dlaczeg dlaczego dlaczego dlaczego :(

dlaczego przez miesiąc nie miałam żadnego pryszcza a jutro idę na wesele z nowym facetem i wylazł mi gigantyczny prychol na brodzie i czole :(( boże jakie ja mam szczęście ;(((((((((((

dobrze, że Ci nogi nie urwało

Ja też tak mam , jak jest jakas impreza to mi akurat pryszcz wyskakuje !

kupiłam śliczną sukienkę, buty, kosmetyki i teraz wszystko o dpe rozbić bo wyglądam jak debil, jak ja wyjdę na zdjęciach i kamerze :( i jeszcze mój nowy facet na którym chciałam zrobić wrażenie. Zmasakrowałam pryszcza na czole i wyglądam jakby dostała postrzał :(

jak to zakryć jak spod podkład widać :((((((((((((((((

mi codziennie na twarzy wychodzi jakis pryszcz i co mam zrobić?

ale nie taki jak mi teraz, to nie pryszcz to jakieś gule które zyją swoim zyciem :o

Problem w tym, że bardzo chcesz zrobić dobre wrażenie. Olej to i będzie Ci lżej.

JacekJ no a ty byś nie chciał ? Nie chce źle wyglądać tym bardziej na weselu przy moim nowym facecie :(

Dobry podklad

mam dobry i dalej widac mam korektor i jeszcze barziej podkresla pryszcza niż kryje.

ja w takiej sytuacji bylam przed weselem kuzyna mojego męża a wtedy narzeczonego.. nie dało sie zakryć i wycisnęłam pryszcza... nie lubie tego robić ale cóz.... następnego dnia dużo zaczerwienienia nie było widać, i położyłam podkład na twarz i po sprawie... :) jak jest duży to wyciśnij zaczerwienienie bedzie ci łatwiej ukryć

zmasakrowałam już sobie czoło, nic nie wycisnełam a jeszcze bardziej spuchło, na brodzie nawet nie tykam :( chyba nie pójdę, powiem że mam grype żołądkową :(

pamietam jak mi kiedyś przed randką nie dośc ze wyszedł wielki pryszcz na środku brody (pisząc wielki mam na myśli naprawdę olbrzyma, takiego to jeszcze nigdy nie miałam) to jeszcze wielkie zimno na dolnej wardze. Odwołałam randkę tłumacząc się że zle się czuje i chłopak pomyślał że go kantuje i już wiecej nie pisał. Teraz z tego się śmieję ale wtedy tragedia

jak się można takimi bzdurami przejmowac idiotki

Wiem, że nie chcesz tak wyglądać. Tylko co możesz zrobić? Czasami los daje nam coś czego nie możesz zmienić. Możesz tylko zdecydować jak do tego podejść, jak zareagować. Przecież nie pójdziesz z plasterkiem na twarzy ... A Twój facet jeśli kocha Cię za zalety charakteru, nie będzie patrzył na pryszcza :)

"nie będzie patrzył na pryszcza" taaa :o

... jeśli kocha Twoją dusze. Jeśli kocha Twoją buzię, piersi, tyłek - będzie smutny i może się odkochać. Ale co to za kochanie ...

ale to nie czas na miłośc na razie znamy się kilka tygodni więc daleko jeszcze do prawdziwego uczucia, na razie na pewno podobamy się sobie fizycznie...

No to zobaczysz jak zareaguje i czy umie wspierać. Zobaczysz czy będzie się z Ciebie nabijał czy pocieszał. Przetestujesz go przy okazji ;) Każde zdarzenie, sytuacja w życiu może być lekcją. Lekcją z której czegoś się można nauczyć, dowiedzieć.

Na pewno nie wyśmieje tego jestem pewna ale jak każda kobieta chce wyglądać na takich imprezach świetnie a tu nie ma jak :o pozdrawiam :)

Będzie dobrze, zobaczysz ! 3maj się!

Szukaj apteki. Kup benzacne. To mocniejsze. To masc. Mnie zawsze ratuje. Tyko najlepiej na noc dać. Też tak miałam jak ty. Tylko że mój był na policzku. Dałam, następnego dnia był owszem, ale przygladzil się i naszedl ropa tak że mogłam go wycisnąć i został czerwony ślad. Znowu posmarowalam maścia i trochę lepiej było. Benzacne jest super