Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kitkitka

bronię się przed romansem z żonatym

Polecane posty

Dlatego tego nigdy nie zrozumiem. Nie zrozumiem jak mozna patrzec egoistycznie tylko na siebie, dla wlasnych korzysci ranic innych. Najbardziej boje sie, ze w koncu sie zlamie. Ze nie wytrzymam i zacznie sie od nowa. Musze pozbierac w sobie duzo sily. Wam tez tego zycze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chce mieć jeszcze w środę dobry seks, a co sobie będzie żałował. Całe szczęście,że wzięłaś to wolne :p Ja właśnie dzisiaj przekonałam się jakim "mój" jest gnojem... Wiedziałam, do czego jest zdolny, ale nie sądziłam, że można być tak bezwzględnym człowiekiem. Człowiek to się jednak uczy całe życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co zrobil,
mango?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinga26
Gadaj....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinga26
Ciekawe co palant wymyślił...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaka
a skąd wiesz czy on z kingi zrezygnuje lub nie? To wie tylko on sam. Kinga więc spotkasz się z nim w środę? Przyjeżdza specjalnei do Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaka
alaruna.....bo kim bylysmy w ich zyciu, mów o swojej sytuacji bo innych nie znasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roman żelazny
teraz wszyćkie baby w środę swoich chłopów z chałupy nie wypuszczą:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaka
Nie upilnują faceci są sprytni :P Kinga i tak na pewno się z nim spotkasz. Alaruna jeśli po tygodniu już czujesz sie dobrze to co to była za zakochanie z twojej strony albo się łudzisz ze już o nim zapomniałaś.. Ale jak ci sie to udało to super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinga26
Bomba mnie z domu nie ruszy...mam nadzieję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaka
A on nie będzie się chciał z toba spotkać w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinga26
Nigdy nie spotykaliśmy się u mnie w domu..podejrzewam, że będzie pisał kiedy przyjedzie, ale mam nadzieję, że się nie złamie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaka
bo pisalas ze doszlo meidzy wami do czegos, a w pracy przeciez nie jest to możliwe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinga26
No bo to takie skomplikowane... ja pracuje w sklepie obok którego on ma budowę na której pracuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaka
A czemu nie powiedzialas mu jasna ze z nim zakanczasz znajomosc? Bo przeciez nic mu nie powiedzialas ze z nim zrywasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinga26
A kto powiedział, że w pracy nie jest możliwe? :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaka
moze i mozliwe ale dosyc utrudnione :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinga26
Nie aż tak :) Gorzej było jak się natykaliśmy na Jego kolegów :p z tym zawsze miałam problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helohelohelo
co to znaczy, że się natykaliście na kolegów. to, co wyscie robili to pod sklepem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie bedę opisywała co zrobił "mój" bo zaraz znowu ktoś napisze, że sie ośmieszam, w każdym razie, stosuje swoja starą technikę. Tak jak ktoś już wcześniej napisał, że albo dla niego nie istnieje albo nienawidzi- tak więc obie opcje się zgadzają. Do tego jest zwykłym prostakiem i chamem, ale tak akurat sam o sobie powiedział- szkoda, że go nie słuchałam wtedy :p W każdym razie ocenił siebie słusznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helohelohelo
Kinga to Ty chciałaś zdobyć faceta przygodnym sexem na zapleczu sklepowym? Ciekawe dlaczego Wam nie wyszło? hahaha Pewnie myśli że jak wyjedzie to szybko znajdziesz zastępcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinga26
No właśnie nie na zapleczu, ani nie pod sklepem. Skoro facet spędza 5 dni w tyg w innym mieście o musi mieć gdzie spać, nie śpi na ulicy...wystarczy pomyśleć. Miał mieszkanie. Mango, to skoro nie ma co zagłębiac się w temat to czas o palancie zapomnieć, skoro swoją głupote dziś potwierdził...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, nie ma co dużej roztrząsać tej jakże romantycznej historii. Od tej pory nie będę zadręczała siebie i innych tym bezwartościowym palantem. Jakbym w razie czego zapomniała- to dajcie mi kopa w d..pę, tylko mocnego :P Kinga, a odzywał się jeszcze, nie dziwi go, że milczysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinga26
Nie odzywał się. Podejrzewam, że już z psem nie wyszedł, więc dlatego :p i podejrzewam, że odezwie się w środę, w wiadomym celu...tylko wtedy też może spadać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×