Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość principessa2

Dieta warzywno-miesna 15kg mniej - topik start 14.09

Polecane posty

Tylko te ryże czasem sa tak twarde nawet jak godzine gotuje, ale zaczełam namaczac woreczek ryzu na pare godzin w wodzie i wtedy gotuje i jest ok. i zjadam sobie wtedy pół woreczka z warzywkami;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez ćwiczyłam to kiedyś, ale po 2 tygodniach ciągłych zakwasów brzucha mi sie odechciało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehe no wlasnie mozna z maki razowej jesc wszystko tylko najlepiej nie laczyc z tluszczem a same warzywa itd. np jak jem chleb to powiedzmy bez masla ale z serkiem chudym lub twarog z maslanka itd:) no wiadomo o co chodzi no i oczywiscie never eer na kolacje:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eee u mnie coraz lepiej ale nie zwiekszam tych cwiczen tak jak autor podaje o nie:P chyba bym umarla:P a bo ja robie jeszcze 20 brzuszkow rano i 30 wieczorem a jak maly spi to te a6w. a napisz co Ty jesz ogolnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie też z kupą ciężko, dlatego wcinam otręby do tego pije dużo wody to jakos idzie z tą kupą. Ja chleba niczym nie smaruje, chyba nigdy nawet nie smarowałam. Chyba w pierwszym poście napisałam co jem. Generalnie warzywa i albo pierś z kurczaka albo łososia albo pstrąga. Sałatki wszelkie. A na śniadania albo płatki z mlekiem sojowym, albo twarożek z jogurtem greckim i warzywami, albo kanapke z jajkiem i pomidorem itp. Jem też gotowane kolby kukurydzy jako jakiś podwieczorek. Kasze z warzywami gryczaną, ryż ze szpinakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I staram się jeść jak najwięcej błonnika to też jakoś z tą kupą wtedy w miare. Po śniadaniu z otrębami dużo wody, godzinka przerwy, kawka z mlekiem sojowym i papieroch i kupa jest;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oo papieroch:) ehh to masz latwiej na diecie niz ja. ja nie pale ani alkoholu nie spozywam ani tyci tyci. kuzwa wiedzialam ze mi ta waga cos wolno idzie. juz 3 dni w kiblu nie bylam mimo ze jem chleb i dzis na sniadanie otreby.kuwa no co to ma byc. w poniedzialek se zupe ugotuje jakas lekka to moze pojdzie jakos a narazie staram sie na bialkach i otrebach zyc...zobaczymy czy znowu se problemow nie narobie jak na dukanie...z watroba...bo mam te wzwb:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marika a czemu wagi nie podasz? pewno wazysz 50 i chcesz wazyc 45 :D:D:D bankowo i wstyd Ci :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za mało pijesz, przy białki z 1,5 do 2 litrów trzeba to dużo dużo podnieść i po samym biału kupy nie będzie za szybko nawet przy otrębach. Ja się staram jak najwięcej błonnika wcinać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 168cm, 67kg. Zrzucić chce z 8kg. Też chce się zdrowiej odżywiać. Kocham warzywanabiał i mięcho. Póki mojego faceta nie ma w domu z dieta jest ok, ale oczywiście on wymyśla ze mam mu pizze robić, obiadki na wypasie i w ramach przekąski zabiera mnie do mc donalda;/ Ja się dietkuje od miesiąca ponad, ale odkąd mój wrócił ze statku to mniej mi idzie;p Dzisiaj rano zjadłam 1/3 kostki chudego twarogu z łyżką jogurtu greckiego cebulką i papryką czerwona do tego 2 kromeczki chleba fitnes ze słonecznikiem i pomidorem. A staram sie ograniczyc sól, ale nie potrafie... Do twarogu dodałam otręby żytnie. Teraz zjadłam pół kolby kukurydzy gotowanej i jeździłam 35minut na rowerku stacjonarnym. Też staram sie dużo chodzić. Generalnie to dużo chodze z psami po lesie. Do sklepu ide sobie ze 2km zamiast jechać autem;p Na obiad dzisiaj mam pierś z kurczaka grillowana na grillu eketrycznym i fasolke zieloną. Też wstaje rano, pijam kawki ze śmietanką No i niestety mam nie fizyczną a siedzącą prace. to moj pierwszy czy drugi post w tym temacie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehh fakt slepa ja :P wybacz. patrze ze autorki brak:P a to jedna. a wody mysle ze sporo pije. bo dwa dzbanki brita wypijam czyli okolo2 litrow bedzie tego i to z cytryna bo sama mi nie idzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W dni jak jesz białko spróbuj wcisnąć w siebie może jeszcze litr:D:D Ja koło siebie mam cały czas odkręconą butelke w woda i co chwile ze 2-3 łyki biore.... nie lubie wody ale co zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sluchaj odezwe sie wieczorem teraz ide cwiczyc moje a6w bo maluch spi wiec wykorzystam ten czas:D pozniej to juz tylko bedzie siedzenie na kanapie. dzisiaj na sniadanie: otreby pszenne 2 lyzki,jajo,150ml mleka 2% obiad: pol makreli wedzonej +1.5 sporego korniszona+troszke cebuli+lyzka twarogu chudego+maslanka i sol,pieprz,troszke chrzanu9no taka salatka) wieczorem napisze co pozarlam na kolacje. kolacje zazwyczaj zjadam juz 16-17 bo potem do pracy jade i juz nie mam kiedy zjesc. z pracy wracam o 19.30 i ide biegac na 20.00 z parku wracam o 21.30 wiec jak widac nie mam kiedy wieczorem nawet zjesc:P spac chodze maks. 22.30:) jak mlody bog:D to do napisanmia. do wieczora:) chybaze przed praca jeszcze zajze :D see ya:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny z checia sie dolacze:) ,mam dosyc swojej wagi i tego ze nie wlaze w j,eeansy,marze o 64 kg,tak wazylam rok temu i bylo ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej stinkypinky:D:D:D fajny nick:) eh ja tez marze o takiej wadze ale kuwa ciezko jest oj ciezko!!! jutro sie wszystkie wazymy z rana po wstaniu i sikaniu i uaktualniamy stopki:) pisz co za diete stosujesz tylko mi nic nie mow o dukanie bo ja juz RZYGAM DUKANEM:P:P:P dzisiaj ze wzgledu na wczorajsze pojedzenie sobie chleba zrobilam sobie dzien bialkowy i jak jutro mi cos nie spadnie to sie kuwa wkuwie:D oby sie te proteinki oplacily moim meczarniom. chleb pieke na jutro i mam zamiar go ZJESC :D chociaz dwie kromeczki szczuple na sniadanko. ok ja ide spac juz bo glodna jestem wiec wole to przespac. a jutro piszcie lasencje co rzescie trawily:) milej nocki ps. tylko sie wazyc rano:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mammma:) nie ,nie jestem na dukanie,bardziej na MŻ,jest strasznie ciezko sie tak zawziasc ale ja muuuusze:P bo wygladam jak swinka:( i zle sie z tym czuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mozna mozna:D widze ze kolezanka powyzej to juz bardziej doswiadczona:D ja jestem po golabeczku z ziemniakiem i surowka z marchwi i jablka :D no wiecie dieta przeciez:D dzis nie biegam bo noga potwornie nawala(chyba za ciezka ja) ale jutro na bank pobiegam. dzisiaj byl tylko rowerek. ps. oby mi ten golabek w zada nie poszedl:D na jakiej diecie tak chudniesz kiwi1988 tell me pliss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy Ty przypadkiem nie odchudzasz sie jeszcze na innym watku? tak z ciekawosci pytam:D bo ja tak..i tak Cie chyba kojarze jakos:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mammmaa26 Moja dieta na codzień wygląda tak że: nie solę nie słodze nie jam potraw macznych nie jem białego pieczywa zamieńiłam na chrupki mleko 0,5% nabiał chudy musli z mlekiem lub kefirem, owsianka mięsko drobiowe na parze ryby na parze duzo warzyw jedna porcja owoców pije tylko zioła, zieloną herbate, soki wyciskane zero słodyczy tłuszcze tylko oliwa od święta przyprawy sama skomponowałam aby soli nie było to chyba wszystko tak z grubsza opisałam ; Teraz dołączam w miare normalne obiady np krewetki z ryżem ( 3 łyżki ), filet plus 2/3 ziemniaczki surówka, zupka warzywna, pulpety drobiowe, leczo:) ale np ziemniaki albo ryz tylko np 2razy w tyg:) Jestem na diecie 1000kcl z przelotem do 1200:) ale raczej jem 1000:) ale wiem że jak zjem 1200 to nic sie nie stanie bo powinnam jeść 1100/1200:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uuu niezle niezle! gratulacje spadku wagi!!! ja mam bardzo podobna diete ale chleb itp jem normalnie tyle ze na sniadanie a najpozniej do 13 :) widzisz ja tez bede chuuuuda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj byłam na imprezie i tak się wytańczyłam, że kg w dół zeszło:) Ale dzisiaj to biedna nic jeśc nie moge tak się czuje. Zjadłam fasolke żółta z piersią z kury grillowaną, i gryza drożdżówki rano:) Może potem zjem jakś sałatke, albo mam łososia w galarecie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja pozarlam taaaaki talerz obiadu ze szok:D ale od rana bylam na kromeczce chleba z kawusia:D potem znowu kawusia i potem obiadek dopiero o 15 i od tej pory nic bo jestem tak nazarta ze az sie nie chce ruszac:D warzymy sie co sobote czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×