Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Barbie212

Auto ważniejsze niż ja :/

Polecane posty

Gość Barbie212

odnoszę wrazenie, ze dla mojego faceta jego wymarzone auto jest wazniejsze niż ja :/ kiedy mu o tym mówię zaprzecza.. ale on ciągle tylko opowiada jaki to nen samochód jest super i wogóle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Barbie212 no bo to faceta jest :D mój mąz tak samo miał jak BMW kupił:D non stop pucował, zmieniał wymieniał , cudował:D kwestia czasu:D potem sie znudziło, musisz to przełknąć :D Faceci tak maja, to duże dzieci co dostali zabawkę i muszą się nią pobawić aż się znudzą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miało być==>> no bo to facet jest:D Przyzwyczaj się że teraz wiecej czasu spedzi na kanele niz z Tobą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grergg
widocznie auto go bardziej intryguje od ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barbie212
ale ten ostatnio chyba przesadził... byliśmy z jego znajomymi i jeden kolega który dopiero mnie poznał powiedział mu, że ma ładną dziewczynę ;) a on mu na to tylko "dzięki" :/ bo gadał z innym coś o samochodach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala-lala
witam cie! Ja mam to samo. auto najwazniejsze, ja juz mam tego dosyc. mielismy razem zamieszkac ale nie, mu lepiej u mamusi bo mamie nie placi na zycie a za to ma na samochód. miał sprzedac swoj stary samochod i jeden ojca i mielismy razem zamieszkac. ale nie. teraz kupil sobie samocod za 20 tysiecy i na dodatek teraz smieje sie z ludzi ktorzy jezdza golfem 2, a sam mial nie lepszy samocod. nie kupuje sobie ubran, i wyglada nie za fajnie w ubraniac sprzed 3 lat... jak dziad. juz mnie to wkurwia, bo na nas oszczedza na wszystkim, pierscionek zareczynowy kupil cyba za 100 zł. masakra. takze wiem co czujesz. i te ciagle pierdolenie o samocodach jakby innych tematów nie było. i jak by mnie to tak bardzo obchodzilo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barbie212
ostatnio chyba z godzinę mi opowiadał coś o felgach czy jak tam się to nazywa :) on akurat na ciuchach nie oszczędza na szczęście ;) ale gdzie tylko byśmy nie pojechali ciągle muszę o tym samochodzie słuchać :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barbie212
mógł mnie chociaż przedstawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala-lala
no wiec widzisz. nie tylko ty tak masz. moja mama mi mowi ze to najgorszy typ faceta. u niego w domu rodzice pracowali w dobrze platych zawodach a w domu przez 30 lat jest tak samo, stare meble, piece kaflowe, drewniane okna, kuchnia jak na wsiach. a dlaczego? bo jego ojciec tez całe zycie jezdził w swietnyc i ladnyc limuzynach, a w domu. masakra. i on jest taki sam. przy jego kolegach wyglada jak dziad, ubrania stare i brzydkie, jedyne to buy i bielizne kupuje. na poczatku zwiazku myslalam ze to takie romantyczne ze mi kwiety zrywa a to sie okazalo zwyklym skapstwem, z czym juz sie nie ukrywa, jak kupuje piwo to takie za 1 zł i dlaczego tak? zarabia 3,5 tysiaca zł a tylko samochod ma na utrzymaniu. masakra jakas. i to wszystko zawaza na naszym zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala-lala
no wiec widzisz. nie tylko ty tak masz. moja mama mi mowi ze to najgorszy typ faceta. u niego w domu rodzice pracowali w dobrze platych zawodach a w domu przez 30 lat jest tak samo, stare meble, piece kaflowe, drewniane okna, kuchnia jak na wsiach. a dlaczego? bo jego ojciec tez całe zycie jezdził w swietnyc i ladnyc limuzynach, a w domu. masakra. i on jest taki sam. przy jego kolegach wyglada jak dziad, ubrania stare i brzydkie, jedyne to buy i bielizne kupuje. na poczatku zwiazku myslalam ze to takie romantyczne ze mi kwiety zrywa a to sie okazalo zwyklym skapstwem, z czym juz sie nie ukrywa, jak kupuje piwo to takie za 1 zł i dlaczego tak? zarabia 3,5 tysiaca zł a tylko samochod ma na utrzymaniu. masakra jakas. i to wszystko zawaza na naszym zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala-lala
no wiec widzisz. nie tylko ty tak masz. moja mama mi mowi ze to najgorszy typ faceta. u niego w domu rodzice pracowali w dobrze platych zawodach a w domu przez 30 lat jest tak samo, stare meble, piece kaflowe, drewniane okna, kuchnia jak na wsiach. a dlaczego? bo jego ojciec tez całe zycie jezdził w swietnyc i ladnyc limuzynach, a w domu. masakra. i on jest taki sam. przy jego kolegach wyglada jak dziad, ubrania stare i brzydkie, jedyne to buy i bielizne kupuje. na poczatku zwiazku myslalam ze to takie romantyczne ze mi kwiety zrywa a to sie okazalo zwyklym skapstwem, z czym juz sie nie ukrywa, jak kupuje piwo to takie za 1 zł i dlaczego tak? zarabia 3,5 tysiaca zł a tylko samochod ma na utrzymaniu. masakra jakas. i to wszystko zawaza na naszym zwiazku .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala-lala
przepraszam ale cos za duzo postów mi sie nastukało:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barbie212
To ja jestem w lepszej sytuacji ;) kwiaty dostaję z kwiacairni;) często gdzieś jeździmy, teraz wziął się za remont pokoju ;) nie powinnam narzekać, ale denerwuje mnie to gadanie o samochodzie bo ani sie na tym nie znam ani mnie to nie interesuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barbie212
jakiś tam peugeot ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przesadzasz... mój mąż mnie np prosi abym czegoś poszukała do auta czy coś i nie dramatyzuj, nie przesadzaj:) kazdy ma jakieś zainteresowania :D mi tez czasem mąż opowiada o czymś co mnie nie interesuje a potrafię wysłuchać, tak jak powiedziałam jesli to nowy nabytek to zaraz mu sie znudzi i wszystko wróci do normy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barbie212
On ma ten samochód już rok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala-lala
no to chociaz tyle masz lepiej, wiesz moze u twojego faceta to jest poprostu taka pasja. fakt ze powinien cie przedstawic, bo to juz swiadczy o tym ze jestes wazna dla niego. znowu u mnie z tym to tez jest lepiej z kulutra, chwali sie mną przed rodzina i jest zawsze dumny jak mowią na tyc rodzinnych zjadach ze ma ladna i madrą dziewczyne. ale w takim naszym zyciu we swoje juz jest krucho. czas dla mnie ma o godzinie 22 i rano o 7 juz jedzie do mamusi bo do pracy mamusia musi jecac i musi jej samochod odwieźć bo tym swoim za 20 tysiecy to pod blokiem go nie postawi na noc. i ciagle siedzenie w garazu. z kolegami co sie przeklada później na "trzeba opić wymiane oleju". nosz kurwa mac. niewiem co sie z nim stalo, juz powoli nasz zwiazek sie konczy bo ja juz tego nie wytrzymuje. od 1,5 roku zwodzi mnie za nos ze zamieszka wkoncu u mnie... a ja caly czas sama. jak moi rodzice robia grila czy jakis obiad i zapraszaja rodzenstwo to zawsze siostra z clopakiem, bracia z dziewczynami a ja jak zwykle sama bo on albo ma cos przy samocodzie do zrobienia albo mamusie na zakupy musi zawieźć... widze ze twoj facet poza gadaniem o samocodach nie ma jakis znacznych wad. a ile jestescie razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barbie212
w sumie nie długo bo 5 miesięcy, ale mnie to troche nudzi, bo przecież na początku powinniśmy chyba rozmawiać o sobie.. poznawać się ;) a ja jak narazie więcej wiemo jego samochodzie niż o nim ;) z tego co piszesz wydaje mi sie, ze Twój facet jest uzależniony od swojej mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala-lala
zgadza sie, ale zycie byl dopieszany i tak zostalo, nie jest a bardzo samodzielny, szkoda ze dopiero od paru miesiecy to zauwazyłam bo wczeniej jak to zawsze jakos sie takic rzeczy nie widzi. jego mama usluguje mu we wszystkim tak jak robila to z ojcem. co mi sie w glowie nie miesci zeby dorosly facet nie portafil pralki wstawic albo obiadu zrobic, czy nawet zwyklyc kanapek. moi bracia mimo ze sa mlodsi od niego o ładyc pare lat to mieszkaja juz sami i sa samodzielni, fakt, nie maja samocodow za 20 tysiecy ale za to ic dziewyny sa zadowolone bo maja faceta a nie dzieciaka przy boku. a te fanaberie z samocodami sa ok ale jak siedza sobie faceci, ale co to kobiete obcodzi jakia ma facet fure. a w twoim przypadku wydaje mi się ze dobrze by bylo gdybys wziela go na spotkanie z twoimi znajomymi i zobaczysz jak wtedy bedie sie zacowywał. mysle ze ma poprostu swoic kolegow z ktorymi tak bardzo dzieli ta pasje ze tylko o tym gada. a swoja droga, to dobry sposob na gadanie jest taki ze za kazdyn razem jak zaczyna mowic o aucie to powiedz: "nudzi mnie ten teamat, nie cce dzisiaj nic o aucie slucac" i tak za kazdym razem. u mnie cociaz przy mnie juz przestał mniej mowic o samocodac. cociaz nie calkowicie. ale warto sporobowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barbie212
ooo ciekawy pomysł ;) chyba będę tak robić ;) hmm.. spotkanie z moimi znajomymi mogłoby być ciekawe ;) ja mam znajomego, który jest uzależniony nie od mamy a od babci, która go wychowywała (nie wiem dlaczego skoro ma rodziców) nic nie potrafi zrobić sam a jak pokłóci się z żoną to babcia tam jedzie żeby ich pogodzić.. no tragedia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barbie212
ooo ciekawy pomysł ;) chyba będę tak robić ;) hmm.. spotkanie z moimi znajomymi mogłoby być ciekawe ;) ja mam znajomego, który jest uzależniony nie od mamy a od babci, która go wychowywała (nie wiem dlaczego skoro ma rodziców) nic nie potrafi zrobić sam a jak pokłóci się z żoną to babcia tam jedzie żeby ich pogodzić.. no tragedia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barbie212
ooo ciekawy pomysł ;) chyba będę tak robić ;) hmm.. spotkanie z moimi znajomymi mogłoby być ciekawe ;) ja mam znajomego, który jest uzależniony nie od mamy a od babci, która go wychowywała (nie wiem dlaczego skoro ma rodziców) nic nie potrafi zrobić sam a jak pokłóci się z żoną to babcia tam jedzie żeby ich pogodzić.. no tragedia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala-lala
maminsynki to masakra, bo o wszystkim mowia mamusia i nie potrafia sie usamodzielnić. dlatego ja juz nie widze innego wyjscia niz zakonczyc to bo moje zycie bedzie wygladalo tragicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×