Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość izusssss

Czy on mnie naprawdę zaakceptuje?

Polecane posty

Gość izusssss

Poznałam dwa miesiące temu faceta na grillu u znajomych. Zaczęliśmy ze sobą kręcić i zauroczyliśmy się w sobie. On niestety nie mieszka w Polsce i musiał wyjechać. W tym czasie gadaliśmy dużo na skype i teraz ma w weekend przyjechać dla mnie.... Podobno się zakochał, zresztą ja też coś zaczynam do niego czuć, ale boję się ze względu na swoją fizyczność.... Blizny na twarzy i ciele po walce z grzybicą organizmu.... Biust malutki i do tego niezbyt jędrny....On twierdzi, że mnie akceptuje taką, jaką jestem, ale boje się, ze jak to zobaczy to zmieni zdanie... Potrafilibyście coś takiego zaakceptować w ogóle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z bliznami na twarzy moze byc
ciezko. Z reszta zapytaj sie jego co o tym mysli ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izusssss
no na pewno się zapytam. Wcześniej mnie widział w makijażu, więc nie było tego aż tak widać... Teraz dopiero wyjdzie i jestem przerażona zamiast się cieszyć tym, że go zobaczę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z bliznami na twarzy moze byc
Nie masz blizn jak ich nie widac pod makijazem. Prowokacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to może.......
przywitaj go również w delikatnym makijażu??? rozmiar biustu już widział i jakoś mu to nie przeszkadzało. Ja też miałam problemy z cerą, w pewnym momencie osiągnęłam mistrzostwo w używaniu korektora i lekkiego podkładu... na dodatek miałam naprawdę trudną cerę: mieszaną (tłustą na czole, suchą na policzkach), bardzo wrażliwą, łatwo uczulającą się. Polecam jakiś korektor, najlepiej dość suchy, a nie tłusty i do tego naprawdę dobry podkład. Ja używam Vichy aera teint pure. Jest drogi, ale dla mnie idealny, kryje, ale jest matowy i nie uczula. Pewnie są inne dobre. To oczywiste, że kiedyś musi Cię zobaczyć bez makijażu, ale szok na przywitanie nie jest najlepszy - lepiej, żeby Cię zobaczył taką po jakimś czasie, jak się przyzwyczai.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izusssss
ja nie mam blizn typu wypuklenia itp. To są czerwone plamki, które da się zamaskować korektorem i podkładem, tyle, ze mi się teraz stan zapalny skóry nasilił i dermatolog mi zakazała używania czegokolwiek. To co mam zrobić? Chyba się z nim spotkam dopiero, jak już będzie ciemno....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutny los tych, co nie moga
sie pokazac facetowi bez makijazu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izusssss - nie świruj :-P pod lupą Cię nie będzie oglądał. będzie dobrze ;) ŻYJ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izusssss
Ależ ja żyję :). Wegetowałam jakieś pół roku temu, jak jeszcze było bardzo źle. Po prostu zależy mi na nim bardzo, a wiem, że ludzie czasem rezygnują z powodu jakiś defektów fizycznych drugiej osoby... I to chodzi o zupełnie inne, bardziej błahe rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Swete
moim zdaniem powinnas zrobic tak: jesli go spotkasz to przedtem zrob sobie delikatny makijaz pogadaj z nim szczerze o tym co cie spotkalo ze wstydzisz sie swojego ciala itp.. i wolisz mu o tym powiedziec poniewaz nie comfortowo sie czujesz a jesli on zaakceptuje to jaka jestes to znaczy ze naprawde mu zalezy i nie liczy sie dla niego tylko wyglad ale twoje wnetrze :) lepiej z nim porozmawiac o tym wczesniej niz potem gdy juz naprawde sie w nim bardzo zakochasz a jemu sie odwidzi .. pozatym swoich piersi nie powinnas sie wstydzic ja tez mam male piersi i choc mnie nie zadawalaja to moj facet nie narzeka a wrecz przeciwnie cieszy sie :) i jestem z nim juz od 5 lat :) takze zycze powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izusssss
No najlepsze jest to, że ja już z nim o tym rozmawiałam. Tylko rozmowa a zobaczenie tego na żywo to zupełnie różne sprawy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izusssss -ale w pierwszym wrażeniu się, jak piszesz, zakochał a pierwsze wrażenie jest najważniejsze:) ten problem istnieje tylko w Twojej głowie:) pozzdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izusssss
Nie wiem, może tak jest. Wszystko się okaże po weekendzie. Również pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwróć uwagę na to,ze ludzie
którzy chcą ze sobą na prawdę być,nie zwracają uwagi na fizycznośc,oczywoscie to jest potrzene zeby coś zatrybiło,ale sa wazniejsze elementy udanego związku niz nieskazitelna cera czy figura modelki,najwazniejsze by osoba obok była "prawdziwa" i uczciwa a ludzi łączyło gorące uczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izusssss
Zgadzam się. U nas była chemia no i nadal jest i niby wygląd nie ma aż takiego znaczenia, ale jednak intymność jest bardzo ważna. Dwa lata walczę już z tą chorobą, no i pozostało sporo śladów. Mnie one brzydzą, a nie wiem, jak on je odbierze. Gdyby nie było aż tak źle to bym się nie przejmowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Swete
dokladnie popieram poprzedniczke :) iz prawde napisala ;) a w gruncie zeczy niewiesz sama bo on tez moze miec jakies defekty "ciala" ale tak naprawde porozmawiaj z nim w rzeczywistosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×