Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość facet4f4ff4f

Dlaczego jest tak malo kobiet intelektualistek?

Polecane posty

Gość genetrix
religie zakazuje edukacji kobiet- w sredniowiczu za bardzo uczon e baby konczyly na stosie a teraz KK potepia studiowanie kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
revolver - to naprawde latwo poznac - wystarczy chwile pobrzebywac w towarzystwie danej osoby - po zachowaniu mozemy ocenic juz jej inteligencje i kilka innych cech, potem wystarczy rozmowa i wszystko jasne kto przed nami zasiada;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Część kobiet to
puste lalki myślące tylko o tipsach i farbowaniu włosów na brudno żółty kolor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
revolver - to naprawde latwo poznac - wystarczy chwile pobrzebywac w towarzystwie danej osoby - po zachowaniu mozemy ocenic juz jej inteligencje i kilka innych cech, potem wystarczy rozmowa i wszystko jasne kto przed nami zasiada taak? i tak doskonale je poznajesz , ze juz wiesz z kim masz do czynienia? zwłaszcza w towarzystwie , gdzie często kobieta nie pokazuje swego oblicza , bo gra? :classic_cool: pozory mylą tak samo jak częste ocenianie przez nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"taak? i tak doskonale je poznajesz , ze juz wiesz z kim masz do czynienia? " w sumie tak - jeszcze sie nigdy nie pomylilam "zwłaszcza w towarzystwie , gdzie często kobieta nie pokazuje swego oblicza , bo gra?" zwykle taka "gra" jest bardzo tandetna i widac wszystko jak na dloni;-) "pozory mylą tak samo jak częste ocenianie przez nie..." kazdy zapewne mowi ze swoje doswiadczenia;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facetów intelektualistów też za wiele nie ma. Większość jest zainteresowana głównie piłką nożną i piciem piwa, książek nie czyta, ogólnie nic pożytecznego w życiu nie robi. Na mojej uczelni przewaga kobiet na doktoracie (nauki przyrodnicze). Z drugiej strony - jak mam okazję pogadać z kimś o czymś innym niż ogólnie pojęte pierdoły (cokolwiek ogólniejszego niż czubek własnego nosa rozmówcy) to jest to facet. Z drugiej strony może to wynika z faktu, że kobiety-intelektualistki mają lepsze zajęcia niż wysiadywanie w knajpie na piwie. A co do udziału kobiet w nauce - niestety ktoś musi się zajmować dziećmi, a jeszcze sto lat temu kobiety były w gruncie rzeczy ubezwłasnowolnione albo wywodzące się ze skrajnie ubogich środowisk, co zmuszało je do pracy. Na szczęście to się zmienia i obecnie widać, że kobiety wcale nie są ułomne względem mężczyzn jak to jeszcze do niedawna postulowało wielu panów (choćby wymieniony tu ułom Strindberg).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nocny Spektator
Tzw. intelektualista to najczęściej tylko niewykształcony, skrępowany dureń z małym fiutem, natomiast intelektualistka...można by powiedzieć, że ten typ skupia wszystkie kobiece wady jak w soczewce. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie tak - jeszcze sie nigdy nie pomylilam widocznie trafiasz na same wybitne przypadki :classic_cool: a moze srodowisko nie takie i możesz połechtać swoje ego :classic_cool: kazdy zapewne mowi ze swoje doswiadczenia o ile sie nie ma innych , to się zapewne stosuje jedną metodę do wszystkich - bo na nich wystarczy:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" a moze srodowisko nie takie i możesz połechtać swoje ego" juz ci lepiej? dowartosciowalas sie?;-) "kazdy zapewne mowi ze swoje doswiadczenia o ile sie nie ma innych , to się zapewne stosuje jedną metodę do wszystkich - bo na nich wystarczy" mowie o dowiadczeniach a nie postraezganiu - a to roznica;-) as easy as it is;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z pl tez mam takie obserwacje ze o rzeczach naprawde intersujacych rozmawiaja zazwyczaj faceci ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam podobne obserwacje. Z drugiej strony - "rozmowy" (cudzysłów celowy) facetów potrafią być zdecydowanie bardziej żałosne. Czyli faceci są bardziej skrajni: albo ponadprzeciętnie ambitne tematy albo ponadprzeciętnie denne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mowie o dowiadczeniach a nie postraezganiu - a to roznica ależ...Twoje doświadczenia , to postrzegania ...im szybciej to zrozumiesz , to zaczniesz poznawać...:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co by się w sumie zgadzało z trendem naukowym wg którego wśród facetów jest więcej geniuszy ale też więcej debili niż wśród kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"revolver mowie o dowiadczeniach a nie postraezganiu - a to roznica ależ...Twoje doświadczenia , to postrzegania ...im szybciej to zrozumiesz , to zaczniesz poznawać..." cokolwiek co ci przysnosi ulge;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajtforlife - bo koviety w takic spoleczesntwach jak polskie bywaja (statystycznie) "plaskie" - nauczone nie wyrozniac sie w zdana ze stron - ani na plus, ani na minus - a bez wyrozniania ciezko poszukiwac - wiec trwaja w tym swoim srodku i tak jeszcze beda trwac;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nocny Spektator
,,Na szczęście to się zmienia i obecnie widać, że kobiety wcale nie są ułomne względem mężczyzn jak to jeszcze do niedawna postulowało wielu panów (choćby wymieniony tu ułom Strindberg).'' Za wikipedią: ,,Intelektualista'': to ktoś kto np. nazywa Strindberga - człowieka, który zrewolucjonizował teatr, o którym wspomina się w porządnych opracowaniach z dziedziny historii fotografii itd. ,,ułomem''. ;) Precz z intelektualistami/intelektualistkami. DILLETARE ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nocny Spektator
@fajtforlajf Daj znać jak już Strindberga poczytasz...Na początek: postudiuj Szekspira i Moliera. BTW: w sumie to nie dziwię się kobietom, które na widok umiejętnie dobranej biblioteki w mieszkaniu faceta, z którym za chwilę mają się p******* nabierają podejrzeń. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"toś kto np. nazywa Strindberga - człowieka, który zrewolucjonizował teatr, o którym wspomina się w porządnych opracowaniach z dziedziny historii fotografii itd. ,,ułomem''" Ziom, a Ty tylko sądzisz ludzi po tym, jak ich inni oceniają, czy samemu też Ci się zdarza pomyśleć? Stridberg wypisywał bzdury będąc przy tym śmiertelnie poważnym i szerzył poglądy szkodliwe. Na szczęście jego wizja już dawno jest passe, czy jak to się tam pisze. Nie pretenduję do grona intelektualistów. Strinderga uważam za niezłego pisarza ale sądząc z tego, jakie głosił poglądy, był debilem. Ot, taki mały paradoksik. Nie muszą mi się podobać wszyscy którzy zrewolucjonizowali teatr czy whatever.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Calianak
A dlaczego od razu z góry przekreślacie kobiety (jako całość) ? Uważacie, że zajmują się tylko życiem miłosnym, czy książką kucharską. No przepraszam, ale czasy się zmieniają. Ja nienawidzę jak ktoś mi mówi co mam robić, lub szufladkuje pod resztę ogółu.Wydaje mi się, że sam ten fakt jest prostacki i kwalifikuje was do niższości ;) Ale oświecę was ;] Bardzo dużo kobiet lubi czytać książki psychologiczne, poznawać umysł w nietypowych okolicznościach itp. Może i o tym nawet nie wiecie, bo kobieta w przeciwieństwie do faceta, nie posiada wzmożonej potrzeby chwalenia się i pokazywania "kim to się nie jest" ;) Mało tego, Jak na pewno zauważyliście, kobieta ma dużo bardziej złożony mózg niż mężczyzna, w jednym czasie potrafi myśleć o 100 rzeczach, co dla faceta jest rzeczą niepojętą ;O , Kobieta analizuje umysłem, serce, receptorami itp. czego mężczyzna znów nie może pojąć, bo po co się rozdrabniać ? I tak mogłabym wymieniać, tylko po co ? Pozdrawiam mężczyzn, żegnam frajerów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arkadeasa
Nie kobiet, nie analizuje umyslem. Kobieta rzadza emocje i w tym jest problem. Kobieta moze myslec o 100 rzeczach naraz tylko co z tego, facet mysli o jednej ale porzadnej i sa efekty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nocny Spektator
Po pierwsze: Strindberg nigdy nie był ,,śmiertelnie poważny'' - to najbardziej ,,antyczny'' z wszystkich współczesnych dramatopisarzy (daleko poza ,,kwestiami społecznymi'', ,,utylitaryzmem'',a nawet ,,psychologią'' - tylko dureń nie jest w stanie tego pojąć ;)) - w przeciwieństwie do np. Ibsena, którego nie cierpię, ale w życiu nie nazwałbym go ułomkiem. ;) Po drugie: nie posługuję się pojęciami w rodzaju 'passe' właśnie z tego względu, że ,,samodzielnie myślę'' LOL.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może dlatego piszesz ewidentne, przepraszam, ale muszę, bzdury, że Strindberg był daleko poza kwestią społeczną i psychologią, panie nie-dureń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ogólnie większość przytoczonych przez Ciebie tytułów jest smutnym reliktem minionej już na szczęście epoki. Nie wiem tylko, co Sade robi w tym gronie. U Sade'a kobieta-intelektualistka zajmowała stałe miejsce, nie przypisywał też kobietom stałych cech w stylu "są głupie", "są gorsze", "są takietoatakie" uzasadniając to "bo tak" jak Twój Strindberg którego ważną część twórczości pominąłeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arkadeasa
fajtforlajf kim jestes z zawodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trimer_ball
Kobiety intelektualistki sa mało atrakcyjne dla przeciętnego mężczyny. Ot i dlatego jest ich mało. Zwykła presja ewolucyjna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arkadeasa
Zapowiadasz sie na ciekawa kobiete...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×