to by sie zdecydowal na dziecko, slub, a tak....

hehe dobre!

zmień partnera:)

Autorko jest taka stara prawda że na cudzym nieszczęściu własnego nie zbudujesz. Pomyśl kto zostawia żonę z dziećmi. Co to za meżczyzna . Kiedyś i ty będziesz tak cierpieć jak ta żona.

nie wiem dlaczego tak na autorkę nalatujecie,nie pyta Was o zdanie czy dobrze zrobiła,a on jak nie z nią to z inną by zdradził żonę, jeśli on nie chce założyć z Tobą rodziny to daj sobie z nim spokój zanim będzie za późno na dziecko

nie chce potomka z kobietą która kocha nie ma dośc czystych intencji by mówić o oddaniu i bezgranicznej miłości. Człowiek już ma swoje dzieci , spełnił się i stworzył sobie nowe życie z kobietą która ma być głównie dla niego a nie odwrotnie czy wzajemnie. On już obecnie jest zbyt wygodny by pakować się a dziecko . To nie jest materiał na partnera na całe życie. Nie oceniam autorki ani tego człowieka nie znając go ale życie jest życiem a mężczyźni podobni do siebie (pewne cechy) i niestety takie rzeczy na całym świecie powtarzają się setki razy.

Wierzcie lub nie,naprawdę odpisywałam na tamtego posta.Pierwszy raz jestem na tym forum.Rozmawialiśmy dziś długo i na dziecko szans nie ma :/ Powiedział że jestem dla niego wszystkimi chce mnie dla siebie :/ A ja chcę mieć rodzinę.Kazałam mu się wyprowadzić.

i słusznie,kiedy już zostaniesz mamą zobaczysz,że dziecko to dla kobiety największy skarb

Daję sobie spokój ze związkami,uczuciami itd......Kochać go nie przestanę ale zawsze wszystko dla niego poświęcałam i dość....Koleżanki balowały,flirtowały a ja siedziałam w domu jak idiotka.Może i mnie kocha ale widać nie tak jak swoją żonę bo z nią chciał mieć dzieci.

I możecie obrzucać mnie błotem,w d...e to mam.Nie wiecie co Wam życie przyniesie,może kiedyś waszym córkom przydarzy się podobna historia czego Wam nie życzę.

ja nie zamierzam Cię oceniać,każdy musi sam przeżyć swoje życie,Ci co tak innych krytykują zazwyczaj sami nie są kryształowi

mieć dziecko z kimś kto zostawił swoją rodzinę???????

i jak u Ciebie?Pewnie już się gzisz z tym frajerem :D

a co cię to obchodzi? Mieszasz w rozporku z podniety?

A obchodzi bo nie wierzę że zostawiła tego kmiota :D

I co autorko u Ciebie?