Do karmiacych piersia.

Hej. Czy macie jakies sprawdzone sposoby na zastoje pokarmu? W jednej piersi mam od kilku dni takie zgrubienie, twarde miejsce, nie znika po karmieniu...

rozgrzewaj ciepłą woda, najlepiej silnym strumieniem prysznica

Dzieki, sprobuje, rano wezme baaaaaardzo dlugi cieply porysznic. Moze jeszcze ktos cos doradzi?

na pewno nie oklad za kapusty jak co poniektorzy radzza..wstrzymac moze laktacje moze wlasnie cieple oklady i delikatny masazz

probowalas odciagnac pokarm??

Tak, odciagam ile moge, ale zgrubienie nie znika... Moze lekarza juz trzeba odwiedzic? Zaczelo sie kilka dni temu, nic z tym nie zrobilam i pewnie tak naroslo..

boli Cie przy karmieniu?? moze faktycznie masz zapalenie i lepiej niech to zobaczy lekarz to moze jakies tabletki zaleci..ja na szczescie tego problemu nie mam chociaz jak po paru godzinach niekarmienia piersi nabieraja to tez czuje te zgrubienia

Nie, nie boli. Wlasnie gdy corka oprozni piers, to robi sie ona miekka, a w tym jednym miejscu - po prawej stronie prawej piersi, to zgrubienie zostaje... A jaki lekarz? Rodzinny? Ginekolog?

a polozna do Ciebie jeszcze przychodzi?? moze ja warto byloby spytac?

To może po prostu mleko mniej schodzi z jednego kanalika? Spróbuj przystawić córcię w innej pozycji- równolegle do Ciebie na leżąco, albo spod pachy- mi ta ostatnia pomagała na zastoje które właśnie tak wysoko po zewnętrznej stronie się robiły., Masaż pod prysznicem też jest niezły, tylko pamiętaj żeby w stronę brodawki masować. Lekarza bym odwiedziła w razie bólu, gorączki czy w ogóle objawów infekcji...

Własnie, spróbuj przystawić inaczej dziecko- zasada jest taka, że bródka dziecka ma być po tej stronie gdzie jest guzek, choćby to wymagało akrobacji ;) jest duża szansa, ze dziecko ściągnie guzka, tak nam radziła położna

biała kapucha schłodzona w lodówce - miażdzysz trochę tłuczkiem do mięsa liście, żeby puściły sok i wypychasz tym stanik. Chodzisz i śmierdzisz jak bigos, ale działa :)

Mozesz tez podczas karmienia z piersi ktora ma zastoj, masowac ja. Mnie to pomagalo. W sensie jak mialam jakis taki zastoj od gory piersi, ze musialabym dziecko przystawic do gory nogami, to wtedy masowalam podczas karmienia.