Kapiel noworodka.

Czy kąpiecie noworodki o stalej godzinie? Pilnujecie tego? Czy jest to raczej godzina przyblizona, np 19 - 20? Slyszalam, ze juz teraz dobrze jest ustalic stala godzine i sie jej trzymac. Ale troche nam nie wychodzi gdy dziecko spi i czasem mamy godzinny poslizg. ;)

Ja kapie okolo 18 -18 30 czasami jest poslizg. Jedna godzina nie ma roznicy.

ja nigdy nie trzymałam się sztywnych godzin wszystkiego, bo po prostu się nie dało, a mam dwójkę dzieci i wszystko z nimi emocjonalnie i fizycznie ok. jak córka miała 2l i 9m-cy, a synek się urodził, to świat mi się wywrócił do góry nogami i jak mąż wrócił do pracy, to całe dnie byłam sama. robiłam wszystko nie zgodnie z zegarkiem, ale jak dzieci na to pozwoliły. jeszcze ta starsza, to pół biedy, bo posłuchała, ale co miałam zrobić z noworodkiem, który krzyczał od rana do nocy, bo okazało się, że ma kolki wywołane przez alergię? jadł też o różnych porach, więc różnie to z tą kąpielą było, a już w wakacje w ogóle plan dnia był rozregulowany, bo chciałam spędzać z nimi jak najwięcej czasu na spacerach (wtedy mały chociaż dłużej pospał, a starsza się wyszalała), więc jak wracaliśmy, to wtedy była kąpiel. żyją:D

ja kąpie ok 19.00, praktycznie codziennie o 19.40 moja córka juz spi a my mamy wieczor dla siebie. schematy i rytuały sa ważne, nawet dla takich maluchów. porzadek i powtarzajaca sie kolejnosc zdarzen daja poczucie bezpieczenstwa

My kąpaliśmy zawsze po 22, maż późno wracał i chciał w tym pomagać i już tak zostało. Malutka rośnie i ma się doskonale. Trzeba wybrać taką godzinę która wam pasuje i nie będziecie jej potem zmieniać.

noworodka kąpaliśmy o stałej godzinie, chyba o 19, przed kąpielą nigdy nie spał, moze raz się zdarzyło.

Dziecko lubi rutyne My mamy wszystko jak w zegarku jak np spozniam sie 5min to mały mnie ciągnie do łazienki Od urodzenia ma stałe godziny jedzenia kapania spania

wspaniale i nie dacie sobie nic tutaj polwiedziec. wprowadzacie musztre i sie z tego cieszycie. oczywiscie wasze dzieci sa najlepsze, najmadrzejsze i najgrzeczniejsze, bo byly kapane zawsze o tej samej:o ciekawe co z matkami, ktore mialy/maja po 2-4 dzieci i nie sa w stanie kazdego wykapac co do minuty. ja tam mialam takze przedszkolaka i niemowlaka w domu i nier bylo kapieli zawsze o tej samej godz.teraz sa to juz duze dzieciaki i maja sie dobrze

Ja tam przestrzegałam tylko pór jedzenia bo wiem, że jak żołądek się przyzwyczaił to o konkretnej godzinie robił się głodny a cała reszta to taki trochę spontan. Przychodzi 18, 19 lub 20 to robię łapankę i wsadzam do wanny i jak ktoś napisał wyżej - żyją.

Ja swoje dziecko kąpie od początku między 19,30 a 20,30 do tej pory. Dziecko wie dzięki temu kiedy pora na kąpiel i kiedy pora do spania, nigdy nie było inaczej.