bronię się przed romansem z żonatym

Przepraszam drogie panie za wulgaryzmy....ale tak wlasnie wyglada wsza milosc..jest poprostu wulgarno ,glupia.To dla waszego dobra byscie sie ocknely w jak fatalnym miejscu jestescie. Jesli takie wypowiedzi ludzi was nie wylecza to zycie napewno. Pozdrawiam.Poczytajcie ten topik za rok a przyznacie mi racje. Jeszcze raz mowie nie zbudujesz szczescia na cudzym nieszczesciu.

Mango, udało Ci się wczoraj choć na chwilę zapomnieć? :)

Kinga, udało mi się... na chwilę :p Tak na serio to nie myślę o nim już tak intensywnie jak wcześniej, ale rzeczywiście każdego dnia zdarzy mi się kilka razy o nim pomyśleć. To chyba najgorsze jeszcze nie jest. Najgorsze jest to, że ja go nie wiedziałam już cztery miesiące, a nadal siedzi w mojej głowie : Jednego dnia go nienawidzę, a drugiego... On zrobił mi swiństwo, ale ja jemu też i nie wiem czy nie większe... :/ Kinga, a Tobie sie jakos udało?

Do pewnego momentu... Gdyby nie to, że to były Andrzejki i cały czas ktoś pił zdrowie Andrzejów....masakra. Cały czas to imię... Pierwszy raz w życiu upiłam się na smutno :p Ale to mi było potrzebne, dziś już jest duużo lepiej. Pewnie do jutra, bo znowu Go zobaczę..

Czyli nie jest z nami aż tak źle :P To sobie dzień wybrałaś na imprezowanie ;)

Ja to nawet upić sie nie mogłam, bo jechałam autem, inaczej nie miałabym jak wrócić... wiec nawet sie człowiek upic nie może jak ma potrzebe :p

Chciałabym w to wierzyć :p A co tam...ważne, że nie wyłam w poduchę...

Chciałabym w to wierzyć :p A co tam...ważne, że nie wyłam w poduchę...

przy niedzieli to nawet dzisiaj żadna madra myśl nie padła a propos zdradzających mężczyzn :D

Mam nadzieję, że temat się nie wyczerpał, bo mi to forum pomaga :p

Mnie też :) To może przy niedzieli milszy temat... Poznałas wczoraj jakiegos przystojniaka (ktory wolny sie okazał)?

Mnie też :) To jest dobra terapia hihihi To może przy niedzieli.. poznałaś wczoraj jakiegoś wolnego przytojniaka?

Mnie też :) To jest dobra terapia hihihi To może przy niedzieli.. poznałaś wczoraj jakiegoś wolnego przytojniaka?

Boże coś mi się psuje... Musze po kilka razy pisac to samo...

Niestety...albo po prostu nie zwracałam uwagi :p żadnych facetów narazie...mam dość :p

Ja to z moją miną cierpiętnika, to raczej odstraszma wszystkich facetów... ale to i lepiej, bo tez mam dość...

Ja wczoraj tym bardziej.. :p płacz na końcu nosa... Ale jutro mam plan chodzić z podniesioną głową, niech dupek nie myśli, że świat się kręci wokół niego i właśnie mi się zawalił.. Nie dam po sobie poznać :)

Ja to kiedys próbowałam zazdrość wzbudzić i powiem Ci, że nawet mi sie udało "udawałam szcześliwa"- pomyslał, że kogoś poznańa, ale ze mnie przykładu proszę nie brać :p

Brakuje mi energii na takie gierki...bardziej go zdziwi jak Go oleje..

Olej Drania!! :D

Żeby mi się tylko jutro z mózgu nie zrobił kisiel jak to bywa, gdy go widzę... mądra jestem tylko jak go nie ma :p

widzicie dziewczyny juz macie popaprane w papierach... pamietajcie jeszcze jedno...nawet jesli zona twojego kochanka jest brzydka i nie rozumie Kochasia to ona tez ma dusze i uczucia. Jak ja skrzywdzicie skrzywdzicie caly swiat,,,,A dupek zostanie zawsze dupkiem,,,niezaleznie jaki piekny i jak pieknie spieawa swoje wywody o ty jak mu zle w malrzenstwie....Wiem co mowie dziewczyny...dupek zawsze bedzie dupkiem (same agenty Tomki)

Kisiel to pół biedy, gorzej jak Ci zrobi wode z mózgu ;) To może lepiej nie iść do pracy :D

Wodę to już mi zrobił :p

Szkoda, że jeszcze nikt nie wymyślił leków na poroniona miłość... Myslę, że byłby popyt :p

Podejrzewam, że na to jest najlepszy młotek..i tak się nim walić 3x dziennie w łepetynę :p

To która pierwsza? :P

Ja mogę zacząć od razu :p

Jak będą efekty to i ja spróbuję :pTak sobie właśnie pomyslałam, że mój/niemój to zadnych zalet nie, no może jedną, ale tylko jedną :p

Jak będą efekty to i ja spróbuję :p