Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Belnea

Mężczyźni po 40-stce - jak jest z wasza sprawnościa sexualna ???

Polecane posty

Gość Mam46lat
Belne myślę że ty już nic nie zmienisz bo to jest tak że albo masz ochotę na seks albo nie ja moge żyć bez tlenu ale nie bez seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko zależy od kilku rzeczy. Najważniejsze to atrakcyjność kobiety, chęci do zabawy. Ale też wiadomo, że mężczyznom z wiekiem spada poziom testosteronu. Wywal go na siłownię, a najlepiej sama się z nim tam udaj i potrenujcie razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andro, byłam pewna, że Cie tu napotkam :) Ale nie każdy w tym wieku staje na wysokosci zadania, choc może to nie była kwestia wieku a stresu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niekiedy i młodzi nie stają na wysokości zadania. A nawet jak stają, to robią za wibrator, bo stojący fiut to nie wszystko :-) A spotkałaś mnie tu, bo mam 40, więc coś tam wiem ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za wibrator... bez baterii :) Mnie by sie taki nadał ewentualnie do łazienki jako wieszak na recznik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sensuelle
to po 40 ludzie jeszcze uprawiają seks? to jest już zboczone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 40 + facet
nie dramatyzuj , bo to wszystko indywidualne jest , jeden po 40 dziestce będzie śmigał jak młokos , drugi nie . Ja np .mogę spokojnie trzy razy w tygodniu , ale nie zawsze bo pracuje ciężko fizycznie i brakuje po prostu sił i ochoty . Zresztą po tej 40 + mam tak że czasami codziennie , a czasami raaz w tygodniu , myślę że to indywidualne i tu nie ma winy ani Twojej ani jego ...to już nie naście lat i libido się kurczy Jak to mówi mój kolega ( też w tym wieku ) podnoszenie jest ale bodźce muszą być większe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary_ok
Witaj Belnea Współczuję , wcześniej czy później będziesz potrzebować kochanka bo Twoje potrzeby seksualne wzrosną , a jeszcze mnóstwo lat przed Tobą. Jest miło gdy uczucia idą w parze z seksem lecz zwykle trwa to krótko ale do seksu zbędne są uczucia , wystarczy pożądanie i wzajemna aprobata. Może Twój mąż zawsze miał małe potrzeby , albo nie ma nastroju bo przszkadzają mu jakieś problemy. Wiek ma znaczenie lecz nie dla wszystkich , jestem po 60 a utrzymuję codzienne kontakty z inną kobietą , aktualnie z 6 , niektóre niewiele starsze od Ciebie. Przywiązujesz zbyt dużą uwagę do uczuć a mogłabyś zająć sięspełnieniem swoich potrzeb i fantazji seksualnych niekoniecznie z mężem. Większość "zasad" nie daje szczęścia a czas płynie..płynie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mondełek
seks 2-3 razy w tygodniu po 2-3 stosunki-wytryski, 44 lata, 17 lat małżeństwa, czasem jak żony nie ma lub cos nie tego to sam się zadowalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedy wreszczcie
przestaniecie wiązać się ze starszymi od siebie ? Facet to towar bardzo szybko się psujący więc zamiast brać się za młodszych ew. rówieśników, to bierzecie starych capów po 40tce, którym staje raz na miesiąc. Marnujecie przez to swoje najlepsze lata, ale tak to jest jak się patrzy tylko na kasę i "stabilizację". A potem płacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sexiarz
Jakaś ty piekna - szkoda, że nie cudza! Tu pojawia sie ten problem , mąż jest na dobrej drodze do zdrady. Najpierw będzie macał temat , a potem uderzy z grubej rury i albo sie bedzie z tym ukrywal , albo rozwiaże wasz zwiazek natychmiast. Tak juz to jest. Spróbuj namówic go na imprezę swingersów , a przekonasz sie jak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esteta72
Ja potrafię nawet 2-3 razy w ciągu doby, lecz nie każdego dnia. Biologicznie czuję się z 10 lat młodszy. Obecnie mam ogromną ochotę spróbować z nastolatką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc48
Esteto 72 jesli masz ochote z nastolatka to podobno sie starzejesz.Ja tam 3 razy w tygodniu z zona i jest ok.Nastolatki mnie nie pociagaja,bo sa z a glupie i pewnie niewiele potrafia,a nauczycielem seksu to nie mam ochoty byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esteta72
Do gosc48 Tego, że się starzeje nie zamierzam negować. Póki co jestem pełen wigoru i zamierzam z tego korzystać. Chcę spróbować ze współczesną nastolatką i zrobię to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikusex
ja mam 40 i wzody mam 3 x dziennie. Moja zonka to widzi i wie ,ze potrzebuje uwolnic to napiecie. Skad jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestesmy z partnerem 40tolatkami i widze ze mi libido rosnie a jemu spada.. juz sie martwie co bedzie za pare lat. Najgorsze ze on sie potrafi obrazic i wtedy nici z sexu. Moze warto im (fecetom) dawac Biosteron na podniesienie testosteronu..? Latem jestem tak naladowana ze chcialabym codzinnie, a jak juz sa warunki ( dziecko na wakcjach u babci) to i po 3 razy dziennie. Kiedys kochalam sie z nim rano po to zeby wieczorem mogl dluzej, a teraz boje sie ,ze tego wieczorem juz mu sie nie bedzie chcialo. Szkoda ze ja rano nie moge sie podniecic- moj organizm o godz 7 spi- bo widze ze ma wtedy lepsze erekcje. Panowie napiszcie czy ranny seks odbiera wam ochote na wieczorny. Dziwie sie jak slysze od kolegow z ich zony przed 40tka maja slabe libido a oni niby tacy chetni.. dodam jeszcze ze moj partner dba o siebie, uprawia duzo sportu, zdrowo sie odzywia. Zaczelam sie cieszyc z sytuacji kiedy wiecej wypije, bo wtedy ma ochote na sex, a na kacu jeszcze wieksza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×